Średniowieczna sekwencja Maryjna Stabat Mater Dolorosa (Stała Matka Bolejąca) inspirowała licznych kompozytorów na przestrzeni dziejów muzyki. Do jej poetyckiego tekstu (jego autorstwo przypisywane jest
franciszkaninowi Jacopone da Todi, którego treścią jest współcierpienie Matki pod krzyżem Syna) przedstawiciele różnych epok i stylów komponowali utwory muzyczne. Dwa z nich rozbrzmiewały w szczecińskich
kościołach, w dniach poprzedzających tegoroczne Triduum Paschalne.
W Niedzielę Palmową w kościele Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego można było wysłuchać Stabat Mater wybitnego kompozytora baroku - ks. Antonio Vivaldiego. Utwór, przeznaczony na głos
solowy, orkiestrę smyczkową i organy, wykonali: Ewa Marciniec - alt, Zespół Instrumentalistów „Camerata Nova” i Orkiestra Kameralna z Prenzlau. Ciepły w barwie głos solistki, dobrze
zestrojona orkiestra sprzyjały stworzeniu konteplacyjnego nastroju, towarzyszącego wykonaniu dzieła, które przebiegało przeważnie w wolnych tempach. Drugą część koncertu wypełniła Msza za zmarłych -
słynne Requiem d-moll Wolfganga Amadeusza Mozarta. Tu do instrumentalistów dołączył Zespół Wokalistów „Camerata Nova” oraz soliści Ju A Lee - sopran, Tanja Conrad - mezzosopran,
Paweł Skałuba - tenor, Jarosław Bręk - bas.
Wykonanie obu dzieł odbyło się pod czujną dyrekcją Eugeniusza Kusa.
W Wielką Środę w bazylice archikatedralnej zabrzmiało Stabat Mater, stworzone przez największego po Chopinie kompozytora polskiego - Karola Szymanowskiego, do spolszczonego tekstu pióra Józefa
Jankowskiego. Dzieło utrzymane w stylu archaizującym, o zabarwieniu ludowym, przeznaczone jest na trzy głosy solowe, chór mieszany i orkiestrę symfoniczną. Ta najdoskonalsza pozycja w całej wokalno-instrumentalnej
twórczości Szymanowskiego odznacza się specyficznie religijnym charakterem, nie pozbawionym akcentów dramatycznych. Charakter ten został trafnie uchwycony przez następujących wykonawców: Orkiestrę Symfoniczną
Filharmonii Szczecińskiej, Chór Akademicki Politechniki Szczecińskiej im. Jana Szyrockiego, Chór Politechniki Szczecińskiej „Collegium Maiorum oraz solistów: Barbarę Żarnowiecką - sopran,
Izabellę Rodziewicz - mezzosopran, Adama Kruszewskiego - baryton. Dyrygował Paweł Osuchowski. Ostatni z wymienionych solistów wziął też udział w wykonaniu, poprzedzającego Stabat Mater, dzieła
- nacechowanego modlitewnym skupieniem i powagą - Beatus vir (Błogosławiony mąż). Utwór wybitnego współczesnego kompozytora Henryka Mikołaja Góreckiego, przeznaczony na głos solowy, chór i
orkiestrę, poprowadził dyrygent Richard Zielinski. Koncert dedykowany był pamięci prof. Jana Szyrockiego w 1. rocznicę śmierci wielkiego artysty. Tłumnie zebrani w katedrze słuchacze uczcili pamięć o
Profesorze minutą ciszy.
W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu
– byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym
kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny
jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych
penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.
Gdy pierwszy umiał odprawić
od konfesjonału i odmówić
rozgrzeszenia, a nawet
krzyczeć na penitentów, drugi był
zdolny tylko do jednego – do okazywania
miłosierdzia.
Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim
– Leopold Mandić.
Obaj mieli ten sam charyzmat
rozpoznawania dusz, to samo powołanie
do wprowadzania ludzi na ścieżkę
nawrócenia, ale ich metody były
zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu
którego obaj udzielali rozgrzeszenia,
był różny. Zbawiciel bez cienia litości
traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić
handlarzy rozstawiających stragany
w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie
bezwarunkowo przebaczył celnikowi
Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii
Magdalenie, wprowadził do nieba łotra,
który razem z Nim konał w męczarniach
na krzyżu.
Dwie Jezusowe drogi.
Bywało, że pierwszą szedł znany nam
Francesco Forgione z San Giovanni
Rotondo. Drugi – Leopold Mandić
z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej
stopy.
Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku.
Imelda urodziła się ok. 1320 r. w Bolonii, w hrabiowskiej rodzinie Lambertinich, jednej z najbardziej wpływowych rodzin w ówczesnej Italii. Prawdopodobnie nie miała jeszcze ukończonego 10. roku życia, gdy wyprosiła u rodziców pozwolenie na wstąpienie do klauzurowego klasztoru Sióstr Dominikanek.
Imelda od najmłodszych lat pragnęła przyjąć Pana Jezusa do swojego serca. Żaden człowiek nie miał jednak możliwości spełnić tego marzenia ze względu na jej młody wiek. Mógł to uczynić jedynie sam Jezus: i On sam w cudowny sposób przyszedł do małej Imeldy pod postacią Chleba Eucharystycznego. Gdy sama modliła się po Mszy św. konwentualnej w chórze zakonnym, przy sklepieniu ukazała się jej Święta Hostia. Współsiostry, zafascynowane niezwykłym światłem i zapachem, widząc, że dzieje się Boży cud, posłały po kapelana. Hostia łagodnie opadła na patenę i kapłan swymi konsekrowanymi dłońmi udzielił klęczącemu dziecku Pierwszej Komunii św. Był to dzień 12 maja 1333 r.
Z powodu wielkiego pragnienia dziewczynki przystąpienia do Pierwszej Komunii św., pod koniec XIX wieku Stolica Apostolska beatyfikowanej już Imeldzie Lambertini przyznała oficjalny tytuł patronki dzieci pierwszokomunijnych. Patronat ten potwierdził w 1910 r. św. papież Pius X.
W poniedziałek o godz. 20 rozpocznie się debata prezydencka TVP, której współorganizatorami są TVN i Polsat, ostatnia przed I turą wyborów. Mają w niej wziąć udział wszyscy kandydaci. Przed debatą pojawiły się kontrowersje dotyczące składu prowadzących i losowania kolejności odpowiedzi.
Udział w poniedziałkowej debacie potwierdziło 13 kandydatów na prezydenta, czyli wszyscy zarejestrowani przez PKW pretendenci do tego urzędu. Debatę poprowadzą: Dorota Wysocka-Schnepf (TVP), Radomir Wit (TVN24) oraz Piotr Witwicki (Polsat News).
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.