Reklama

ABC Starego Testamentu

Poemat o Bogu jedynym (II)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było bardzo ciepło, świeciło słońce i nie było sensu siedzieć w domu. Poszedłem więc do parku. Siadłem na ławeczce. Ale nie posiedziałem w spokoju zbyt długo. Podeszła do mnie bardzo elegancko ubrana pani, w podeszłym wieku - jak się szybko okazało - świadek Jehowy. Zaczęła od pytania, czy wiem, w ile dni Bóg stworzył świat? Nie wiedziałem, no bo niby skąd? Ale ona wiedziała - w sześć! Kiedy nieśmiało zaprotestowałem, powiedziała, że Biblii trzeba po prostu wierzyć, a nie „cudaczyć i wymyślać”. Jest napisane, że w sześć, to w sześć i już.
Chyba nie sposób czytać albo nawet rozmawiać z innymi o Biblii, bez umiejętności rozróżniania gatunków literackich. Z taką koniecznością mamy do czynienia w przypadku tekstu mówiącego o stworzeniu świata (Rdz 1, 1-2, 4 a). Do całkiem niedawna uznawano powszechnie, że jest to relacja z opisywanych wydarzeń. Dzisiaj żaden biblista już tak nie twierdzi. Cały spór o sposób i czas stwarzania świata okazał się po prostu bezpodstawny. Tekst o stworzeniu jest hymnem teologicznym, a nie traktatem naukowym. Na czym polega różnica? Autor tego tekstu nie opowiada o stwarzaniu, ale o Bogu, a dzieło stworzenia jest tu jedynie literackim pretekstem, obrazem, który pomaga w przekazie treści. Podobnie jak... nie jest opowiadaniem, relacją, sprawozdaniem, ale.... zabiegiem znanym w literaturze każdej epoki.
Początek Księgi Rodzaju powstaje w VI w. przed Chrystusem, kiedy Izraelici przebywali w niewoli babilońskiej. Widząc wspaniałość świątyń bogów Babilonu i mając jeszcze świeżo w pamięci własną klęskę, zniszczenie Jerozolimy i świątyni Jahwe, prawdopodobnie zaczęli poważnie wątpić w potęgę „ich” Boga. Czy Marduk nie okazał się silniejszy? Po co pamiętać o Bogu, który nie obronił? Nie mógł? Był za słaby? A może los Izraela nic go nie obchodzi? Nawet ci, którzy dalej wierzyli, nie bardzo wiedzieli, jak zachować się w nowej sytuacji, np. gdzie oddawać cześć Jahwe, przecież w Babilonie nie było ani jednej Jego świątyni.
W takiej sytuacji kapłani mogli oczywiście przekonywać swoich rodaków, że wbrew pozorom Bóg ma wszystko pod kontrolą, że panuje nad sytuacją i bardzo przejmuje się losem Izraela, ale... każdy rozumie, że nie byłoby to nazbyt przekonujące. I wtedy w głowie któregoś z kapłanów zapaliła się iskierka natchnienia. Marduk nie mógł pokonać Jahwe, bo… Marduka nie ma! Jest tylko jeden Bóg, który w swojej potędze i mądrości kieruje losami świata, całego świata. Myśl prosta, ale całkowicie nowa, bo Izraelici wprawdzie czcili tylko jednego Boga, ale wcale nie wykluczali istnienia innych i nawet dość często szukali u nich pomocy.
Żeby przekonująco ukazać potęgę i wszechmoc Jahwe, ów kapłan ułożył monumentalny hymn o stworzeniu świata. To w ile dni, w jakiej kolejności i przy pomocy jakich technik Bóg stwarzał świat, kompletnie go nie obchodziło! On opowiadał o Bogu Jedynym, mądrym i troskliwym Gospodarzu świata. Przekaz tego poematu jest następujący:
Po pierwsze Bóg jest jedyny, nie ma innych bogów, z którymi musiałby walczyć czy konkurować, a już na pewno nie są tymi bogami słońce, księżyc, gwiazdy czy zwierzęta. To wszystko było jedynie stworzeniem. Po drugie Bóg jest mądry, troskliwy i dobry. Wszystko co stworzył, wspaniale przemyślał, uporządkował i o każde stworzenie zadbał. Na końcu, kiedy już wszystko urządził, stworzył człowieka, nadając mu godność najwyższą wśród stworzeń i na pewno tej godności swoim dzieciom Izraelitom, nawet w niewoli, nie odbierze. Wreszcie po trzecie hymn ten „buduje” nową świątynię, w miejsce tej zniszczonej w Jerozolimie. Autor przypomina o tradycji szabatu - dnia świętego i mówi: Jeśli nie macie murów, spotykajcie się z Bogiem w czasie, gdziekolwiek jesteście, On na was czeka, potężny i wspaniały Król świata, ale równocześnie kochający i troskliwy Ojciec.
Próby poszukiwania w tym poemacie dowodów za lub przeciw ewolucji, liczenie czasu powstawania kosmosu, czy szukanie nieścisłości naukowych w tym tekście jest kompletnie niepoważne. Proszę go przeczytać jako poezję, a nie jako relację naukową - zabrzmi wtedy zupełnie inaczej. Okaże się, że tekst ten w niczym nie stracił na swojej świeżości i mądrości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fundament, bezpieczeństwo, prawda – o roli lekcji religii w systemie edukacji

2025-09-30 07:45

[ TEMATY ]

religia w szkole

Bożena Sztajner/Niedziela

Sytuacja, w której jesteśmy, generuje wiele pytań o to, jaką rolę ma odgrywać katecheza szkolna, jaki jest cel jej obecności w szkole - wskazał w rozmowie z Polskifr.fr ks. kanonik Marcin Klotz, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej. W dniach 26-28 września w Rzymie odbył się Jubileusz Katechetów, co szczególnie skłania do podejmowania kolejnych refleksji.

Archidiecezja Warszawska, mimo trudności, stara się odpowiadać na wyzwania stojące przed nauczaniem lekcji religii. Niektórzy katecheci zdecydowali się podjąć nauczania edukacji seksualnej, co ks. Marcin Klotz ocenił jako szansę dla tego przedmiotu, choć jest to wielka odpowiedzialność i trudny temat.
CZYTAJ DALEJ

Nowacka bezczelnie uderza w Kościół. "Zrobił nagonkę na edukację zdrowotną"

2025-09-29 11:36

[ TEMATY ]

edukacja seksualna

edukacja zdrowotna

Barbara Nowacka

uderza w Kościół

nagonka

PAP

Barbara Nowacka w Sejmie

Barbara Nowacka w Sejmie

10 października będzie wiadomo, ilu uczniów wypisało się z edukacji zdrowotnej - poinformowała w poniedziałek ministra edukacji Barbara Nowacka. Jej zdaniem wprowadzenie edukacji zdrowotnej jest sukcesem, ale nieobowiązkowość przedmiotu - porażką. W swojej wypowiedzi bezczelnie uderza także w Kościół Katolicki.

Rodzic, który nie chce, by jego dziecko uczestniczyło w zajęciach edukacji zdrowotnej, do 25 września musiał złożyć pisemną rezygnację dyrektorowi szkoły. Uczeń pełnoletni musiał ją złożyć sam.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: rekolekcje Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej

2025-09-30 12:08

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

Jasnogórska Rodzina Różańcowa

BP Archidiecezji Krakowskiej

„Maryjo, Matko Nadziei - módl się za nami!” - pod tym hasłem w najbliższy czwartek na Jasnej Górze rozpoczną się rekolekcje Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. Czterodniowe spotkanie będzie czasem modlitwy w intencjach Ojczyzny i ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Temat troski o każde życie będzie podejmowany również podczas konferencji i spotkań. Nauki rekolekcyjne poprowadzi o. Łukasz Kręgiel, przeor klasztoru i proboszcz paulińskiej parafii w Toruniu.

Rekolekcje poświęcone duchowej formacji, modlitwie różańcowej oraz świadectwu życia chrześcijańskiego odbywać się będą na Jasnej Górze od 2 do 5 października. Wydarzenie zgromadzi osoby pragnące pogłębić swoje życie duchowe, a jego kulminacją będzie uroczystość odpustowa ku czci Matki Bożej Różańcowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję