Drodzy Diecezjanie.
Pragnę podzielić się radością, że Ojciec Święty Jan Paweł II dnia 1 października 2004 r. wyniósł kolegiatę pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Wiślicy do rangi bazyliki mniejszej.
Możemy postawić pytanie, co oznacza wyniesienie do rangi bazyliki mniejszej?
Bazyliki są to znaczące świątynie katolickie. Dzielą się na bazyliki większe i mniejsze. Bazyliki większe bezpośrednio podlegają papieżowi. Znajduje się w nich tron i ołtarz papieski. Nikt bez zgody papieża nie może przy tym ołtarzu celebrować. Znane są bazyliki większe w Rzymie (5) i w Asyżu (1).
Tytuł bazyliki mniejszej otrzymują kościoły odznaczające się wartością zabytkową albo szczególnym znaczeniem duszpasterskim i oddziaływaniem religijnym. Kolegiata Wiślicka dołączona została do szeregu bazylik mniejszych znanych za granicą, takich jak Lourdes, Fatima, Mariazel oraz do szeregu bazylik polskich w Gnieźnie, Krakowie, Warszawie, Wrocławiu, Częstochowie i wielu innych miastach.
Z monumentalnej średniowiecznej świątyni wiślickiej zbudowanej przez króla Kazimierza Wielkiego bije majestat. Nic dziwnego. Jest to dom Boga w Trójcy Jedynego. Nosi tytuł Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W ołtarzu głównym tej świątyni króluje uśmiechnięta kamienna figura Matki Bożej z uśmiechającym się Dzieciątkiem, zwana Madonną Łokietkową. Przy Niej klęczał król Łokietek ukrywający się w Wiślicy podczas walk o zjednoczenie Polski. Przed Nią klękali inni królowie i senatorowie. Przy Niej uczył synów królewskich nieoceniony kronikarz Jan Długosz. Na Jej głowę i na głowę Jezusa nałożył papieskie korony kardynał Wyszyński i kardynał Karol Wojtyła. Nie zapomniał uhonorować jej wiślickiego domu jako papież.
Gdy sięgniemy do historycznych zapisów dowiemy się, że do Wiślicy już w IX wieku dotarli św. misjonarze Cyryl i Metody by udzielić chrztu władcy Wiślan. Oznacza to, że Ewangelia Chrystusa zaczęła rozświetlać mroki pogaństwa na naszych ziemiach o wiek wcześniej aniżeli w Gnieźnie.
Czy warto sięgać tak daleko w przeszłość myślami, gdy teraźniejszość wzywa? Nie byłoby teraźniejszości bez przeszłości. Nie byłoby drzewa bez korzeni. Ta bazylika, odkryte pod nią wykopaliska, świadczą o naszych praojcach. Świątynię tę zbudowały ręce ludzi wiary, ręce tych, którzy kontemplowali Boże miłosierdzie i tych, którzy czynili pokutę za grzechy. Ozdobili ją i wyposażyli Polacy, którzy umiłowali Matkę Bożą. Świątynię tę niszczyli Tatarzy, burzyli wrogowie. Odbudowywały ją ręce czcicieli Boga i uśmiechniętej Matki Bożej Łaskawej.
Świątynia wiślicka nie jest tylko antykiem i nie jest zimnym zabytkiem historycznym. Jest sanktuarium Żywego Boga i Jego Niepokalanej Matki. Serce świątyni bije religijnym rytmem parafian i coraz liczniejszych pielgrzymów. Jej smukła postać zaprasza, by wznieść swe myśli i serce do Boga. Taką mową przemawia do współczesnych Polaków, którzy powracają z dalekich krajów Europy. Głosi, że w sprawach wiary nic się nie zmieniło. Bóg jest Panem Stworzycielem, pełnym miłosierdzia. Jezus Chrystus jest Synem Bożym zrodzonym z Maryi Dziewicy, który odkupił nas na krzyżu, a potem zmartwychwstał. Taka sama Ewangelia głoszona była władcy państwa Wiślan, taka sama królowi Łokietkowi, taka sama podczas zaborów, taka sama podczas II wojny światowej, taka sama głoszona jest dziś, gdy mienimy się członkami NATO.
Drodzy Diecezjanie, zapraszam Was serdecznie do Wiślicy w dniu 8 września. Tam o godz. 12.00 Metropolita Przemyski, abp Józef Michalik, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, podczas Mszy św. dokona uroczystego ogłoszenia tytułu bazyli mniejszej nadanego kolegiacie Wiślickiej. Przyjedźmy, oddajmy cześć Bogu i wyraźmy wdzięczność słudze Bożemu Janowi Pawłowi II, który obdarzył nas tą radością.
Na pobożne pielgrzymowanie do stóp Matki Bożej Łokietkowej, królującej w Bazylice Wiślickiej z serca błogosławię w + Imię Ojca i + Syna i + Ducha Świętego. Amen.
Kielce, 23 sierpnia 2005 r.
Pomóż w rozwoju naszego portalu