Ostatnim świętem, które swoją obecnością zaszczycił sam abp Józef Życiński, była uroczystość odpustowa obchodzona na Poczekajce każdego 4 października, czyli w dniu św. Franciszka z Asyżu,
patrona zarówno Zakonu, jak i parafii. Suma odpustowa zgromadziła liczne grono parafian oraz czcicieli tego wielkiego Świętego, a jak na prawdziwy odpust przystało, mimo niesprzyjającej
pogody, na placu przykościelnym pojawiły się nawet odpustowe kramy i stragany.
Msza św. koncelebrowana przez kilkunastu kapłanów została ubogacona homilią, wygłoszoną przez Księdza Arcybiskupa. Mówił on o wielkości i świętości „patriarchy ubogich,
który na swoim ciele nosił konanie Chrystusa”, który w czasach niebezpiecznego przełomu w historii Kościoła, na prośbę Boga odbudował Kościół nie za pomocą miecza
i przemocy fizycznej, ale siłą i wielkością ducha oraz swoim własnym, świętym przykładem. Poprzez osobę Świętego Kaznodzieja nawiązał do naszych czasów, otwarcie potępiając agresję
i przekonując o wyższości dobra i sile duchowości, które pomagają zwyciężyć zło. Na koniec swojego wystąpienia Ksiądz Arcybiskup podziękował nowo mianowanemu proboszczowi
na Poczekajce, o. Józefowi Łaskiemu OFM Cap., za przyjęcie i godne sprawowanie tej funkcji.
Drugą część uroczystości stanowiło od lat już tradycyjnie odprawiane w dniu 4 października nabożeństwo Transitus, będące liturgiczno-poetyckim montażem słownie i wokalnie zaprezentowanym
przez tutejszych ojców i braci kleryków, obrazującym przejście Franciszka z życia na ziemi do życia w niebie. Przy zgaszonych światłach, jedynie w blasku płonących
świec, uczestniczący czuwali przy konającym Biedaczynie z Asyżu, oczekującym nadejścia siostry śmierci.
Na zakończenie uroczystości wszyscy obecni zostali pobłogosławieni relikwiami Świętego, które następnie dane im było uczcić przez ucałowanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu