Wstęp
Reklama
Mamy już poza sobą trzyletni program duszpasterski, oparty na postulacie poznawania Chrystusa, miłowania Go i naśladowania. Podstawą realizacji tego programu były wskazania zawarte w liście apostolskim
Papieża Jana Pawła II Novo millennio ineunte. Wzorem ubiegłych lat, na progu nowego roku, duszpasterze dokonają zapewne obiektywnej oceny swojej pracy, zadając sobie pytanie, w jakim stopniu program
ten został zrealizowany w ich wspólnotach parafialnych.
Program duszpasterski najbliższych trzech lat oparty jest również na wskazaniach Papieża. Tematyka zaczerpnięta została z adhortacji Jana Pawła II Ecclesia in Europa. Materiał do tego dokumentu
przygotowany został na Synodzie Biskupów w 1999 r. poświęconym Europie.
Podstawą programu najbliższego roku jest hasło Głosić Ewangelię nadziei. W następnym roku 2005/06 obowiązywać będzie hasło Celebrować Ewangelię nadziei. I wreszcie w roku 2006/07 posługa duszpasterska
skupiona będzie wokół hasła Służyć Ewangelii nadziei.
Łódzki program duszpasterski przygotowany został w oparciu o prace kilku wyspecjalizowanych gremiów Kurii Metropolitalnej w Łodzi. We wszystkich naradach i debatach koordynowanych przez Wydział Duszpasterstwa
zwracano uwagę na specyfikę środowiska oraz na charakterystyczne dla regionu łódzkiego uwarunkowania religijności i duszpasterstwa. Z tych racji prezentowany tu program duszpasterski ma głęboko łódzki
charakter. Jednocześnie zaś nawiązuje do ogólnopolskiego Programu, opracowanego staraniem Komisji Duszpasterstwa Ogólnego Konferencji Episkopatu Polski.
Nowy program duszpasterski wejdzie w życie w I Niedzielę Adwentu, tj. 28 listopada br.
I. Dlaczego powinniśmy głosić Ewangelię nadziei?
Reklama
Pierwszym i podstawowym pytaniem, jakie się wyłania z hasła Głosić Ewangelię nadziei, jest pytanie, dlaczego mamy tę Ewangelię głosić.
Powinniśmy przede wszystkim wypełnić nakaz misyjny Chrystusa (por. Mt 28, 19-20). O tym obowiązku mówił nam Jan Paweł II podczas niezapomnianej wizyty w Łodzi w 1987 r. Pokreślił wtedy,
że chrześcijanin, który ewangelizuje innych, najpierw sam siebie powinien ewangelizować. W adhortacji Ecclesia in Europa Papież z naciskiem stwierdza, że Ewangelia nadziei „musi być głoszona na
co dzień... Takie jest powołanie Kościoła we wszystkich czasach i we wszystkich miejscach” (EE, 45). Wszak „Kościół jest dla ewangelizacji...” - pisał przed laty Papież Paweł VI
(EN, 13).
Ponadto, coraz wyraźniej dają znać o sobie zjawiska, które są niebezpiecznym zagrożeniem dla nadziei człowieka. Mówi się, że przeżywa ona ostry kryzys. Przyczyniają się do tego krzykliwe ideologie,
których obietnice są zaledwie iluzją nadziei. Głosi się konsumizm jako główny cel życia, laicyzm jako wolność od religii, permisywizm jako uwolnienie się od wszelkich nakazów etycznych, a także moralny
relatywizm, cyniczny hedonizm i tolerancję wobec zła. Dlatego Jan Paweł II stwierdza w Adhortacji, że „Europejska kultura sprawia wrażenie «milczącej apostazji» człowieka sytego,
który żyje tak, jakby Bóg nie istniał” (EE, 9).
Iluzją nadziei są także natrętnie upowszechniane wróżby, przepowiednie, agresywne działania licznych sekt, prowadzące przez „pranie mózgu” do stanu nowego zniewolenia.
W znacznym stopniu ograniczają dziś nadzieję człowieka rosnące akty terroryzmu i ciągnące się od lat konflikty na tle politycznym i etnicznym. Negatywnie oddziałują też na współczesnego człowieka
takie zjawiska jak eutanazja i aborcja, przeprowadzane na życzenie i w majestacie prawa oraz moralnie niedopuszczalne eksperymenty na człowieku, również w jego okresie prenatalnym.
Jan Paweł II wymienia konkretne zjawiska, które ewidentnie zagrażają nadziei człowieka. Są to: „Gaszenie nadziei”, utrata pamięci i dziedzictwa chrześcijańskiego oraz lęk przed przyszłością
(zob. EE, 7-8).
O tych zagrożeniach nadziei człowieka należy dziś mówić, odważnie nazywając rzeczy po imieniu. Ukazywanie istniejących niebezpieczeństw jest ważną i niezastąpioną formą nowej ewangelizacji.
Z racji wymienionych zjawisk i okoliczności, człowiek współczesny wykazuje głęboką potrzebę uzyskania nadziei, budowanej na najtrwalszym fundamencie. Potrzeba ta jest obecna również u ludzi, którzy
nigdy na temat nadziei nie myślą i nie mówią. W związku z tym istnieje powszechne przekonanie, że tylko ten może dziś porwać za sobą ludzi, kto potrafi im ukazać prawdziwe źródło nadziei. W sposób szczególny
łakną nadziei ludzie chorzy i cierpiący, zwłaszcza żyjący w stanach ekstremalnych, pokrzywdzeni przez innych, traktowani niesprawiedliwie, ci którzy zagubili nadzieję i nie wierzą w jej odzyskanie, opuszczeni
przez najbliższych, żyjący w stałej niepewności, owładnięci różnorakimi lękami. Tym wszystkim ludziom mamy zanosić Ewangelię nadziei, tzn. przekonać ich, że nadzieję swojego życia powinni wiązać z Chrystusem.
Wszystkie inne „nadzieje” są niebezpieczną iluzją, która daje pozory szczęścia i działa na niekorzyść człowieka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
II. Niezastąpionym źródłem nadziei jest Chrystus
Jan Paweł II apeluje: „Należy powrócić do Chrystusa, źródła wszelkiej nadziei” (EE, 18). Ta nadzieja nigdy nie zawodzi. Papież podkreśla, że tylko Kościół ma do zaofiarowania światu Ewangelię
nadziei, którą jest Chrystus. Dlatego należy mówić i świadczyć swoim życiem o Chrystusie żyjącym w swoim Kościele. Dzięki temu każdy człowiek będzie mógł Go spotkać i przekonać się, że w Kościele „mocą
daru Ducha Świętego, nieustannie trwa Jego zbawcze dzieło” (KK, 22).
Duszpasterze powinni w taki sposób ukazywać Chrystusa swoim wiernym, aby ci z kolei mogli przekonująco mówić o Nim swoim bliźnim.
1. W związku z tym, należy pomagać wiernym w przyswajaniu tych wypowiedzi Zbawiciela, które w sercach słuchaczy miały budzić nadzieję i utrwalać ją. Oto przykłady:
„Wy jesteście światłem świata (....). Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca Waszego, który jest w niebie” (Mt 14, 16).
„A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20).
„Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16, 33).
Reklama
2. W działalności kaznodziejskiej i katechetycznej powinno się przybliżać słuchaczom i uczniom te wypowiedzi apostołów i innych świętych, które wyrażają dojrzałą ufność wobec Jezusa. Liczne z nich mogą
stanowić formę aktów strzelistych, zawierających znak nadziei zakotwiczonej w Chrystusie.
„Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 13).
„Bądźcie zawsze gotowi do obrony wobec każdego, kto domaga się uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1 P 3, 14-15).
„Kocham Jezusa i mam pokój” - mówiła podczas swojego pobytu w Łodzi św. Urszula Ledóchowska, dając wyraz przekonaniu, że miłość prowadzi do nadziei, którą jest sam Zbawiciel.
„Jezu, ufam Tobie” - słowa, będące wyrazem zawierzenia św. Faustyny, której droga apostolstwa Bożego miłosierdzia rozpoczęła się w Łodzi.
Reklama
3. Chrystus jako źródło nadziei, obdarowuje nas nieustannie jej znakami.
Należy uczyć umiejętności ich rozpoznawania.
Żywymi znakami nadziei są święci. W nowym roku duszpasterskim zwrócimy szczególną uwagę na tych świętych i błogosławionych, który przeszli przez Łódź. Oprócz wspomnianej już św. Urszuli Ledóchowskiej
i św. Faustyny są to: św. Maksymilian, bł. Rafał Chyliński, bł. Anastazy Pankiewicz. W tym miejscu wymienić też należy sługi Boże - Wandę Malczewską, Stanisławę Leszczyńską, o. Anzelma Gądka, ks.
Dominika Kaczyńskiego i ks. Tadeusza Burzyńskiego. Niektórzy z nich stali się dla innych znakami nadziei w ekstremalnych warunkach obozu śmierci. Liczne epizody z ich życia mogą stanowić przykład, jak
być świadkiem nadziei.
Znakami nadziei są cuda. Trzeba się o nich dowiadywać i innych przekonywać, że one są i stanowią widoczny przejaw obecności Chrystusa w świecie. Źródłem wiedzy o współczesnych cudach jest miesięcznik
Cuda i łaski Boże wydawany w Krakowie. Dużo materiału dostarcza na ten temat prasa katolicka, np. Tygodnik Niedziela w rubryce Z jasnogórskiej księgi cudów i łask.
Znakiem nadziei, którego człowiek coraz bardziej potrzebuje, jest postawa, będąca naśladowaniem Jezusa - Najświętszego Samarytanina. Rosnące bezrobocie i przykre następstwa transformacji ustrojowych
przyczyniają się do zubożenia rodziny polskiej. Udzielić bezinteresownej pomocy bliźniemu to wlewać do jego serca nadzieję.
Działalność taką wspiera sam Chrystus, który potęguje nadzieję w człowieku, pomagającemu innym: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”
(Mt 25, 40).
Są wreszcie znaki nadziei, których na ogół nie docenia się, np. umiejętne okazywanie współczucia, składanie życzeń, które „podnoszą na duchu”, wyrażanie słów uznania i pochwały, odpowiednie
nagradzanie za solidną pracę. Jeżeli jest w nich odniesienie do Chrystusa, mogą pogłębić w człowieku przekonanie, że jest On źródłem niezastąpionej nadziei.
W nowym roku duszpasterskim należy w szczególny sposób zadbać o krzyże: przydrożne, misyjne, oraz te, które wiszą w pomieszczeniach, gdzie pracują lub uczą się ludzie wierzący. Wszak krzyż Chrystusa jest najczcigodniejszym i najbardziej wymownym znakiem nadziei. Krucyfiks jest z miłością i pietyzmem całowany przez katolików. Jest odpowiednio strzeżony i traktowany jako znak Ofiary zbawczej Chrystusa, która zapewniła ludzkości wypełnienie największych nadziei. To dzięki krzyżowi, na którym Chrystus umarł, możemy widzieć w Nim „Zmartwychwstanie i życie” (zob. J 11, 25) tzn. niezachwianą nadzieję człowieka i całej ludzkości.
III. Jak głosić Ewangelię nadziei?
Reklama
1. Najpierw należy postawić pytanie, komu powinno się głosić Ewangelię nadziei. Odpowiedź brzmi: wszystkim ludziom, których spotykamy w swoim życiu, z którymi przebywamy pod jednym dachem, pracujemy i
odpoczywamy. Nikt nie może być wyłączony spod wpływów Ewangelii nadziei, którą mamy głosić każdemu człowiekowi. Są jednak grupy ludzi, którzy w szczególnym stopniu łakną Ewangelii nadziei. Ich najpierw
trzeba nakarmić tą nadzieją. Są to ludzie:
- nieuleczalnie chorzy i cierpiący
- zrozpaczeni i załamani
- tracący poczucie sensowności życia
- opuszczeni i osamotnieni
- owdowiali małżonkowie i osierocone dzieci
- pozbawieni pracy i środków do życia
- dotknięci patologią społeczną (alkoholizm, korupcja, narkomania)
- niepraktykujący i niewierzący
- niesprawiedliwie traktowani przez pracodawców, a także politycy, twórcy kultury i nauki, dysponenci mediów.
Głoszenie Ewangelii nadziei ludziom z wymienionych grup jest przedsięwzięciem najtrudniejszym. Potrzebują oni szczególnej troski i wsparcia modlitewnego. Ponadto, niektórzy z nich mogą być podejrzliwi i uprzedzeni i dlatego w pierwszym odruchu odrzucają oferowaną im pomoc. Inni znów, nastawieni wyłącznie na pomoc materialną, mogą niedoceniać głoszenia im Ewangelii, która wymaga skupienia uwagi na osobie Chrystusa i zmiany życia. Głosiciel Ewangelii nadziei powinien więc jak najstaranniej przygotować się do swojej misji wobec ludzi, którzy tej nadziei najbardziej potrzebują. Niech się umacnia częstą modlitwą i karmi Eucharystią.
Reklama
2. Na pytanie, jak głosić Ewangelię nadziei, odpowiadają tytuły trzech części rozdziału, który w adhortacji Ecclesia in Europa poświęcony został głoszeniu tej Ewangelii: I. Głosić tajemnicę Chrystusa,
II. Dawać świadectwo wiary, III. Ewangelizować życie społeczne. Treść tego rozdziału wytycza najważniejsze kierunki głoszenia Ewangelii nadziei i wskazuje na jego podstawy. W głoszeniu Ewangelii nadziei
zawsze najważniejszy jest Chrystus - Źródło nadziei. Szczególnie skutecznym działaniem w głoszeniu tej Ewangelii jest dawanie świadectwa - zawsze w komunii z Kościołem i w dialogu z przedstawicielami
innych religii. Jan Paweł II podkreśla w Adhortacji, że głoszenie Ewangelii nadziei powinno się odbywać na najszerszym polu: w rodzinie i w szkole, w mediach i w świecie kultury, w ekonomii i w środowiskach
pracy, w polityce i w spędzaniu wolnego czasu, słowem - we wszystkich kręgach ludzkiej aktywności.
U progu realizacji nowego programu duszpasterskiego wszyscy powinni sobie uświadomić (duszpasterze i wierni świeccy), w jaki sposób w ich środowiskach ma być głoszona Ewangelia nadziei. Oto lista
propozycji.
Wskażmy najpierw zasady ogólne, które stanowią podstawę głoszenia Ewangelii nadziei, niezależnie od czasu, miejsca i okoliczności (np. środowiska społecznego, zawodowego, miejsca zamieszkania).
Z uroczystości parafialnych wymienić należy przykładowo, takie jak: odpust, obchodzona rocznica, prymicje, spotkania opłatkowe itp.
Motyw głoszenia Ewangelii nadziei będzie uwzględniony również w przeżywaniu uroczystości ogólnodiecezjalnych, takich jak:
- 25-lecie sakry biskupiej Metropolity Łódzkiego (sobota, 14 maja, 2005 r.)
- Archidiecezjalne Święto Eucharystii (niedziela, 12 czerwca 2005 r.)
- Peregrynacja relikwii św. Teresy z Lisieux (19-22 czerwca 2005 r.)
- Koronacja papieskimi koronami wizerunku Matki Bożej w kolegiacie łaskiej (niedziela, 25 września 2005 r.)
- 85. rocznica ustanowienia diecezji łódzkiej (sobota, 10 grudnia 2005 r.).
Należy teraz odpowiedzieć na pytanie, jak głosić Ewangelię nadziei we wspólnocie parafialnej. Oto ważniejsze propozycje duszpasterskie:
IV. Eucharystia źródłem siły w głoszeniu Ewangelii nadziei
Reklama
1. Realizacja nowego programu duszpasterskiego niemal w całości zbiegnie się w z trwającym już Rokiem Eucharystii. W tym czasie zarówno duszpasterze, jak i wierni świeccy będą mogli głębiej uświadomić
sobie, jak wiele zawdzięczają Jezusowi obecnemu w Najświętszej Eucharystii. List apostolski Jana Pawła II, wydany na rozpoczęcie Roku, otrzymał wymowny tytuł, pochodzący od pierwszych słów tekstu:
Mane nobiscum, Domine, co oznacza „Zostań z nami, Panie”. Słowa te wypowiedzieli do nieznajomego Wędrowca dwaj uczniowie zdążający do Emaus wieczorem w dniu Zmartwychwstania. Pod wpływem „łamanego
chleba” otworzyły się ich oczy i rozpoznali swojego Mistrza. W związku z tym wydarzeniem, Jan Paweł II napisał w swoim Liście: „Na drodze naszych znaków zapytania i naszych niepokojów,
a niekiedy, nieraz także naszych dotkliwych rozczarowań, Boski Wędrowiec nadal nam towarzyszy, żeby prowadzić - wyjaśniając nam Pisma - do tajemnic Bożych” (MND, 2).
Będąc obecnym i udzielając się swoim wyznawcom w Eucharystii, Chrystus w najdoskonalszy sposób wypełnia swą obietnice, że „będzie z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28,
21).
Jesteśmy przekonani, iż obecny w Eucharystii Jezus pozwoli nam jeszcze głębiej zrozumieć fakt, że jest On niezastąpionym i najważniejszym źródłem nadziei. Sam przecież jest Nadzieją człowieka i świata.
Owocne przeżywanie Roku Eucharystii będzie bardzo pożyteczne dla realizacji w parafii hasła Głosić Ewangelię nadziei. Wymaga to jednak bliższego poznania listu apostolskiego Mane nobiscum, Domine
i rzetelnego wypełnienia propozycji i sugestii, które umieścił tam Jan Paweł II. Zadanie to ciąży przede wszystkim na duszpasterzach. Wierni świeccy, w ramach pełnionego apostolstwa, również powinni
w środowiskach, w których mieszkają i pracują, wskazywać swoim bliźnim najważniejsze treści Listu i podkreślać rolę Eucharystii w życiu chrześcijanina.
W archidiecezji łódzkiej Rok Eucharystii zostanie uroczyście zainaugurowany w I Niedzielę Adwentu, tj. 28 listopada br. Odbędzie się to na dwóch poziomach: na poziomie ogólnodiecezjalnym (w archikatedrze)
oraz na poziomie parafialnym (we wszystkich kościołach).
2. Przeżywanie Roku Eucharystii powinno się stać sposobnością do ponownego rozpatrzenia i rozwiązania ważnych problemów duszpasterskich. Duszpasterze wiedzą dobrze, że żywa obecność Eucharystii w życiu
chrześcijanina sprawia, iż nie tylko nie chwieje się jego nadzieja, lecz sam potrafi się nią dzielić z innymi i stać się skutecznym głosicielem Ewangelii nadziei.
Oto najważniejsze problemy duszpasterskie, które stają się w tym roku pilnymi zadaniami i postulatami:
Nowego spojrzenia i wyobraźni duszpasterskiej wymagają:
tridua eucharystyczne (40-godzinne nabożeństwa), przeżywanie uroczystości Bożego Ciała, ożywienie życia eucharystycznego w dawnej oktawie tej Uroczystości.
3. W Roku Eucharystii przewidziane są w archidiecezji łódzkiej specjalne cykle wykładów i konferencji. Wygłaszane będą one w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi oraz w wybranych świątyniach w
Łodzi i w innych miastach. Niektóre z tych spotkań połączone będą ze wspólną adoracją Najświętszego Sakramentu.
Po otrzymaniu wykazu tych spotkań, należy parafian sukcesywnie informować i zachęcać do udziału.
W skali całego kraju przewidziany jest Kongres Eucharystyczny, przeżywany pod hasłem Panie, pozostań z nami. Odbędzie się on 19 czerwca 2005 r. przy świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. W
Kongresie spodziewane jest osobiste przewodnictwo Ojca Świętego. Szczegółowe dane zostaną przekazane w niedalekiej przyszłości.
Wszystkich, którzy stanowią Kościół łódzki, zachęcam do zapoznania się z treścią niniejszego Programu. Niech stanie się twórczym fermentem w rodzinie i we wspólnocie parafialnej.
Księża Proboszczowie niech zapoznają z Programem swoich współpracowników (księży wikariuszy, katechetów, przedstawicieli zespołów parafialnych itp.). W swojej posłudze duszpasterskiej (kaznodziejskiej
i katechetycznej) niech nawiązują do jego głównych wątków i najważniejszych wskazań. Zaś o rezultatach realizowania Programu niech poinformują Wydział Duszpasterstwa naszej Kurii.
Wszystkich, którzy podejmą trud wprowadzenia w życie tego Programu, serdecznie błogosławię i zapewniam o modlitwie.
Łódź, 12 listopada 2004 r.