Reklama

Parafia Przemienienia Pańskiego w Grzymałkowie

Tutaj nie drzemią

Niedziela kielecka 7/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zagadkowa nazwa

Reklama

Położona w gminie Mniów i należąca do dekanatu łopuszańskiego miejscowość Grzymałków ma stary rodowód. Różne są sposoby tłumaczenia jej nazwy. Niektórzy mówią, że wiąże się ona z osobą szlachcica o nazwisku Grzymała. Sami mieszkańcy Grzymałkowa wierzą w inną historię. Prawdopodobnie te tereny niegdyś odwiedził sam król Władysław IV Waza. Tradycja głosi, że drzemał on pod drzewem, w pobliżu drewnianego kościoła. Tak powstała wieś Drzymałków, która z czasem zmieniła nazwę na Grzymałków. Historycy jednak korzenie Grzymałkowa wiążą z hrabią Kazanowskim - herbu Grzymała, który zamieszkał tutaj. W 1631 r. wybudował on i uposażył drewniany kościółek. Wokół niego rozrosła się wieś.
Kościół przetrwał burze i nawałnice wojenne. Jak podają kroniki, runął z powodu wielkiego huraganu w 1849 r. Plan budowy nowej świątyni zmaterializował się dopiero w 1859 r. Nowy kościół konsekrował ordynariusz diecezji sandomierskiej bp Paweł Kubicki w 1922 r. Już w 1928 r., podczas wizytacji parafii przez bp. Łosińskiego, po raz pierwszy zrodziła się sugestia, iż świątynia jest zbyt mała, aby pomieściła wszystkich wiernych. Opinię tę powtórzył wizytujący parafię w 1942 r. bp Czesław Kaczmarek. 1958 r. zatwierdzono projekt nowej świątyni profesor Politechniki Warszawskiej Tadeusza Broniewskiego i rozpoczęto budowę. Budowniczym kościoła i nowej plebanii był długoletni proboszcz parafii, ks. Piotr Barański. W 1969 r. nową świątynię poświęcił bp Jan Jaroszewicz. Wówczas parafia liczyła ok. 8000 wiernych. Z czasem odłączyły się od niej kolejne miejscowości, które przeszły do nowo powstałych parafii.
Dziś parafia Grzymałków pw. Przemienienia Pańskiego, składająca się z kilku miejscowości, to aktywna wspólnota licząca 3400 wiernych.

Parafialne inicjatywy

Proboszczem parafii jest ks. Henryk Rusak, który pracuje tu od 1996 r. W przeważającej mierze rolniczy charakter parafii determinuje pracę duszpasterską.
Mieszkańcy parafii utrzymują się głównie z rolnictwa. Uprawiają przeważnie żyto, jęczmień, a niektórzy także truskawki. Są to małe gospodarstwa. Młodsi wyjeżdżają „za chlebem” do Warszawy - i coraz częściej za granicę.
Mimo bardzo dużych odległości, jakie dzielą parafian od kościoła (często 6-7 kilometrów), starają się uczestniczyć w każdej niedzielnej Mszy św. „Frekwencja jest bardzo wysoka” - tłumaczy Ksiądz Proboszcz.
W parafii jest silnie zakorzeniony kult maryjny. W kaplicy, gdzie znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej, odbywają się nabożeństwa różańcowe i majowe. Pobożność maryjną wiernych pogłębiła również peregrynacja figury Matki Bożej Fatimskiej w 1998 r. Tak, jak i w innych parafiach, rozwija się tu również kult Bożego Miłosierdzia. W ubiegłym roku parafię nawiedziły relikwie św. s. Faustyny Kowalskiej. Zorganizowano wówczas specjalne rekolekcje. Relikwiarz przybył z parafii Szczukowice. W każdą niedzielę, po porannej Mszy św. wierni modlą się Koronką do Bożego Miłosierdzia. Parafianie - jak podkreśla Ksiądz Proboszcz - są bardzo aktywni. Zależy im na wspólnocie, którą tworzą.
Ważne miejsce w pracy duszpasterskiej ma Parafialny Zespół Charytatywny, do którego należy 18 osób. Część Zespołu to wierni, którzy tworzą mający już długą tradycję w parafii Trzeci Zakon Świętego Franciszka z Asyżu. Obie te grupy angażują się w prace na rzecz potrzebujących. Śpieszą z pomocą starszym, ubogim i chorym. Odwiedzają ich w domach, pomagają w chorobie oraz wspierają modlitwą. Ponadto każdego roku w Adwencie oraz w okresie Wielkiego Postu organizują pomoc materialną dla najbardziej ubogich. Zaangażowana jest również wtedy młodzież szkolna.

Wspólnymi siłami

„Parafianie włączają się chętnie we wszystkie prowadzone w świątyni remonty. Wspierają materialnie, ale też swoją pracą” - podkreśla Ksiądz Proboszcz. Niektóre prace już są ukończone. Najpilniejszą sprawą była wymiana zadaszenia na kościele. Potem wykonano odwodnienie, odrestaurowano organy. Przez dwa ostatnie lata prowadzono remont wnętrza świątyni. Na początku zabezpieczono strop, a następnie wymieniono okna. Na końcu pomalowano wnętrza.
W przyszłości planowane jest wykonanie wystroju świątyni tak, aby prezbiterium oraz kaplica Matki Bożej i pozostałe elementy pasowały do siebie. Parafia potrzebuje również nowego cmentarza.
Na terenie parafii funkcjonują Szkoła Podstawowa i Gimnazjum w Grzymałkowie, SP w Piaskach oraz SP w Wólce Kłuckiej. Katechizują w nich wikariusz pracujący w parafii, ks. prefekt Dariusz Matuszewski oraz katechetki: Mariola Olejarczyk, Izabela Tkaczyk i Marzanna Mazur.
Pani Marzanna Mazur już 4 lata prowadzi Koło Misyjne Dzieci. W tym roku mali misjonarze kolędowali po domach, zbierając ofiary na cele misji. Dzieci również chętnie włączają się w modlitwę różańcową w szkolnych kołach różańcowych.
W tym roku do Pierwszej Komunii Świętej przystąpi ok. 60 dzieci. Przygotowuje je ks. prefekt Matuszewski. Zajmuje się także przygotowaniem młodych do sakramentu bierzmowania. Ksiądz Prefekt ma pod swoją opieką także grupę 50 ministrantów. Organizuje dla nich cotygodniowe spotkania formacyjne, jeździ wraz z nimi na ministranckie turnieje piłki nożnej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego Jezus przyjął chrzest?

Pytanie czytelnika: Od dawna intryguje mnie, dlaczego Pan Jezus chciał się ochrzcić? Przecież był bez grzechu! I dlaczego przyjął chrzest w rzece od św. Jana Chrzciciela? Przecież to On powinien chrzcić!
CZYTAJ DALEJ

Błogosławiona augustianka

Nauczyła się czytać i pisać, dopiero gdy wstąpiła do klasztoru. Była mistyczką, otrzymała dar łez i ekstaz. Upominała papieża Aleksandra VI.

Giovanna Negroni, znana wszystkim jako Nina, pochodziła z bardzo biednej, wieśniaczej rodziny Zanina i Giacominy Negroni. W Żywotach świętych z 1937 r. czytamy: „Rodzice jej, ludzie pobożni i cnotliwi, byli tak ubodzy, że nie mogli Weroniki posyłać do szkoły, tak że nie nauczyła się czytać ani pisać. Nie przeszkadzało jej to jednak nauczyć się od rodziców cnotliwości i gorącej miłości Pana Boga”. Nina zapragnęła życia zakonnego. W wieku 18 lat zapukała do drzwi surowego mediolańskiego klasztoru Sióstr Augustianek św. Marty, ale jej nie przyjęto. Giovanna Negroni nie zrezygnowała jednak ze swoich marzeń. W 1466 r., już jako 22-letnia dziewczyna, wstąpiła do klasztoru, gdzie pozostała do śmierci. Po przyjęciu otrzymała imię Weronika i powierzono jej najprostsze zadania. Opiekowała się portiernią, ogrodem i kurnikiem. Dla Weroniki najważniejsze były sprawy Boże i zjednoczenie się z Oblubieńcem. Dużo się modliła, podejmowała posty i pokutę. Została mistyczką. W kontemplacji osiągnęła taki stopień zaawansowania, że otrzymała dar łez, a nawet ekstaz. Otrzymała również dar proroctwa i czytania w ludzkich sercach. Bardzo intensywnie odczuwała swój stan jako grzeszny. Często rozważała Mękę Pańską. Gdy ze względu na jej słabe zdrowie proszono ją, by się oszczędzała, mówiła: „Chcę pracować, póki mam czas”. Ilekroć rozmyślała nad życiem Chrystusa i Jego cierpieniami, otrzymywała mistyczne wizje. Dopiero w klasztorze nauczyła się czytać i pisać. „Przez modlitwę i rozmyślanie rosła w niej znajomość rzeczy Boskich i w cnotach wielkie czyniła postępy” – czytamy w Żywotach świętych.
CZYTAJ DALEJ

Wojsławice. Barwny orszak

2025-01-13 11:57

Iwona Dawidziuk

Parafialno-gminne święto zakończył świąteczno-noworoczny koncert.

W uroczystość Objawienia Pańskiego ulicami Wojsławic po raz kolejny przemaszerował Orszak Trzech Króli. Wydarzenie to stało się już tradycją, w której rok w rok chętnie i licznie uczestniczą mieszkańcy całej gminy. Obchody rozpoczęły się Mszą św. w kościele parafialnym św. Michała Archanioła w Wojsławicach; Eucharystię sprawował ks. Andrzej Narojczyk, a kazanie wygłosił proboszcz ks. Zbigniew Kasprzyk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję