Z Józefem Poterajem, jednym z inicjatorów modlitwy za Ojczyznę w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Łomży, rozmawia ks. Paweł Bejger
Ks. Paweł Bejger: - 4 stycznia br. została odprawiona w Łomży pierwsza Msza św. za Ojczyznę. Jest Pan jednym z inicjatorów tej modlitwy. Dlaczego dzisiaj ponownie powinniśmy się modlić za Polskę?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Józef Poteraj: - Słowo „dzisiaj” rozumiem współcześnie, w naszych czasach, czasach unijnego zagrożenia naszej suwerenności, która atakowana jest ze wszystkich,
obcych naszej tożsamości narodowej, stron; tych zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Te ostatnie są szczególnie niebezpieczne, bo pod maską wielkiej troski ojczyźnianej chowa się fałsz, obłuda
i zakłamanie. Proszę dla przykładu posłuchać fragmentu pisma przysłanego do Związku Inwalidów Wojennych w Łomży przez instytucję najbardziej odpowiedzialną za pamięć naszej
tradycji narodowej, a jest nią Rada Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa; pisma podpisanego przez jej sekretarza mgr. Andrzeja Przewoźnika. A oto tekst tego pisma: „...
Uprzejmie proszę również o rozważenie możliwości nieznacznego stylistycznego przeredagowania treści napisu na tablicy. Proponuję pominąć słowa... niezawisłość i...”.
Tym judaszowskim podszeptem ja miałem zbezcześcić ideę, za którą Polacy oddawali życie, nasączali krwią pola bitewne i tracili zdrowie. I to miałem uczynić za dotacje
- w najlepszym przypadku 3 tys. zł. Ze względu na pamięć tych, którym ta tablica została poświęcona, nie mogłem tego zrobić; oni by tego mi nie wybaczyli. Pragnę powiedzieć coś więcej,
coś, co dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe. Otóż temu człowiekowi przyznano nagrodę Rzeczypospolitej im. Jerzego Gedroycia za działalność w imię polskiej racji stanu. Nie wiem
tylko, kto tę nagrodę przyznał, ale wiem, że gratulacje z okazji otrzymania tej nagrody złożył Zarząd Główny Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” i to Zrzeszenia
z ostoi polskości - Wrocławia.
- Każda Msza św. gromadzi przed ołtarzem Jezusa wspólnotę. Kto powinien, zdaniem Pana, uczestniczyć w Mszach św. w intencji Ojczyzny?
- Myślę, że Msza św. za Ojczyzną jest sprawowana dla tych wszystkich, którzy pragną modlić się w jej intencji, którzy czują taką potrzebę, którym bliskie są sprawy Polski. To Eucharystia dla tych wszystkich, u których w żyłach płynie polska krew, a w piersi serce bije polskością.
- Jak często odprawiane są Msze św. za Ojczyznę i kto pomaga w oprawie litur
- Msze św. w intencji Ojczyzny w kościele rektoralnym odprawiane są w każdą pierwszą niedzielę miesiąca o godz. 16.00. W oprawę liturgiczną Eucharystii, która nabiera charakteru uroczystości religijno-patriotycznej, winni włączać się ludzie odpowiedzialni i przygotowani do tego rodzaju służby.
Jakie jest Pańskie pragnienie związane z następnymi modlitewnymi spotkaniami?
- Ponieważ wziąłem wraz z innymi na swoje barki ten święty obowiązek godnego służenia Ojczyźnie, tym pragnieniem jest, żeby w modlitwie za Ojczyznę uczestniczyło coraz więcej osób, żeby to, co robimy, spodobało się i stało się dziełem nas wszystkich. Najważniejsze, że już się zaczęło, że z kościoła rektoralnego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wychodzi zaproszenie: „Chodź Bracie, drzwi są otwarte, uklęknij, przeżegnaj się, złóż ręce, spójrz na ołtarz i westchnij głęboko aurą miłosierdzia Bożego i powiedz: Jezu, ufam Tobie”.
- Dziękuję za rozmowę.