Reklama

Pielgrzymka Odpowiedzialnych za Sprawy Społeczne

W trosce o dobro wspólne

Kompromitacją nazwał bp Adam Dyczkowski znikomy udział Polaków w wyborach do Parlamentu Europejskiego, zwracając się do odpowiedzialnych za sprawy społeczne, zgromadzonych 18 czerwca na swojej corocznej pielgrzymce do Rokitna. Pielgrzymi wzięli także udział w Drodze Krzyżowej, przygotowanej przez Chrześcijańskie Forum Społeczne z Głogowa oraz w konwersatorium poświęconym kondycji polskiej polityki. Organizatorem pielgrzymki było duszpasterstwo osób odpowiedzialnych za sprawy społeczne, któremu przewodzi ks. kan. Eugeniusz Jankiewicz, a współorganizatorem Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Idei pielgrzymki patronuje św. Tomasz Morus, ustanowiony w roku 2000 przez Papieża Jana Pawła II patronem rządzących i polityków. Jego wspomnienie obchodzi się w Kościele 22 czerwca.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Apostołowie, nie bojówkarze

W ostrych słowach bp Adam Dyczkowski ocenił udział Polaków w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Według niego, niska frekwencja to dowód braku troski Polaków o przyszłość Polski, a także niezrozumienia tego, czym jest Unia Europejska. U podstaw idei europejskiej jedności jest koncepcja jedności duchowej, wypracowana przez polityków o chrześcijańskiej orientacji, jakimi byli Schumann, Adenauer czy de Gaulle. Zadaniem Polaków jest kontynuacja tych pierwotnych założeń europejskiej jedności.
Bp Dyczkowski przypomniał także, że według Jana Pawła II czynna obecność w życiu społecznym jest elementem chrześcijańskiego powołania. Postawa taka wynika z rozumienia polityki jako służby dobru wspólnemu. Ksiądz Biskup wskazał także na wzór chrześcijańskiego polityka. Musi to być polityk skuteczny i sprawny, ale skuteczność ta musi mieć swoje ograniczenia, jakimi są uczciwość i prawda. Stąd też konieczne jest formowanie sumienia w oparciu o etykę chrześcijańską. Bp Dyczkowski podziękował zebranym, iż formacja duchowa jest istotnym elementem ich politycznego zaangażowania. „Bez formacji nie bylibyśmy apostołami, lecz bojówkarzami” - mówił Ksiądz Biskup do zebranych.

Zerwane więzi

Wykład wprowadzający do konwersatorium wygłosił Michał Drozdek, red. naczelny dwumiesięcznika Znaki Nowych Czasów. W referacie pt.: Czy tylko barbarzyńcy i złodzieje? dokonał on analizy współczesnej polskiej sceny politycznej. Tytuł referatu nawiązał do określeń, jakie nawzajem o sobie użyli przedstawiciele Samoobrony oraz Platformy Obywatelskiej. Według red. Drozdka, polska scena polityczna rozpięta jest między Samoobroną a Platformą Obywatelską. Na pierwszych głosują ludzie zdesperowani i poszukujący tych, którzy zdolni będą naprawić upadające według nich państwo, na drugich zaś ci, którym się powiodło i przyjaźnie spoglądają na doktrynę liberalną.
Red. Drozdek wskazał także na środki uleczenia sytuacji politycznej, czyli budowanie koncepcji państwa w oparciu o wspólnotę. Podstawową bowiem dzisiaj chorobą polskiego społeczeństwa jest brak poczucia tworzenia jednej wspólnoty. Ta więź wspólnotowa, która jest podstawowym elementem tworzenia państwa, została u nas zerwana. Jednym ze sposobów jej odtworzenia winna być coraz większa aktywność obywatelska Polaków poprzez inicjatywy oddolne, które będą budzić w społeczeństwie poczucie odpowiedzialności za państwo.

Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni

Konwersatorium zatytułowane Źli ludzie podejmują złe decyzje rozpoczął ks. dr Andrzej Draguła, red. „Aspektów”, adiunkt na Uniwersytecie Szczecińskim. Stawiając pytanie, kim jest dobry polityk, wskazał on na różnice w wymaganiach, jakie stawia się politykowi a przedstawicielom innych zawodów. „Dobry hydraulik to sprawny hydraulik, jego poglądy etyczne i życie osobiste nie mają żadnego znaczenia na jego pracę. Czy podobne kryteria oceny można przyjąć wobec polityków. Zdaje się, że nie, im większy jest bowiem wpływ na życie społeczeństwa, tym wyższe wymagania moralne muszą być stawiane” - twierdził ks. Draguła. Przypomniał on także, że Sobór Watykański II wzywa wszystkich uczestników życia społecznego do nawrócenia. „Nawrócenie jest więc kategorią polityczną” - konkludował ks. Draguła.
O przyczynach erozji polskiej klasy politycznej mówił dr Mariusz Kwiatkowski z Uniwersytetu Zielonogórskiego. Do zasadniczych przyczyn moralnej destrukcji polskiej polityki zaliczył on: syndrom antypaństwowych postaw Polaków, zachwianie norm moralnych, syndrom działań pozornych (kombinowanie w sferze publicznej), negatywną selekcję do działalności politycznej, medializację polityki oraz słabość polskiego prawa. Sposobami na „wyleczenie” istniejącej sytuacji mogą być, wg dr. Kwiatkowskiego, powszechniejsza edukacja polityczna, włączanie ludzi do wspólnych działań czy zmiana ordynacji wyborczej.
Na zakończenie konwersatorium głos zabrał mec. Walerian Piotrowski, senator RP I i II kadencji. Podjęcie odpowiedzialności za życie społeczne dokonuje się, według niego, przede wszystkim przez tzw. demokrację proceduralną, czyli uczestnictwo w wyborach. „Wszyscy ponosimy odpowiedzialność za to, co się dzieje w Polsce - zarówno ci, którzy wzięli udział w wyborach, jak i ci, którzy nie wzięli w nich udziału” - stwierdził mec. Piotrowski. Podkreślił on także, iż w polskim społeczeństwie brak jest przekonania, iż Polska to jest nasze państwo, stąd brak poczucia odpowiedzialności. Wskazując na kryteria, jakimi winniśmy się kierować podczas dokonywania wyborów, sen. Piotrowski mocno zakcentował, iż trzeba szukać tych, którzy w swoim systemie moralnym opierać się będą na Bogu. Jedynie oni dają gwarancję rzeczywistej troski o dobro wspólne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wimbledon - pierwszy finał Świątek w Londynie

2025-07-10 19:12

[ TEMATY ]

finał

Iga Świątek

Wimbledon

PAP/ADAM VAUGHAN

Iga Świątek

Iga Świątek

Rozstawiona z numerem ósmym Iga Świątek wygrała ze Szwajcarką Belindą Bencic 6:2, 6:0 w półfinale Wimbledonu. Polska tenisistka po raz pierwszy awansowała do finału tej imprezy. Jej rywalką w walce o szósty tytuł wielkoszlemowy będzie Amerykanka Amanda Anisimova.

Wcześniej Świątek i Bencic grały ze sobą cztery razy, a Polka miała na koncie trzy zwycięstwa. Po raz drugi Polka pokonała Szwajcarkę w Wimbledonie, ich ostatnia konfrontacja miała miejsce w 1/8 finału tej imprezy w 2023 roku. Po zaciętym boju 24-letnia obecnie raszynianka pokonała cztery lata starszą rywalkę 6:7 (4-7), 7:6 (7-2), 6:3. Bencic była górą jedynie w 1/8 finału US Open 2021.
CZYTAJ DALEJ

Michał Koterski: Modlę się słowami „Jezu, Ty się tym zajmij!”

Niedziela Ogólnopolska 16/2025, str. 68-71

[ TEMATY ]

Bliżej Życia z wiarą

Michał Koterski

Karol Porwich/Niedziela

Michał Koterski

Michał Koterski

Od zawsze marzył o tym, by być fajnym mężem, ojcem, trzeźwym, czego nie doświadczył we własnej rodzinie. Jak udało mu się to osiągnąć?

Dla wielu ludzi obraz Boga wiąże się z obrazem ojca w domu. U Pana było to zaburzone, bo najukochańszy tata – Marek był uzależniony od alkoholu, nie dawał poczucia bezpieczeństwa. Dom rzutował na Pana wiarę?
CZYTAJ DALEJ

Tarnów: uroczystości pogrzebowe bp. seniora Władysława Bobowskiego

2025-07-10 18:46

[ TEMATY ]

pogrzeb

#Tarnów

bp Władysław Bobowski

fot. ks. Tomasz Śpiewak - Diecezja Tarnów

Uroczystości pogrzebowe śp. biskupa - seniora Władysława Bobowskiego odbyły się dziś w Tarnowie. W Domu Księży Emerytów została odprawiona Msza święta żałobna w intencji Pasterza, który nieustannie dawał świadectwo pokory. Przewodniczył jej biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej bp Stanisław Salaterski.

,,Dobro było jego troską, jego ciągłym staraniem’’ - wspominali Zmarłego uczestnicy uroczystości. - Odejście do Domu Ojca śp. biskupa Władysława jest ogromną stratą. Biskup Bobowski był człowiekiem, który nieustannie dzielił się dobrem, który troszczył się o ludzi. Jego śmierć pozostawiła w naszych sercach wiele refleksji, dotyczących spotkań z nim, słów jakie głosił, miłością jaką od niego otrzymaliśmy" mówił bp Salaterski, który w homilii przypomniał słowa Pana Jezusa, który mówił, że wszystko co jest naszym udziałem jest darem Boga. Tak właśnie żył śp. Biskup Władysław - wszystko traktował jako łaskę. Życzliwi ludzie, których spotykał w biedzie, możliwość ukończenia szkoły, powołanie do kapłaństwa - to wszystko było darem od Boga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję