Reklama

Mój komentarz...

Długie cienie Teheranu i Jałty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wreszcie przywrócono Powstaniu Warszawskiemu taką uroczystą rangę, na jaką ów heroiczny wysiłek militarny zasługuje. Że uczynił to dopiero Lech Kaczyński, i to tylko jako prezydent miasta Warszawy - tym większy wstyd dla poprzednich ekip rządowych. Te uroczystości były nie tylko uczczeniem pamięci Powstańców - także lekcją historii, także udzieloną zagranicy. Że takich lekcji trzeba Europie i światu udzielać, i że Polska w zakresie historii jak najbardziej upoważniona jest do roli nauczyciela - świadczy fakt, że francuska gazeta Le Figaro niby pomyliła z Powstaniem Warszawskim rozpaczliwy wysiłek garstki bojowników żydowskich, którzy chwycili w getcie za broń, by nie dać się wymordować bezbronnie... Ta prowokacja francuskiej gazety (czy raczej: francuskojęzycznej...) świadczy, że prawda i dziś podlega iście stalinowskim manipulacjom i to w kraju, który stanowi filar Unii Europejskiej.
Dobrze się stało, że i w całym kraju władze niektórych gmin i miast zorganizowały samorzutnie własne, lokalne obchody tej rocznicy, z udziałem kombatantów, duchowieństwa, wiernych i świadomej, patriotycznej części lokalnych społeczności. Nie było tych miast i gmin jeszcze zbyt wiele; dzięki prezydentowi Łodzi Jerzemu Kropiwnickiemu i łodzianie mogli oddać hołd Powstańcom.
Gdy przybyły na uroczystości kanclerz Niemiec mówił o Warszawie, jako miejscu „niemieckiej hańby i polskiej dumy”, aż narzucała się refleksja, że w hańbie mają swój udział i komuniści polscy, którzy mordowali byłych Powstańców jako „wrogów, zdrajców, szpiegów” etc. Czy ta hańba rządzących PRL-em komunistów nie jest, aby większa od tej niemieckiej? I czy słowo „przepraszam”, wypowiedziane kilka lat temu przy nieco innej okazji przez prezydenta Polski Kwaśniewskiego, na pewno już wystarcza?...
Mimo pojednawczych słów i gestów kanclerz Niemiec nie zadeklarował, że rząd niemiecki zaspokoi roszczenia niemieckich przesiedleńców. Pozostawił tę kwestię otwartą dla międzynarodowych sądów, a tym samym uznał, że Jałta nie jest jeszcze przezwyciężona. Czy wyroki tych sądów aby na pewno Jałtę przezwyciężą? A jeśli będą zgodne z życzeniami niemieckich przesiedleńców?... Przedstawiciel Wielkiej Brytanii ominął tę kwestię, a sekretarz stanu USA zapewniał, że „Polska nigdy już nie będzie samotna”. Ale i sąd amerykański uznał niedawno „za otwartą” kwestię żądań odszkodowawczych, zgłaszanych przez „holocaust-business”, abstrahujących od powszechnej reprywatyzacji w Polsce i domagających się odszkodowań wedle przywilejów rasowych. Tym bardziej więc niepokoi nader bierna (żeby nie użyć mocniejszego określenia) postawa zarówno prezydenta Kwaśniewskiego, jak i rządu Belki, w tym kierowanego przez Cimoszewicza ministerstwa spraw zagranicznych: jakich właściwie politycznych sojuszników mieć będzie Polska w Europie i na świecie, gdy te żądania, zza zachodniej granicy i zza Oceanu - zaczną się konkretyzować i materializować w postaci pozwów sądowych? Co obecne władze robią w tym kierunku, aby nieprzezwyciężona Jałta nie ograbiła dzisiejszej Polski? Wszak niemieckie żądania dotyczą obszaru jednej trzeciej Polski, a „holocaust-business” winszuje sobie wielomiliardowych odszkodowań...
Ograniczona suwerenność, wynikająca z akcesu Polski do Unii Europejskiej nie polepsza naszego położenia, przeciwnie: pogarsza je. Tym bardziej groźna jest bierność, brak międzynarodowej aktywności obecnych władz w tej właśnie kwestii. Słyszy się więc pytania: czy aby naprawdę „Polska nigdy już nie będzie samotna”? A także: czy rządząca krajem postkomunistyczna formacja naprawdę zdolna jest prowadzić politykę, należycie dbałą o polskie interesy?
Coraz mniej pewności, coraz więcej wątpliwości. To i patriotyzm wcale nie staniał w demokracji - przeciwnie: nadal jest w wysokiej cenie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obowiązkowy instruktaż zakładania prezerwatyw w szkołach podstawowych? To nie żart. Takie są plany MEN

2024-10-26 18:06

[ TEMATY ]

edukacja

edukacja seksualna

PAP/Tomasz Gzell

W minionych miesiącach w wielu wiadomościach alarmowaliśmy, że Ministerstwo Edukacji szykuje wdrożenie od 1 września 2025 r. obowiązkowej, deprawacyjnej edukacji seksualnej już od 4. klasy szkoły podstawowej. Być może Państwu wydawało się, że przesadzamy. Przedwczoraj "Newsweek", ujawnił niektóre zapisy projektu podstawy programowej w części dotyczącej edukacji seksualnej. Niestety potwierdza się wszystko to przed czym przestrzegaliśmy - alarmuje fundacja Grupa Proelio.

Od teraz – jak się dowiedzieliśmy – dzieci w szkole w siódmej klasie będą uczone m.in. jak bezpiecznie używać prezerwatyw, łącznie z instrukcją ich zakładania. Coś, co do tej pory nie mieściło się głowach nauczycieli i na co nie mieli przyzwolenia w szkole nawet aktywiści z organizacji pozarządowych." - pisze Newsweek.
CZYTAJ DALEJ

Matka Boża Pocieszenia z Lutogniewa

2024-10-28 20:50

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia, Od powietrza, wojny, ognia i przednowia, O przeżegnaj, jak kraj długi, Nasze prace, nasze pługi; Ustrzeż bytu i imienia, Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.
CZYTAJ DALEJ

Zarząd Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia spotkał się z Sekretarzem Generalnym KEP

2024-10-29 12:49

[ TEMATY ]

protest

aborcja

Adobe Stock

"Członkowie Federacji Życia z niepokojem odnoszą się do łamania wolności słowa poprzez jednostronne zaangażowanie mediów mainstreamowych na rzecz wprowadzenia aborcji na życzenie oraz pomijanie informacji o faktycznych opiniach Polaków, którzy w większości opowiadają się za życiem" - stwierdził zarząd Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia (PFROŻ). Zarząd Federacji spotkał się dziś z sekretarzem generalnym KEP bp. Markiem Marczakiem. Po spotkaniu w przekazanej KAI informacji wyrażono niepokój zamiarem "wprowadzenia permisywnej edukacji seksualnej w ramach tzw. edukacji zdrowotnej, z pominięciem zgody rodziców". Zarząd PFROŻ opowiada się też za wycofaniem wytycznych Ministerstwa Zdrowia dotyczących warunków dokonywania przerywania ciąży, które, jak oceniono "wprowadzają zamęt prawny oraz stanowią zagrożenia dla zdrowia i życia kobiet".

Publikujemy informację prasową dotyczącą spotkania zarządu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia z bp. Markiem Marczakiem, Sekretarzem Generalnym Konferencji Episkopatu Polski:
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję