„«Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem» (J 6,56)
Ten pokarm czy napój jest prawdziwym, który sprowadza prawdziwy skutek pokarmu i napoju. Skuteczność pokarmu objawia się w nasycaniu a napoju w gaszeniu pragnienia. Spożywanie Ciała i Krwi Pańskiej jest skuteczne, gdyż po godnym ich przyjęciu mogą ludzie osiągnąć chwałę wieczną, gdzie jest nasycenie doskonałe i gdzie święci nie będą łaknąć ani pragnąć więcej (Ap 7,16).
Ludzie używają pokarmu i napoju, aby nie potrzebowali odczuwać głodu ani pragnienia. Pokarm Chrystusowy prawdziwie to sprawia, gdyż przemienia ludzi w istoty nie ulegające zepsuciu i nieśmiertelne i czyni ich towarzyszami niebian, gdzie będzie pokój i pełna doskonała jedność. (...)
Pragnąc życia człowiek poszukuje tego wszystkiego, co podpierało i wzmacniało jego życie i to tym większej szuka podpory, im w lepszym i silniejszym chciałby się zachować zdrowiu. Wobec tego, że trapieni bywamy prawdziwym głodem, że wszystko co ziemskie nie zaspokaja w nas tego głodu i nie odwraca od nas śmierci, nie zabezpiecza nam życia wiecznego, powinniśmy przyjąć, z należnym przygotowaniem, prawdziwy pokarm i prawdziwy napój, daremnie i łaskawie nam ofiarowany. (...)
Przyjmuj codziennie ten pokarm tak, aby codziennie ten pokarm był dla ciebie pomocnym i żyj tak, abyś zasłużył sobie codziennie godnie przystępować [do Komunii Świętej]. Kto bowiem ma ranę spowodowaną grzechem (pierworodnym), musi szukać lekarstwa w tym sakramencie. Jeśli codziennie godnie przyjmujesz Chrystusa, Chrystus w tobie zmartwychwstaje, dokonuje Paschy w tobie, czyli przeprowadza się z grzechów do cnoty i z cnoty w [inną] cnotę”.
(Fragmenty kazania dziekana kapituły przemyskiej ks. Mikołaja Wiganda, napisanego na uroczystość Bożego Ciała - XV w.; cyt. za J. Lasek, Cześć Najświętszego Sakramentu w diecezji przemyskiej w ubiegłych wiekach, cz. 1, Przemyśl 1936, s. 25-27).
1 października 2025 r. w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyła się międzynarodowa konferencja „Quo vadis, European Education?”, poświęcona konsekwencjom i ryzykom związanym z projektem Europejskiego Obszaru Edukacji. Wydarzenie zorganizowała europoseł Małgorzata Gosiewska (ECR), która w swoim wystąpieniu otwierającym wskazała na zagrożenia, jakie niesie ze sobą unifikacja systemów edukacyjnych w Europie.
Konferencję otworzyła poseł do Parlamentu Europejskiego Małgorzata Gosiewska, zwracając uwagę, że projekt Europejskiego Obszaru Edukacji może prowadzić do osłabienia tożsamości narodowych. Podkreśliła, że edukacja to nie tylko wiedza, ale również fundament kulturowy i aksjologiczny, bez którego Europa może utracić swoje korzenie.
Nadzieję na dalszy rozwój dialogu katolicko-anglikańskiego wyraził składając gratulacje Sarah Mullally pierwszej kobiecie, którą mianowano arcybiskupem Canterbury prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch.
„Wiem, że wyzwania, przed którymi stoi obecnie Kościół Angli i Wspólnota anglikańska, są ogromne i że mianowanie nowego arcybiskupa było oczekiwane z wielkim zainteresowaniem i nadzieją. Wspólnota katolicka i anglikańska prowadzą formalny dialog teologiczny od prawie sześćdziesięciu lat, podczas których znacznie wzrosło nasze wzajemne zrozumienie i sympatia. Pomimo sporadycznych napięć, te wysiłki na rzecz pogłębienia wspólnoty były wspierane przez ciepłe relacje między pasterzami naszych dwóch wspólnot. Było to szczególnie widoczne po śmierci papieża Franciszka na początku tego roku, kiedy to wielu biskupów Wspólnoty Anglikańskiej uczestniczyło w pogrzebie. Dziękuję wam za waszą obecność podczas tej uroczystości. Mam gorącą nadzieję, że ta bliskość będzie trwała w nadchodzących latach, podczas gdy będziemy nadal podążać razem tą samą drogą” - napisał kard. Koch.
Ilekroć w świecie polityki i mediów pojawia się temat praworządności, ustaw, konstytucji, sądów, prokuratury itd. itp. ma wrażenie, że u większości obywateli powoduje to wściekłość, chęć wyłączenia się, a w najlepszym wypadku ziewanie. Trudno się dziwić, że u wielu osób, szczególnie gdy te tematy kojarzą im się z politycznym sporem – nie ma poczucia, że ta cała sfera ich osobiście powinna obchodzić. Przewlekłość postępowań, tak, w końcu większość z nas miała, lub ktoś z ich bliskich miał styczność z tym zjawiskiem, ale jest to kojarzone raczej ogólnie z systemem, więc pozostaje apatia pod hasłem „widocznie tak musi być”.
Czy jednak negowanie statusu sędziów, wybiórcze podejście do instytucji sądowych, wyroków, ustaw i przepisów rzeczywiście tylko dotyka sfery politycznej? Czy to tylko spór między Donaldem Tuskiem, a Jarosławem Kaczyńskim? Nie i chciałbym pokrótce wytłumaczyć dlaczego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.