Reklama

Niedziela Małopolska

Do siedmiu Grobów Pańskich

Dla wielu krakowian wielkosobotnią tradycją stało się odwiedzanie siedmiu Grobów Pańskich na pamiątkę siedmiu słów Chrystusa wypowiedzianych na krzyżu. Wśród przygotowanych grobów dominują tradycyjne dekoracje, nawiązujące do czasów, w których żył Jezus i symbolicznie wyrażające jego mękę i śmierć. W Krakowie można zobaczyć również groby nawiązujące do aktualnych problemów społecznych i ważnych wydarzeń na świecie.

[ TEMATY ]

grób

Wielka Sobota

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele oo. dominikanów tradycyjnie Grób Pański został przygotowany przez studentów skupionych w duszpasterstwie akademickim. Dominuje w nim kolor czarny oraz zieleń. W centrum ustawiona została monstrancja.

W bazylice św. Franciszka Grób Pański łączy w sobie mękę Chrystusa oraz wezwanie o pokój na świecie i zaprzestanie terroryzmu. Grób został przygotowany w kaplicy Męki Pańskiej. Jego tłem jest relikwiarz ojców Zbigniewa Strzałkowskiego i Michała Tomaszka, którzy zginęli w Peru. Wyżej umieszczona została kopia krzyża, który znajdował się na miejscu ich męczeńskiej śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

-Nasi bracia niosąc pokój i dobro stracili życie. Krzyż znajduje się na białym tle, ponieważ zmartwychwstanie Jezusa, a także śmierć naszych współbraci daje nowe spojrzenie i radość zmartwychwstania – mówi o. Łukasz Brachaczek OFM Conv.

Poniżej relikwiarza ustawione zostały symboliczne schody, porośnięte trawą i kwiatami, które symbolizują łączność z postaciami ojców w relikwiarzu głównym, nad którym ustawiona została monstrancja. Niżej położone zostały kłosy zbóż. - Tematem podstawowym grobu są słowa Jezusa "Jeżeli ziarno pszenicy wpawszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity" – wyjaśnia o. Łukasz.

Reklama

Z kolei w Kolegiacie św. Anny ustawione zostały na ziemi dwa obumarłe drzewa, a w pośrodku nich małe, drzewko oliwne, które zaczyna rosnąć.

-Przygotowując grób pański staramy się wydobyć jakąś idee. Ustawiliśmy drzewa, które są martwe i z nich Bóg wyprowadza nowe życie. Drzewo, które jest martwe niesie pokój i nadzieję, że zło będzie pokonane – wyjaśnia ks. Tadeusz Panuś, proboszcz parafii św. Anny. - To samo dotyczy ludzi. W nas również jest zło, są części, które obumierają, jesteśmy sparaliżowani przez grzech i dotyka nas łaska nowego życia – dodaje.

W centrum ustawiona została monstrancja, poniżej na ziemi, rozkwitające żonkile oraz świece.

-Głównym motywem Grobu Pańskiego w kościele Mariackim zawsze jest Pan Jezus, dlatego uwagę w inscenizacji grobu skupiamy na Najświętszym Sakramencie, ponieważ skupiamy się na Jezusie, który oddał za nas życie i nas zbawia. Śmierć Jezusa jest tylko przejściem – mówi Marcin Pasierbiewicz z obsługi turystycznej kościoła Mariackiego, który przygotował grób Chrystusa już po raz drugi.

Grób Pański w kościele Mariackim znajduje się w kaplicy Mazarakich. W tym roku w specjalnie przygotowanej, symbolicznej grocie ustawiony został trzynastowieczny obraz Pana Jezusa leżącego w grobie. W koło znajdują się kwiaty oraz dwa anioły klęczące. Po prawej stronie ustawiona została monstrancja, a po lewej stronie krzyż. Na środku znajduje się figura Matki Bożej pochodząca z pomnika jednego z członków rodziny Mazarakich, który jest pochowany w krypcie kaplicy.

Z kolei w kościele Przemienienia Pańskiego przy ul. Pijarskiej Grób Pański przypomina o tragicznym losie uchodźców, którzy chcąc przedostać się do Europy, ginęli w morzu. Przedstawione tam zostały zawieszone w przestrzeni ubrania i osobiste rzeczy, rozrzucone zabawki. Pośrodku ustawiona została podświetlona monstrancja. Jak co roku aranżacja grobu została wyłoniona w drodze konkursu przeznaczonego dla młodych artystów.

Groby Pańskie w krakowskich świątyniach będzie można oglądać jeszcze przez kilka dni po świętach Wielkiej Nocy.

2017-04-15 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymując do grobu Pańskiego… w Żaganiu

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 13/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

grób

wikimedia.org

Kaplica Grobu Pańskiego w Goerlitz

Kaplica Grobu Pańskiego w Goerlitz

Wraz z początkiem Wielkiego Tygodnia szczególniej rozważamy tajemnice męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa. Za kilka dni rozpoczniemy w naszych kościołach stawianie dekoracji wielkanocnych. Pośród nich szczególne miejsce zajmie grób Pański. Tam w Wielki Piątek zostanie wystawiony Najświętszy Sakrament i położona zostanie figura przedstawiająca złożonego do grobu Chrystusa. W niedzielny Poranek Zmartwychwstania zgromadzimy się znów przy grobie. By zobaczyć grób Pański, należy jednak pojechać do Jerozolimy lub do…. Żagania

Wiemy z relacji ewangelicznych, że po śmierci Pana Jezusa złożono Jego ciało w grobie. Na trzeci dzień Pan nasz zmartwychwstał. Wyszedł w swoim uwielbionym ciele z grobu. Pusty grób jest materialnym świadkiem zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią. Ewangelista Marek w 16. rozdziale podaje, że Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba, i Salome weszły do grobu i ujrzały młodzieńca i bardzo się przestraszyły. On rzekł do nich: „Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu. Oto miejsce, gdzie Go złożyli”. Podobnie do grobu udali się uczniowie Piotr i Jan. Piotr i Jan także nie zastali tam ciała Jezusa. Oni pierwsi odbyli pielgrzymkę do grobu Jezusa. W 20. rozdziale Ewangelii według św. Jana czytamy: „Kiedy (św. Jan) się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, [które mówi], że On ma powstać z martwych”.
CZYTAJ DALEJ

Benedykt XVI: uczmy się modlitwy od św. Szczepana - pierwszego męczennika

Drodzy bracia i siostry, W ostatnich katechezach widzieliśmy, jak czytanie i rozważanie Pisma Świętego w modlitwie osobistej i wspólnotowej otwierają na słuchanie Boga, który do nas mówi i rozbudzają światło, aby zrozumieć teraźniejszość. Dzisiaj chciałbym mówić o świadectwie i modlitwie pierwszego męczennika Kościoła, św. Szczepana, jednego z siedmiu wybranych do posługi miłości względem potrzebujących. W chwili jego męczeństwa, opowiedzianej w Dziejach Apostolskich, ujawnia się po raz kolejny owocny związek między Słowem Bożym a modlitwą. Szczepan został doprowadzony przed trybunał, przed Sanhedryn, gdzie oskarżono go, iż mówił, że „Jezus Nazarejczyk zburzy...[świątynię] i pozmienia zwyczaje, które nam Mojżesz przekazał” (Dz 6, 14). Jezus podczas swego życia publicznego rzeczywiście zapowiadał zniszczenie świątyni Jerozolimskiej: „Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo” (J 2,19). Jednakże, jak zauważył św. Jan Ewangelista, „On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy więc zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus” (J, 21-22). Mowa Szczepana przed trybunałem, najdłuższa w Dziejach Apostolskich, rozwija się właśnie na bazie tego proroctwa Jezusa, który jako nowa świątynia inauguruje nowy kult i zastępuje ofiary starożytne ofiarą składaną z samego siebie na krzyżu. Szczepan pragnie ukazać, jak bardzo bezpodstawne jest skierowane przeciw niemu oskarżenie, jakoby obalał Prawo Mojżesza i wyjaśnia swoją wizję historii zbawienia, przymierza między Bogiem a człowiekiem. Odczytuje w ten sposób na nowo cały opis biblijny, itinerarium zawarte w Piśmie Świętym, aby ukazać, że prowadzi ono do „miejsca” ostatecznej obecności Boga, jakim jest Jezus Chrystus, a zwłaszcza Jego męka, śmierć i Zmartwychwstanie. W tej perspektywie Szczepan odczytuje też swoje bycie uczniem Jezusa, naśladując Go aż do męczeństwa. Rozważanie Pisma Świętego pozwala mu w ten sposób zrozumieć jego misję, jego życie, chwilę obecną. Prowadzi go w tym światło Ducha Świętego, jego osobista, głęboka relacja z Panem, tak bardzo, że członkowie Sanhedrynu zobaczyli jego twarz „podobną do oblicza anioła” (Dz 6, 15). Taki znak Bożej pomocy, przypomina promieniejące oblicze Mojżesza, gdy zstępował z góry Synaj po spotkaniu z Bogiem (por. Wj 34,29-35; 2 Kor 3,7-8). W swojej mowie Szczepan wychodzi od powołania Abrahama, pielgrzyma do ziemi wskazanej przez Boga, którą posiadał jedynie na poziomie obietnicy. Następnie przechodzi do Józefa, sprzedanego przez braci, którego jednak Bóg wspierał i uwolnił, aby dojść do Mojżesza, który staje się narzędziem Boga, aby wyzwolić swój naród, ale napotyka również wielokrotnie odrzucenie swego własnego ludu. W tych wydarzeniach, opisywanych przez Pismo Święte, w które Szczepan jest, jak się okazuje religijnie zasłuchany, zawsze ujawnia się Bóg, który niestrudzenie wychodzi człowiekowi naprzeciw, pomimo, że często napotyka uparty sprzeciw, i to zarówno w przeszłości, w chwili obecnej jak i w przyszłości. W tym wszystkim widzi on zapowiedź sprawy samego Jezusa, Syna Bożego, który stał się ciałem, który - tak jak starożytni Ojcowie - napotyka przeszkody, odrzucenie, śmierć. Szczepan odwołuje się zatem do Jozuego, Dawida i Salomona, powiązanych z budową świątyni Jerozolimskiej i kończy słowami proroka Izajasza (66, 1-2): „Niebiosa są moim tronem, a ziemia podnóżkiem nóg moich. Jakiż to dom możecie Mi wystawić i jakież miejsce dać Mi na mieszkanie? Przecież moja ręka to wszystko uczyniła” (Dz 7,49-50). W swoim rozważaniu na temat działania Boga w historii zbawienia, zwracając szczególną uwagę na odwieczną pokusę odrzucenia Boga i Jego działania, stwierdza on, że Jezus jest Sprawiedliwym zapowiadanym przez proroków; w Nim sam Bóg stał się obecny w sposób wyjątkowy i ostateczny: Jezus jest „miejscem” prawdziwego kultu. Szczepan przez pewien czas nie zaprzecza, że świątynia jest ważna, ale podkreśla, że „Najwyższy jednak nie mieszka w dziełach rąk ludzkich” (Dz 7, 48). Nową, prawdziwą świątynią, w której mieszka Bóg jest Jego Syn, który przyjął ludzkie ciało. To człowieczeństwo Chrystusa, Zmartwychwstałego gromadzi ludy i łączy je w sakramencie Jego Ciała i Krwi. Wyrażenie dotyczące świątyni „nie zbudowanej ludzkimi rękami” znajdujemy także w teologii świętego Pawła i Liście do Hebrajczyków: ciało Jezusa, które przyjął On, aby ofiarować siebie samego jako żertwę ofiarną na zadośćuczynienie za grzechy, jest nową świątynią Boga, miejscem obecności Boga żywego. W Nim Bóg jest człowiekiem, Bóg i świat kontaktują się ze sobą: Jezus bierze na siebie cały grzech ludzkości, aby go wnieść w miłość Boga i aby „spalić” go w tej miłości. Zbliżenie się do krzyża, wejście w komunię z Chrystusem oznacza wejście w to przekształcenie, wejście w kontakt z Bogiem, wejście do prawdziwej świątyni. Życie i mowa Szczepana nieoczekiwanie zostają przerwane wraz z ukamienowaniem, ale właśnie jego męczeństwo jest wypełnieniem jego życia i orędzia: staje się on jedno z Chrystusem. W ten sposób jego rozważanie odnośnie do działania Boga w historii, na temat Słowa Bożego, które w Jezusie znalazło swoje całkowite wypełnienie, staje się uczestnictwem w modlitwie Pana Jezusa na krzyżu. Rzeczywiście woła on przed śmiercią: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego!” (Dz 7, 59), przyswajając sobie słowa Psalmu 31,6 i powtarzając ostatnią wypowiedź Jezusa na Kalwarii: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23,46); i wreszcie, tak jak Jezus zawołał donośnym głosem wobec tych, którzy go kamienowali: „Panie, nie poczytaj im tego grzechu!” (Dz 7, 60). Zauważamy, że chociaż z jednej strony modlitwa Szczepana podejmuje modlitwę Jezusa, to jest ona skierowana do kogo innego, gdyż jest ona skierowana do samego Pana, to znaczy do Jezusa, którego uwielbionego kontempluje po prawicy Ojca: „Widzę niebo otwarte i Syna Człowieczego, stojącego po prawicy Boga” (w. 56). Drodzy bracia i siostry, świadectwo św. Szczepana daje nam pewne wskazania dla naszej modlitwy i życia. Możemy się pytać: skąd ten pierwszy chrześcijański męczennik czerpał siłę do stawiania czoła swoim prześladowcom i aby dojść do daru z siebie samego? Odpowiedź jest prosta: ze swej relacji z Bogiem, ze swej komunii z Chrystusem, z rozważania Jego historii zbawienia, dostrzegania działania Boga, które swój szczyt osiągnęło w Jezusie Chrystusie. Także nasza modlitwa musi się karmić słuchaniem Słowa Bożego w komunii z Jezusem i Jego Kościołem. Drugi element to ten, że św. Szczepan widzi w dziejach relacji miłości między Bogiem a człowiekiem zapowiedź postaci i misji Jezusa. On - Syn Boży - jest świątynią „nie zbudowaną ludzkimi rękami”, w której obecność Boga stała się tak bliska, że weszła w nasze ludzkie ciało, aby nas doprowadzić do Boga, aby otworzyć nam bramy nieba. Tak więc nasza modlitwa powinna być kontemplacją Jezusa siedzącego po prawicy Boga, Jezusa jako Pana naszego, mojego codziennego życia. W Nim, pod przewodnictwem Ducha Świętego, możemy także i my zwrócić się do Boga, nawiązać realny kontakt z Bogiem, z zaufaniem i zawierzeniem dzieci, które zwracają się do Ojca, który je nieskończenie kocha. Dziękuję. tlum. st (KAI) / Watykan
CZYTAJ DALEJ

Abp Wojda: Kościół musi zmienić język głoszenia Ewangelii i kontynuować proces oczyszczania

2025-12-26 19:02

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

BP KEP

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Aby oprzeć się laicyzacji w Polsce, Kościół musi zmienić język głoszenia Ewangelii, dać większą przestrzeń wiernym i kontynuować proces oczyszczania z zaniedbań związanych z pedofilią - powiedział PAP przewodniczący KEP abp Tadeusz Wojda Dodał, że niezbędne jest też pogłębienia wiary.

Według abp. Wojdy chrześcijaństwo, podkreślając uniwersalną godność ludzkiej osoby, „przyczyniło się do powstania podstawowych praw człowieka”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję