Chęć uczestnictwa w turnieju zgłosiło 12 drużyn. Ostatecznie do Biłgoraja dotarło 7 ekip. W drużynie z Kielc występowali: ks. Damian Prus (par. św. Wojciecha w Kielcach), ks. Mirosław Nowak (par. Morawica), ks. Grzegorz Olejarczyk (par. Podwyższenia Krzyża w Kazimierzy Wielkiej), ks. Marek Łosak (par. Chrystusa Króla w Kielcach), ks. Stefan Radziszewski i ks. Mariusz Picheta (studiujący na KUL-u).
Z różnych przyczyn zabrakło kilku księży z podstawowego składu, m.in. ks. Edwarda Giemzy, ks. Dariusza Sieradzego, ks. Mirosława Błoniarza, ks. Grzegorza Przybylskiego oraz ks. Krzysztofa Banasika - inicjatora tego wyjazdu. Jechaliśmy na mistrzostwa pełni obaw, czy podołamy kondycyjnie. Dzięki Bogu dobrze znieśliśmy trudy turnieju.
W pierwszym dniu rozegraliśmy 3 mecze. Najpierw wygraliśmy z księżmi z Radomia 1: 0, następnie ulegliśmy księżom z Tarnowa 0: 1, a na koniec pokonaliśmy Lublin 6:1. Dzień ten zakończyliśmy odśpiewaniem Apelu Jasnogórskiego w hali sportowej. Humory nam dopisywały, ponieważ dobrze zaprezentowaliśmy się przed licznie zgromadzoną publicznością Biłgoraja.
Następny dzień rozpoczęliśmy wspólną Eucharystią, której przewodniczył bp Jan Śrutwa z Zamościa. W homilii podkreślił duży wpływ sportu na kondycję duchową człowieka, także kapłana. Mówił, że uprawianie dyscyplin sportowych uszlachetnia, wyrabia wytrwałość, zaś dyscypliny drużynowe uczą wzajemnej odpowiedzialności i współpracy. Ksiądz Biskup zachęcał nas do tego, abyśmy także przez sport ewangelizowali dzieci i młodzież, uczyli ich zdrowej i uczciwej rywalizacji, umiejętności przeżywania sukcesów, a także porażek.
W finałowej część rozgrywek pierwszym naszym rywalem byli księża z Elbląga, z którymi wygraliśmy 3: 1. Kapłanów diecezji częstochowskiej pokonaliśmy 1: 0. Długo ważyły się losy tego spotkania, ponieważ przeciwnicy zaprezentowali prawdziwą „obronę Częstochowy”.
Ostatni pojedynek rozegraliśmy z drużyną gospodarzy. Obawialiśmy się tego meczu, gdyż księża z Zamościa byli mocno dopingowani przez własną publiczność. Po zaciętej walce zwyciężyliśmy 3:1. Ostatecznie z dorobkiem 15 punktów zdobyliśmy I miejsce.
Rozstaliśmy się w miłej atmosferze, wdzięczni organizatorom za sprawne przeprowadzenie mistrzostw. Chcemy podkreślić ważny aspekt tego typu imprez sportowych. Była to możliwość spotkania się wielu księży z całej Polski, z różnych diecezji, wymiana doświadczeń duszpasterskich, nawiązania nowych kontaktów. Wszyscy księża piłkarze stworzyliśmy naprawdę świetną atmosferę. Pokazaliśmy kibicom, wśród których większość stanowiła młodzież, że można rywalizować fair play, grać z uśmiechem na twarzy i dobrze się przy tym bawić. Sędziowie nie mieli z nami żadnych problemów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu