Reklama

Wiadomości

CBOS: Polacy nie dbają o dobra publiczne

[ TEMATY ]

społeczeństwo

ojczyzna

Polacy

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polacy na ogół nie szanują własności publicznej, nie płacą uczciwie podatków i nie przestrzegają prawa, typowy Polak nie jest też skłonny do kompromisów, gdyż własne korzyści przesłaniają mu potrzeby innych – tak uważa ponad połowa respondentów badania przeprowadzonego przez CBOS. W komentarzu do badania Natalia Hipsz z CBOS przywołuje słowa XVIII-wiecznego agronoma Arthura Younga: „Daj człowiekowi na własność czarną skałę, a zamieni ją w ogród. Daj mu w dzierżawę ogród, a w dziewięć lat zamieni go w pustynię” i wyjaśnia, że – jak się wydaje – potoczne przekonanie, że to, co wspólne, jest niczyje, pokutuje do dziś.

CBOS zapytał Polaków, czy dbają o dobra publiczne tak, jak o swoje własne. Za socjologiem Pawłem Sztompką mianem tym określono w badaniu wszelkie wartości, instytucje czy dobra materialne, które z natury mają charakter powszechny i nie mogą być przywilejem niektórych tylko grup w społeczeństwie. Dobrem takim jest więc m.in. środowisko (przyroda, powietrze, woda), a także drogi, oświata, służba zdrowia, czy też – z innego porządku – demokracja, sprawiedliwość i bezpieczeństwo.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za swoistą pułapkę dla zbiorowości będącej w posiadaniu dóbr publicznych jest pokusa nadużywania wspólnych zasobów w imię krótkowzrocznych, doraźnych korzyści indywidualnych.

Reklama

Z ogólnego pytania CBOS o ocenę osobistego wpływu na stan dóbr publicznych i ich dostępność wynika, że 52 proc. nie czuje się odpowiedzialna za wspólne dobra. Z kolei 44 proc. uważa, że utrzymanie ich w dobrej kondycji oraz zapewnienie szerokiej, egalitarnej dostępności zależy od sumy działań wszystkich ludzi. Respondenci z tej grupy mają poczucie wpływu na dobra publiczne, co mogłoby sugerować, że ich postawom daleko jest do tzw. syndromu gapowicza.

Przeważająca część respondentów uważa, że ludzie w Polsce na ogół nie szanują własności publicznej (64 proc.), nie płacą uczciwie podatków (56 proc.) i nie przestrzegają prawa (54 proc.). Trzy piąte badanych (59 proc.) sądzi, że typowy Polak nie jest skłonny do kompromisów – własne korzyści przesłaniają mu potrzeby innych, a prawie co drugi (46 proc.) nie wierzy w możliwość kolektywnego działania, twierdząc, że próby uzgodnienia wspólnego stanowiska są zwykle skazane na niepowodzenie.

CBOS zauważa jednak, że choć wynikający z badania obraz polskiego społeczeństwa jest raczej niekorzystny, jego oceny w większości wymiarów polepszyły się. Największą poprawę odnotowuje się w postrzeganiu poszanowania własności publicznej – od 1994 r. odsetek badanych uważających taką postawę za dominującą wzrósł o 15 pkt., a grupa osób twierdzących, że większość Polaków nie szanuje dóbr publicznych zmniejszyła się o 11 pkt.

Reklama

Egocentryzm i lekceważący stosunek do własności publicznej częściej przypisują innym mieszkańcy największych aglomeracji. Z kolei bycie mężczyzną, lepsze wykształcenie i dobra sytuacja materialna sprzyjają przekonaniu o uczciwości podatkowej i przestrzeganiu prawa przez Polaków. Osoby lepiej wykształcone i dobrze sytuowane częściej uważają też, że ludzie w Polsce potrafią się dogadać i zrobić coś wspólnie. Korzystne warunki materialne zwiększają ponadto skłonność do dostrzegania u innych wrażliwości na potrzeby otoczenia.

CBOS przedstawił też respondentom przykłady zachowań spotykanych w życiu społecznym, prosząc o ich ocenę.

I tak, gdy ktoś wynosi śmieci z gospodarstwa domowego do lasu – przeszkadza to 88 proc. ankietowanych. 84 proc. nie akceptuje odprowadzania nieoczyszczonych ścieków do pobliskiej rzeki czy jeziora, podobnie, gdy ktoś prowadzi samochód pod wpływem alkoholu, choćby na lekkim rauszu. Z kolei 67 proc. bardzo przeszkadza, gdy ktoś nie sprząta z chodnika odchodów swojego psa, a 59 proc. – gdy ktoś rzuca papierki, gdzie popadnie. Dla 53 proc. niewłaściwie postępuje radny nie przychodząc na swoje dyżury, a 51 proc. urzędniczka, która w godzinach pracy załatwia prywatne sprawy.

Picie alkoholu w miejscu publicznym oraz przynoszenie do pracy „lewego” zwolnienia lekarskiego bardzo przeszkadza 42 proc. Polaków.

Jednak tylko w opinii 13 proc. jest niewłaściwe, gdy ktoś melduje dziecko u znajomych, aby dostało miejsce w pobliskiej szkole; dla 14 proc. - gdy ktoś pracuje „na czarno”, a dla 19 proc. - jeśli nie płaci abonamentu rtv.

Niemal wszyscy Polacy (92 proc.) mają negatywny stosunek do większości działań prowadzących do degradacji środowiska naturalnego, zaniedbywania lub zanieczyszczania przyrody, a prawie co drugi (46 proc.) dezaprobuje każde z nich. Trzy czwarte ankietowanych (74 proc.) na ogół razi, gdy inni łamią zasady współżycia społecznego, a trzy piąte (59 proc.) krytykuje większość nieprawidłowości w pełnieniu funkcji publicznych.

Badanie „O dobrach wspólnych i moralności publicznej” CBOS przeprowadził w dniach 4-10 października br. na 1007-osobowej próbie dorosłych Polaków.

2012-11-28 07:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rzym: Modlitwa w intencji Ojczyzny oraz spotkania z kulturą polską przy kawie w najstarszym polskim kościele, poza granicami kraju

Kościół św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Rzymie, od wieków będący duchowym centrum Polonii w Wiecznym Mieście, zaprasza na modlitwę w intencji Ojczyzny i spotkanie z kulturą polską przy kawie, które odbywają się regularnie, w każdą trzecią niedzielę miesiąca.

Modlitwa w intencji Ojczyzny i spotkania z kulturą polską przy kawie są nie tylko okazją do wspólnej modlitwy za Polskę, ale także do budowania wspólnoty polonijnej i refleksji nad naszą wspólną historią oraz przyszłością. Liturgie te, celebrowane w duchu patriotyzmu i wiary, przypominają o znaczeniu wartości chrześcijańskich w kształtowaniu tożsamości narodowej, a w czasie kazania przybliżane są zasady „gramatyki etycznej”: prymatu ludzkiej osoby, solidarności, pomocniczości i dobra wspólnego, na podstawie których można podjąć poważną rozmowę o przyszłości i budowie nowego społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Papieża w Castel Gandolfo z przedstawicielami kapituł generalnych

2025-07-12 11:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do przełożonych generalnych i członków rad niektórych kapituł i zgromadzeń zakonnych Papież Leon XIV mówił o potrzebie odnowienia ducha misyjnego, przyswojenia sobie uczuć „jakie miał Chrystus Jezus” oraz szerzenia na całej ziemi światła Chrystusa.

Przebywający w Castel Gandolfo Leon XIV przyjął na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego przełożonych generalnych oraz członków ośmiu rad kapituł i zgromadzeń zakonnych, którzy zebrali się aby nakreślić dalszy program działania swoich instytutów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję