5 marca 2005 r. Barokowy kościół Ojców Bernardynów w Krakowie. W prezbiterium panuje półmrok. Promień światła pada jedynie na stojący przy ołtarzu krucyfiks z ukrzyżowanym ciałem Pana Jezusa. Powoli miejsca zapełniają się słuchaczami. W zupełnej ciszy wnoszony jest płomień świecy. Rozświetla on nieco przestrzeń misterium scenicznego Stabat Mater przygotowanego przez Krakowską Operę Kameralną. Przy dźwiękach kołatki wchodzą na „scenę” trzy kobiety. Płyną pierwsze dźwięki oratorium Stabat Mater Antonio Vivaldiego. Gra Orkiestra Krakowskiej Opery Kameralnej. Muzycy schowani są w zaułku za amboną. Widać jedynie dyrygenta Piotra Sułkowskiego. Swój śpiew rozpoczyna kontratenor Jewgienij Jacenko. Jego głos, wyśpiewujący boleść Matki u stóp krzyża, odbija się od barokowych figur świętych kościoła Ojców Bernardynów. Śpiewowi i muzyce towarzyszy obraz. Katarzyna Jagiełło, Martyna Malcharek i Oksana Pryjmak w oszczędnych ruchach, mimiką twarzy, gestem i zwiewnością strojów budują najpierw nastrój strachu, lęku, obawy, by później, przy zmieniających się tonach muzyki, przejść do zapatrzenia, adoracji, kontemplacji.
Oratorium Vivaldiego skłania do refleksji nad boleścią Matki wpatrzonej w cierpienie Syna. Ból przeszywający Stojącą pod krzyżem widoczny jest w pewnej dynamice gestów czy nawet tańcu przemieszczających się po prezbiterium kościoła postaci. Brzmiące na koniec utworu Vivaldiego Amen nie kończy całego misterium, choć niewątpliwie kończy jego część bardziej bolejącą.
Zmienia się klimat. Stabat Mater Giovanni Battisty Pergolesiego wnosi iskrę - jeżeli nie pogody, to na pewno nadziei. Przebija przez nią światło adoracji. Pokazuje, że na krzyżu nic się kończy. Prowadzi słuchaczy drogą, u kresu której wraz z artystami można wyśpiewać ostatnie strofy Stabat Mater Dolorosa: „A gdy życia kres nastanie / przez swą Matkę, Chryste Panie / do zwycięstwa dojść nam daj. Gdy ulegnie śmierci ciało / obleczone wieczną chwałą / dusza niech osiągnie raj”. Jewgienijowi Jacence towarzyszy teraz sopran Katarzyny Jagiełły. Głosy przebijające się przez półmrok kościoła i oczy aktorek wzniesione ku górze pokazują nową perspektywę. Perspektywę nadziei i źródło światła. Choć muzyka Pergolesiego niesie w sobie tę nadzieję i staje się żywsza, ruch misterium powolnieje, gesty stają się subtelniejsze. Aż do końcowej medytacji nad białą szatą i zgaszonego płomyka świecy.
Spektakl wyreżyserował Wacław Jankowski, kostiumy zaprojektowała Joanna Jaśko-Sroka, a ruch sceniczny skomponowała Jadwiga Leśniak-Jankowska. Krakowska Opera Kameralna pokaże Stabat Mater w Zielonej Górze. Misterium odbędzie się w kościele pw. św. Józefa Oblubieńca 22 marca (Wielki Wtorek) o godz. 20.00. Organizatorem koncertu jest Radio Plus Polska Zachodnia, a patronat nad nim objęli biskup zielonogórsko-gorzowski Adam Dyczkowski oraz prezydent Zielonej Góry Bożena Ronowicz. Po koncercie odbędzie się kwesta na rzecz Hospicjum Stacjonarnego im. Lady Ryder of Warsaw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu