Listopadowa pamięć o zmarłych, refleksja nad ich drogą do szczęśliwej wieczności oraz nasza modlitwa jako pomoc im ofiarowana, to istota chrześcijańskich wypominków. Nasza ojczysta polska ziemia
zawiera mnogość pojedynczych i zbiorowych mogił swoich synów i córek, którzy swoje życie złożyli na ołtarzu Ojczyzny. Podobny stan rzeczy dotyczy i naszej małej Ojczyzny.
Ze względu na to, że niektóre mogiły zostały zapomniane, inne bywają zaniedbywane, trzeba o nich wspomnieć, bo za nimi ustawia się istna procesja ludzkich istnień - dusz,
które wyglądają naszej modlitwy.
Najstarsza oznakowana mogiła Polaków, którzy złożyli swe życie za Ojczyznę na Podkarpaciu, znajduje się w Rogach. 5 kwietnia 1769 r. na polach między Rogami, a Iwoniczem
doszło do bitwy konfederatów barskich z Moskalami. Po stronie polskiej dowodził sam Kazimierz Pułaski. Lekko ranny w bitwie, relacjonował jej przebieg księciu Marcinowi Lubomirskiemu
z kwatery, którą obrał w iwonickim dworze. Wziętych wtedy do niewoli rannych Polaków-konfederatów, Rosjanie wykłuli pikami i bagnetami. Ciała ich spoczęły w zbiorowej,
dziś zapomnianej mogile koło starej szkoły w Rogach.
Na cmentarzu w Jedliczu miejsce wiecznego spoczynku znalazło kilku weteranów powstania listopadowego (1830 r.).
Powstańcy styczniowi (1863 r.) spoczywają na cmentarzach Krosna (stary cmentarz), Jedlicza i Iwonicza. Na krośnieńskim cmentarzu zwraca uwagę kamienny kurhan z krzyżem i orłem,
ustawiony w 1903 r., w 40. rocznicę powstania styczniowego.
Pojedyncze mogiły i cmentarze żołnierzy z I wojny światowej rozsiane są po całym Podkarpaciu, na pewno nie brakuje i w nich Polaków. Zostali jednak oni
zaszeregowani do zaborczych armii, zwłaszcza austriackiej. Stąd trudne do zlokalizowania są ich groby.
Podobny los spotkał poległych mieszkańców Podkarpacia w wojnie ojczyźnianej, polsko-bolszewickiej w 1920 r. Ich ciała pozostały zazwyczaj w obrębie terenu bitwy,
w której zginęli. Stąd, dla upamiętnienia ich ofiary życia, rodacy stawiali symboliczne mogiły-pomniki, jak ten sąsiadujący z kościołem parafialnym w Odrzykoniu, z okresu
międzywojennego czy o podobnej wymowie i z tego samego czasu pomniki w dzielnicach Krosna (Suchodół, Krościenko Niżne, Polanka i Białobrzegi).
Druga wojna światowa pozostawiła piętno okrutnej śmierci prawie na każdym miejscu Podkarpacia, w postaci pól bitewnych, pojedynczych i zbiorowych mogił walczących i ginących
Polaków, stałych miejsc straceń i obozów, wielkiej liczby ginących zakładników, ludzi dotkniętych pacyfikacją.
Pojedyncze groby żołnierzy Armii Krajowej znajdują się na cmentarzach Jedlicza, Iwonicza i Rogów. W Krośnie na nowym cmentarzu żołnierze AK mają swoją kwaterę razem z lotnikami
i żołnierzami II wojny światowej. Lubatowa przed kościołem parafialnym posiada zbiorową mogiłę-mauzoleum, wykonane przez rodaka Stanisława Jakubczyka dla uczczenia ofiar wojny. Spoczywają tutaj
miejscowi członkowie ruchu oporu, rozstrzelani w liczbie 38 w Iwonickim Lesie Grabińskim 24 lipca 1944 r. Na nowym cmentarzu w Iwoniczu znajduje się zbiorowa mogiła
22 członków ruchu oporu nierozpoznanych, a rozstrzelanych razem z lubatowianami we wspomnianym lesie.
Groby zakładników zamordowanych przez Niemców znajdują się w Jedliczu (1943 r. - 22 osoby), Równym (1944 r. - 10 osób; pomnik ku ich pamięci stoi przy drodze wiodącej
z Rogów do Równego), kilku zakładników zostało zabitych w Jaszczwi, a 20 więźniów z Jasła, jako zakładnicy, w Tylawie (1944 r.)
Podczas pacyfikacji Królika Polskiego (1943 r.) Niemcy zamordowali kilkudziesięciu mieszkańców wioski, których zbiorowa mogiła znajduje się poniżej starego kościoła nad rzeczką. W Korczynie
podczas podobnej akcji okupanta, w lipcu 1944 r. zginęło 40 osób.
Szczególnymi grobami, bez wyraźnego określenia osób, miejsca i czasu są tereny straceń wielu ludzkich istnień. Należą do nich Lasy Warzyckie z tzw. Dołami Bierowskimi, obóz w Szebniach
oraz liczne pola bitewne, z pełną grozy Doliną Śmierci koło Dukli.
Pochylając się nad tym żałobno-patriotycznym zestawieniem trzeba nam prosić o zbawienie wszystkich poległych w walce o wolność naszej Ojczyzny modlitwą Kościoła: Prosimy
Cię Panie, okaż miłosierdzie Twoim wiernym, którzy oddali życie za swych braci, aby na wieki cieszyli się owocami swej ofiary i pokładanej w Tobie nadziei. Przez Chrystusa,
Pana naszego. Amen.
Pomóż w rozwoju naszego portalu