Reklama

Nowe Kramsko

Żebyś śpiewał mu i grał

„X Spotkanie z Rodziną - taniec, granie i śpiewanie to nasze powołanie”. 27 listopada do sali wiejskiej w Nowym Kramsku zaprosiły swoich gości dzieci ze szkolnego zespołu taneczno-wokalnego „Wiolinki” działającego przy Zespole Edukacyjnym, Szkole Podstawowej im. Bojowników o Polskość Ziemi Kramskiej w Nowym Kramsku. „Spotkanie z Rodziną” jest okazją, by zaprezentować dorobek artystyczny przed ukochaną publicznością, którą stanowią rodziny i przyjaciele.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zespół „Wiolinki” istnieje w szkole od 34 lat. Swój program „Spotkania z Rodziną” rozpoczął organizować w 1993 r. Tak więc czwartkowe spotkania mają już swoją dziesięcioletnią tradycję.
Sala wiejska zapełniona była po brzegi. Po ostatnim poprawieniu zapięcia wstążek po szyją chłopców w czerwonych kubrakach i poprawieniu wianków i fartuchów dziewczynek piosenką Opowiadania o rodzinie, są zwykle wszystkie takie szare rozpoczęły swój program dzieci. Nikt nie ma prawa się smucić, bo będzie musiał wrócić do domu. Jednak goście nie mieli ani chwili, by zapragnąć powrotu do domu.
W pierwszej części programu, którą zawsze stanowi repertuar regionalny, zaśpiewano wiązanki przyśpiewek kramskich: Co ty chcesz ody mnie, Kaśkę, Zum, zum, pory mu sie drum, Macieju. Następnie zaprezentowała się grupa koźlarzy, których przygotowuje Henryk Skotarczyk ze Zbąszynia. Na koźle białym zagrała Weronika Szymańska z kl. VI - laureatka XXVIII Biesiady Koźlarskiej w Zbąszyniu oraz Dominika Malinowska z kl. IV laureatka XXVIII i XXIX Biesiady Koźlarskiej w Zbąszyniu. Na sierszeńkach brylowały: Karolina Kosarzycka z kl. III oraz duet Andżelika Dorozda i Kamila Heyduk z kl. III. Publiczność gromkimi brawami podziękowała młodym muzykom i ich nauczycielowi za trud „oswajania cygi”.
Druga część pozwoliła na zaprezentowanie umiejętności taneczno-wokalnych nie tylko „Wiolinkom”, ale także ich gościom: dzieciom ze szkoły podstawowej w Kalsku z opiekunkami Małgorzatą Janowiak oraz Sabiną Tomiak-Papiernik oraz grupom młodzieżowym z Publicznego Gimnazjum w Babimoście pod opieką Moniki Maksimczyk i Urszuli Kusiak. Na scenie pojawiali się wokaliści, grupy wokalne wędrujące z piosenkami do lata i pięknie poruszający się tancerze. Podziwialiśmy „Zuzię”, kombinowaliśmy wraz z „Leszczami” i „Murzynkiem Bambo”, a nade wszystko tupaliśmy w rytm współczesnych przebojów.
Program prowadziły dziewczęta z klasy szóstej: Weronika Cicha, Małgosia Heyduk, Marta Modrzyk, Paulina Rychła i Weronika Szymańska, które w ostatniej piosence wyraziły nadzieję, że ta chwila zastanie nas wszystkich za rok, czego życzymy dzieciom z zespołu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Ojca Pio

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

"Głos Ojca Pio"

Nowenna do św. Ojca Pio odmawiana między 14 a 22 września.

Święty Ojcze Pio, z przekonaniem uczyłeś, że Opatrzność mieszając radość ze łzami w życiu ludzi i całych narodów, prowadzi do osiągnięcia ostatecznego celu; że za widoczną ręką człowieka jest za-wsze ukryta ręka Boga, wstawiaj się za mną, bym w trudnej sprawie…, którą przedstawiam Bogu, przyjął z wiarą Jego wolę.
CZYTAJ DALEJ

Incydent z udziałem prezydenta Nawrockiego w USA. Przebieraniec chciał zakłócić Mszę św.

2025-09-22 17:30

[ TEMATY ]

Stany Zjednoczone

Karol Nawrocki

PAP/Leszek Szymański

Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.

Z Mszy św. został wyprowadzony mężczyzna przebrany w ornat, który jednak nie był księdzem. Mężczyzna nie miał przy sobie widocznych niebezpiecznych przedmiotów, nie stawiał też oporu, gdy był wyprowadzany z sanktuarium. Mężczyzna jest znany lokalnej Polonii i już wcześniej zakłócał Msze, jednak po raz pierwszy przebrał się za duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję