Reklama

Parafia św. Jakuba w Częstochowie

Pielgrzymując do Czech i na Słowację

Niedziela częstochowska 43/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszą św., której przewodniczył ks. prał. Józef Franelak, rozpoczęła się pielgrzymka parafii św. Jakuba do sanktuariów Słowacji i Czech.

Pierwszym punktem na trasie był Kraków-Łagiewniki. Tam właśnie s. Nazaria ze zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia zgłębiła tajemnicę wiary dotyczącą Miłosierdzia Bożego. W znajdującym się tam kościele w bocznym ołtarzu złożone są relikwie św. siostry Faustyny. Dalszy ciąg pielgrzymki to miasteczko Lewocza z XIV-wiecznym kościołem pw. św. Jakuba Apostoła. Najważniejszym miejscem pielgrzymkowym Słowacji jest znajdujące się w pobliżu Lewoczy sanktuarium maryjne - kościół na wysokim wzgórzu z XV-wieczną figurą Matki Bożej w głównym ołtarzu. W roku 1995 miejsce to odwiedził Papież Jan Paweł II.

Trasa pielgrzymkowa objęła również zwiedzanie Trenczyna z XI-wiecznym zamkiem osadzonym na wapiennej skale, Bratysławy, gdzie pielgrzymi podziwiali Muzeum Narodowe, gotycką katedrę św. Marcina oraz Pałac Prymasowski. Z Bratysławy pielgrzymi udali się do Welehradu, miejscowości pełniącej funkcję najważniejszego miejsca pielgrzymkowego w Czechach. Mieści się tu klasztor i kościół pw. Matki Bożej Wniebowziętej. Do miejsca tego przybyli Cyryl i Metody w 863 r., aby krzewić wiarę chrześcijańską. Miejscem często odwiedzanym przez pielgrzymów jest również Sweta Hora (Święta Góra) - sanktuarium Matki Bożej Srebrnych Gór skąd pielgrzymi udali się do stolicy Czech - pięknej Pragi. Zwiedzali tam m. in. gotycką katedrę św. Wita z kaplicą patrona Czech św. Wacława, bazylikę św. Jerzego, Złotą Uliczkę - wielką atrakcję Pragi, klasztor Ojców Kapucynów, gdzie w skarbcu klasztornym znajdują się cenne przedmioty ofiarowywane przez możnych. Jest wśród nich olbrzymia pozłacana monstrancja wysadzana sześcioma tysiącami dwustu dwudziestoma dwoma brylantami. Ostatnim punktem pielgrzymki było zwiedzanie skalnego miasta w Ad.prach.

Mszą św., która odprawiona została w Wambierzycach, wierni z parafii św. Jakuba w Częstochowie podziękowali Matce Bożej za umocnienie wiary, za siłę i zdrowie na pielgrzymkowym szlaku, za życzliwość i rodzinną atmosferę, którą stwarzał ks. prał. Józef Franelak, i wreszcie za szczęśliwy powrót do domu i bliskich z wiarą jeszcze czystszą i pełniejszą w sercach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Erika Kirk: “Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią”

2025-09-22 07:34

[ TEMATY ]

USA

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Kiedy Erika Kirk wypowiedziała słowa skierowane do mordercy swojego męża Charliego, w ogromnej hali State Farm Stadium, w Glendale w stanie Arizona zapadła absolutna cisza. „Wybaczam mu” - powiedziała walcząc ze łzami. Na szyi miała srebrny łańcuszek z krzyżem, widocznym znakiem swojej wiary. „Odpowiedzią na nienawiść nie może być nienawiść, ale tylko miłość” - podkreśliła. Tym samym wyróżniła się spośród wielu agresywnych i mściwych wypowiedzi niektórych mówców podczas niedzielnej (czasu lokalnego) uroczystości pogrzebowej działacza chrześcijańskiego Charliego Kirka.

Podziel się cytatem Odpowiedzią, którą znamy z Ewangelii, jest miłość, i zawsze miłość. Miłość do naszych wrogów i miłość do tych, którzy nas prześladują. Podziel się cytatem Na olbrzymim stadionie zapanowała całkowita cisza, a chwilę potem rozbrzmiały się wielkie brawa. Nie zabrakło też łez i niesmowitego wruszenia zgromadzonych.
CZYTAJ DALEJ

Smartfonowa szyja, algorytmy, przemoc itd. czyli o zagrożeniach w sieci

Edukacja rodziców, młodych ludzi i nastolatków jest bardzo ważna, ale to nie wystarcza. Mechanika mediów społecznościowych i konstrukcja algorytmów powoduje, że dzieci nie są w stanie się przed nimi obronić - mówił Łukasz Wojtasik podczas wykładu „15+ powodów. Dlaczego i jak chronić dzieci przed serwisami społecznościowymi” na 19. Międzynarodowej Konferencji „Bezpieczeństwo dzieci i młodzieży w internecie”, która odbywa się w dniach 23-26 września w Warszawie.

Koordynator programu „Dziecko w sieci” i ekspert Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, jeden z inicjatorów europejskiego programu Safer Internet w Polsce, przyznał, że przez lata organizacja kładła nacisk na edukację jako podstawowe narzędzie zapewniania bezpieczeństwa dzieciom online. Zdaniem Wojtasika sama edukacja nie wystarczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję