Reklama

Na krawędzi

Jadę przez Polskę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jadę sobie przez Polskę - dużo ostatnio jeżdżę. Młoda zieleń lasów i pól, kwitnące drzewa i krzewy, świeżość, słońce, łagodny wiatr. Piękna jest ta nasza Polska! Prowadzę warsztaty z etyki w samorządzie terytorialnym - i widzę wiele osób, którym naprawdę zależy na tym, żeby w Polsce było dobrze, żeby spotkanie obywatela z urzędem było spotkaniem pozostawiającym dobre wspomnienia. Piękna jest ta nasza Polska! Prowadzę dyskusję panelową na temat polskiego wkładu w cywilizację europejską - wkładu historycznego, rozpoczynającego się Zjazdem Gnieźnieńskim, Akademią Krakowską, Unią Lubelską - i wkładu dzisiejszego związanego z postacią Jana Pawła II, „Solidarnością”, z mozolnym, pełnym upadków i podnoszenia się budowaniem wolnej Rzeczpospolitej wśród równych narodów Europy. Piękna jest ta nasza Polska! Patrzę na Jasia - ten chłopaczek ma już rok! - widzę jak chłonie dobro, piękno i mądrość z otoczenia i myślę: piękna jest ta nasza Polska!
Zosia studiuje historię. Przyszła kiedyś do mnie z myślą, że już tyle złego o dziejach Polski się nauczyła, że doprawdy nie wie, za co taką Ojczyznę można kochać. Te wszystkie zdrady, małości, te wady narodowe, te kłótnie i przepychanki, te ustawiczne swary. Nawet jeśli głębiej pogrzebać w tych historycznych wydarzeniach, które przywykliśmy zaliczać do chlubnych, to i w nich widać tyle brzydactwa... Zosia była wyraźnie zniesmaczona. Rozumiem ją - naprawdę trudno kochać taką Polskę, o jakiej dzisiaj czyta się zbyt często. Zwłaszcza że o wadach naszego Narodu zdają się pisać ludzie, którzy z nim się nie utożsamiają, tak jakby o Polakach pisali: „oni”. Tak, jakby te wady nie ból sprawiały, lecz posępną satysfakcję. Miłość musi być zawsze blisko prawdy, inaczej jest ułudą, ckliwością, pustym wzruszeniem. Ale prawda o Ojczyźnie, zwłaszcza ta trudna prawda, nie może być pisana bez miłości - bez niej jest zabójcza.
Rozmawiałem z Zośką o tym wszystkim - to nie o to jej chodzi. To dla niej jasne. Trudniejsze pytanie na dzisiaj jest inne, brzmi: Jak dzisiaj powinniśmy kochać Polskę? Co jest wyznacznikiem dzisiejszego patriotyzmu? Pomyślałem sobie w duchu: „super!” Skoro już zadajecie sobie takie pytania, to odpowiedź też znajdziecie. Odpowiedź waszego pokolenia będzie inna niż tych „rzuconych jak kamienie na szaniec” w czasie II wojny światowej, inna niż pokolenia „Solidarności”. Zapewne wasza Polska będzie najmniej wyidealizowana - jest w końcu wolna i dostępna, nie potrzebuje idealizacji, potrzebuje pracy i troski. Ale jestem spokojny o waszą odpowiedź, bo dobre jest pytanie.
Święto Zesłania Ducha Świętego, w tym roku pierwszy raz w Polsce zjednoczonej z innymi krajami europejskimi. Lat temu 25 na krakowskich Błoniach uczestniczyłem w wydarzeniu na miarę tysiąclecia. Jan Paweł II nazwał tamto spotkanie „Wieczernikiem dziejów” i mówił Narodowi: „Musicie być mocni... mocą wiary, nadziei i miłości”. Ćwierć wieku temu to też był czas Zesłania Ducha Świętego. Potężne i wspaniałe są owoce tamtych dni. A Duch Święty ciągle działa w tym naszym przedziwnym Narodzie zarówno (pewnie wbrew naszym obawom) w okresie zamętu porządkowania zdobytej wolności, jak i teraz, gdy porządkować po Bożemu musimy naszą obecność w Unii. Żadne z polskich pokoleń nie było pozbawione dobrej odpowiedzi na najważniejsze pytania. I żadne nie będzie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mazowieckie: Zarzut zabójstwa znajomego dla proboszcza z powiatu grójeckiego

2025-07-25 20:41

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

60-letni proboszcz z gminy Tarczyn usłyszał zarzut zabójstwa 68-letniego znajomego, którego podpalone ciało znaleziono na drodze w powiecie grójeckim. Śledczy zamierzają jednak zmienić zarzut na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem – przekazała PAP prokuratura w Radomiu.

Ksiądz z parafii w Przypkach przyznał się do winy i wskazał motywy zabójstwa swojego znajomego – poinformowała PAP w piątek wieczorem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: miłujmy tak, jak miłuje nas Bóg

2025-07-27 12:21

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican News

Dziś liturgia zachęca nas, abyśmy w modlitwie i miłości czuli się miłowani i miłowali, tak jak Bóg nas miłuje - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym niedzielną modlitwę „Anioł Pański”.

Nawiązując do czytanego w XVII niedzielę zwykłą roku C fragmentu Ewangelii (Łk 11, 1-13) papież zaznaczył, iż słowa modlitwy „Ojcze nasz” przypominają nam, że jesteśmy miłowanymi dziećmi poznającymi wspaniałość miłości Boga. Komentując następnie słowa o człowieku wstającym w nocy, by pomóc swemu przyjacielowi ugościć niespodziewanego przybysza, Leon XIV podkreślił, że Bóg zawsze nas wysłuchuje, gdy się do Niego modlimy. Zachęcił do wytrwałości w modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reformę należy zacząć ją od siebie [Felieton]

2025-07-27 13:00

ks. Łukasz Romańczuk

Proces synodalny trwa, a Stolica Apostolska oczekuje dalszej transformacji Kościoła. Bardzo często słyszy się dziś opinie, że Kościół przeżywa kryzys i że jest potrzebna reforma. Na czym ta reforma ma polegać?

W każdej epoce były takie kryzysy dlatego, że walkę dobra ze złem każde pokolenie podejmuje na nowo. Każde pokolenie i każdy człowiek musi podejmować tę walkę ze złem, dlatego ten kryzys będzie obecny zawsze. Kościół musi się stale reformować, ale prawdziwa reforma Kościoła nie polega na zmianie struktur, bo to jest drugorzędna sprawa. Podstawową sprawą jest nawrócenie ludzkich serc. I tę reformę należy zacząć od siebie, od swojego życia duchowego i fizycznego, od swojego stosunku do bliźnich, od swojego stosunku do żywych obowiązków, do społeczeństwa, do kultury, do polityki, do posiadania i używania dóbr doczesnych. Każdy musi zacząć reformę od siebie – nie żądać od papieża czy biskupa, by zmieniał obowiązujące w Kościele zasady. Potrzebne jest dziś bowiem nawrócenie wszystkich – polskich rodzin, by byli prawdziwymi naśladowcami Jezusa Chrystusa. Potrzebne jest nawrócenie naszej polskiej młodzieży - ideowo i moralnie. Potrzebne jest też nawrócenie naszych polityków, aby myśleli kategoriami „dobra wspólnego” - tzw. „bonum commune” [łac] - w kontekście filozofii i etyki, odnosi się do korzyści i pomyślności, które dotyczą całej społeczności, a nie tylko jednostek. Pojęcie to ma głębokie korzenie w historii i jest fundamentalne w prawie kanonicznym oraz świeckim. Potrzebne jest nawracanie pracowników, urzędników, lekarzy, duchownych, nauczycieli i wszystkich innych. Nawrócenie potrzebne jest każdemu z nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję