Reklama

Poznać i czcić św. Ojca Pio

Niedziela lubelska 3/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postać świętego Zakonnika i Kapłana, stygmatyka z San Giovanni Rotondo jest coraz bardziej znana w całym świecie i przyciąga miliony pobożnych czcicieli, doznających skutecznego wstawiennictwa i obfitości łask. Ośrodki kultu są dla wielu chrześcijan miejscem spotkania z Bogiem i pogłębiania swej wiary. Jednym z takich miejsc jest kościół Kapucynów przy Krakowskim Przedmieściu 42 w Lublinie. Codziennie, podczas Mszy św. czyta się słowo Boże i łamie Chleb Eucharystyczny. Od wielu lat przychodzą tu ludzie na adorację Najświętszego Sakramentu w kaplicy wystawienia. Konfesjonał, w którym pełniony jest całodzienny dyżur, jest miejscem jednania się z Bogiem i Kościołem wielu penitentów.
Mały kościółek Kapucynów, położony przy trasie przechodzenia tysięcy ludzi, przez swą niezwykłą atmosferę prostoty i franciszkańskiego ubóstwa, zaprasza do modlitwy i skupienia. To miejsce już od wieków jest wybrane przez Boga do objawiania szczególnych łask. To w tej świątyni przeżywał przygotowanie do kapłaństwa bł. Honorat Koźmiński. Tutaj przeżyła swoją tajemniczą wizję bł. Marta Kazimiera Wołowska, dzięki której utwierdziła swe powołanie do świętości. Przy tym kościele dojrzewali do całkowitego zjednoczenia z Chrystusem trzej kapucyńscy męczennicy II wojny światowej: bł. Henryk Krzysztofik, bł. Florian Stępniak i bł. Fidelis Chojnacki. Ich obraz umieszczony jest w prezbiterium. Wiele łask doznają tu dziś ludzie podczas specjalnych Mszy św. ku czci św. Antoniego Padewskiego, odprawianych w każdy wtorek o godzinie 9.00. W dzień odpustu św. Feliksa z Catalice, patrona dzieci, liczni wierni namaszczani są specjalnie pobłogosławionym olejem (odpust przypada 18 maja). Od czasu kanonizacji kultem wiernych cieszy się tu postać św. Ojca Pio.
Ojciec Pio - Franciszek Forgione urodził się w Pietrelcina we Włoszech w ubogiej rodzinie prostych mieszkańców wsi. Jego ojciec, by móc wykształcić syna wyjechał do pracy w Ameryce. Młody Franciszek w 1903 r. wstąpił do Zakonu Kapucynów w Morcone i po odbyciu nowicjatu rozpoczął studia przygotowujące go do kapłaństwa. Jednak na skutek tajemniczej choroby nie mógł przebywać w klasztorze i zmuszony był do spędzenia kilku lat w rodzinnej miejscowości, gdzie znosił dotkliwe cierpienia fizyczne i duchowe oraz doznawał napaści szatana. W tym też czasie przeżywał wiele pociech z nieba i doświadczał nadzwyczajnych łask. Na modlitwie rozmawiał z Panem Jezusem i Matką Bożą oraz otrzymał niewidzialne stygmaty.
Po święceniach kapłańskich pracował w San Giovanni Rotondo, gdzie nabożnie odprawiał Mszę św. i gorliwie oddawał się posłudze spowiedzi. Otrzymawszy w 1918 r. widzialne stygmaty Ran Zbawiciela na rękach, nogach i boku, nieustannie przeżywał Mękę Chrystusa i łączył się z Odkupicielem przez pokutę za grzechy całego świata. Uczestniczenie we Mszy św. sprawowanej przez św. Pio stawało się dla wszystkich obecnych żywą pamiątką Męki Chrystusa na Kalwarii. Składając siebie w ofierze za grzeszników, Ojciec Pio przypominał nieskończoną miłość jaką Bóg ma ku człowiekowi. Spowiadając po kilkanaście godzin dziennie, odczytywał pogmatwane ludzkie sumienia i wzywał do korzystania z Miłosierdzia. Stojący w kolejkach do spowiedzi nawracali się do Boga i pod wpływem spotkania ze Stygmatykiem zmieniali swoje życie.
Mimo licznych prześladowań i doznawanego niezrozumienia, Ojciec Pio nie ustawał w gotowości do ofiary ze swego życia i cierpliwie znosił bolesne doświadczenia. Przeżywając fizyczne napaści diabła, jeszcze usilnie wyrywał dusze z niewoli zła i pomnażał modlitwy wstawiennicze wyjednujące u Boga liczne łaski. Niezliczone ilości cudów w postaci uzdrowień duszy i ciała przypisywał pośrednictwu Matki Bożej, do której miał dziecięcą ufność i wielkie nabożeństwo. Nie rozstawał się z różańcem, który był jego bronią w walce z szatanem. Każdego dnia odmawiał po kilkanaście części różańca. Życie Ojca Pio, skupione wokół ołtarza i konfesjonału, wypełnione było troską o chorych i cierpiących. Dla nich zorganizował nowoczesny szpital Dom Ulgi w Cierpieniu. W celu ożywienia modlitwy i zapału w służbie Bożej powołał do istnienia grupy modlitwy, rozwijające apostolat codziennej modlitwy w zjednoczeniu z Kościołem.
Pełen zasług i cierpień Ojciec Pio zmarł 23 września 1968 r. w San Giovanni Rotondo. Do jego grobu pielgrzymuje każdego roku po kilka milionów wiernych, doznających licznych łask i budujących swoją wiarę przykładem tego prostego zakonnika. W 1999 r. Ojciec Pio został ogłoszony błogosławionym, a w 2002 Papież Polak kanonizował go uroczyście, ukazując całemu światu jako wzór do naśladowania i przemożnego orędownika przed Bogiem. Ojciec Święty Jan Paweł II żywi osobiście wielką cześć do Stygmatyka z San Giovanni Rotondo i ma jego portret na swoim biurku. Niejednokrotnie wzywał jego pomocy i zachęcał do naśladowania jego świętości.

23 dnia każdego miesiąca w naszym kościele kapucyńskim w Lublinie przy Krakowskim Przedmieściu 42 o godzinie 18.30 odbywają się nabożeństwa eucharystyczne, mające na celu pogłębienie znajomości św. Ojca Pio i przedstawienie licznych próśb przez jego wstawiennictwo. Po tym jest Msza św., w czasie której czytane są intencje zbiorowe przynoszone przez wiernych. Modlitwy zanoszone przez wstawiennictwo Ojca Pio umacniają wiarę i wyjednują obfite łaski u Boga. Zapraszamy na najbliższe spotkanie 23 stycznia br.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do katolików Singapuru: waszym powołaniem jest szerzenie miłości

2024-09-12 11:58

[ TEMATY ]

Franciszek w Azji i Oceanii

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

„Najpiękniejszą budowlą, najcenniejszym skarbem, najbardziej opłacalną inwestycją w oczach Boga jesteśmy my: umiłowane dzieci tego samego Ojca, powołane każde z osobna do szerzenia miłości” - mówił Franciszek do wiernych obecnych na Mszy św. sprawowanej na Stadionie Narodowym w Singapurze.

Ojciec Święty wyszedł od słów św. Pawła z pierwszego czytania dzisiejszej liturgii: „«Wiedza» unosi pychą, miłość zaś buduje”. Zauważył, że w Singapurze jest wiele wspaniałych budowli, ale u źródeł wszelkich osiągnięć zawsze jest miłość, „która buduje”. „Jeśli cokolwiek dobrego istnieje i trwa na tym świecie, to jest tylko dlatego, że w nieskończonych i różnorodnych okolicznościach miłość zwyciężyła nad nienawiścią, solidarność nad obojętnością, wielkoduszność nad egoizmem” - stwierdził papież.
CZYTAJ DALEJ

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

2024-09-12 08:01

[ TEMATY ]

śmierć kapłana

saletyni.pl

Z wiarą w życie wieczne w Bogu informujemy, że we wtorek 10 września 2024 roku, po ciężkiej chorobie, odszedł do Pana ks. Piotr Sofij MS - czytamy na portalu księży saletynów.

Nasz współbrat urodził się 2 września 1987 roku w Trzciance. Chrzest święty, przez który stał się członkiem wspólnoty wierzących, przyjął 31 grudnia w kościele parafialnym pw. św. Jana Chrzciciela w Trzciance. Tam również 29 kwietnia 2003 roku przyjął sakrament bierzmowania. Egzamin dojrzałości złożył w maju 2006 roku w Liceum Ogólnokształcącym im. Stanisława Staszica w Trzciance.
CZYTAJ DALEJ

Sanktuaria Italii. Pielgrzymka z "Niedzielą" - dzień siódmy

2024-09-13 10:40

[ TEMATY ]

Pielgrzymka do Włoch 2024

Ks. Mariusz Bakalarz

Asyż - bazylika św. Klary

Asyż - bazylika św. Klary

W ostatnim dniu pielgrzymki szlakiem sanktuariów Włoch zwiedzaliśmy Asyż. Po wczorajszym nawiedzeniu bazyliki Matki Bożej Anielskiej powędrowaliśmy do górnego Asyżu, aby zobaczyć miejsca związane z historią św. Franciszka i św. Klary.

Rozpoczęliśmy od bazyliki św. Klary, gdzie można zobaczyć jej zachowane od rozkładu ciało oraz pamiątki po niej. Tam też modliliśmy się przez cudownym krzyżem z kościoła św. Damiana. Przemierzając uliczki urokliwego średniowiecznego miasta zeszliśmy także do kościoła Matki Bożej, gdzie w sarkofagu spoczywa ciało bł. Carlo Acutisa. Dalej poszliśmy do bazyliki św. Franciszka, by zwiedzić świątynię będąca perłą kultury i sztuki, nawiedziliśmy kryptę, gdzie pochowano św. Franciszka, w w kaplicy św. Bonawentury sprawowaliśmy naszą pielgrzymkową mszę świętą. Wieczorem udaliśmy się już w kierunku Padwy na nocleg przed drogą powrotną do domu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję