4 września 1939 r. w Gostyni koło Mikołowa został rozstrzelany przez oficera Wermachtu ks. Tomasz Mamzer. Był niewątpliwie jednym z pierwszych polskich kapłanów męczenników
II wojny światowej. W ostatnią niedzielę września, ponad 60 lat od tamtych wydarzeń, w Mokrsku, rodzinnej parafii ks. Tomasza Mamzera, w kościele pw. św. Stanisława Biskupa
Męczennika została odsłonięta tablica upamiętniająca zamordowanego kapłana.
Ks. Tomasz Mamzer urodził się 12 grudnia 1903 r. w Kiku należącym do parafii Mokrsko. Wstąpił do SSD w Krakowie a następnie ukończył studia teologiczne na Uniwersytecie
Jagiellońskim. Pracował kolejno w Dąbrówce Małej, Istebnej, Zebrzydowicach i Gostyni, która była ostatnią jego parafią. Różne są przypuszczenia dotyczące powodu rozstrzelania kapłana,
nie ulega jednak kwestii, że zginął dlatego, że był polskim kapłanem. Wiadomo też, że był powszechnie cenionym i kochanym duszpasterzem, zwłaszcza przez młodsze pokolenie. Nawet dziś ludzie,
którzy mieli szczęście znać ks. Mamzera, wspominają jego płomienne homilie.
Nie dziwi więc, że sprawowana 28 września Msza św. zgromadziła tak wielu wiernych. Okazją do uczczenia pamięci zamordowanego kapłana była 64. rocznica jego śmierci i 100. urodzin. Na Eucharystię
przybyli przedstawiciele władz samorządowych różnego szczebla, poczty sztandarowe Straży Pożarnej, organizacji społecznych i politycznych a także bardzo liczna grupa młodzieży różnych
typów szkół. Po przywitaniu wiernych przez dziekana ks. Szymona Szymochę i prezentacji życiorysu oraz okoliczności śmierci ks. Mamzera, bp Antoni Długosz rozpoczął uroczystą Liturgię, sprawowaną
w koncelebrze Księdza Dziekana i Księdza Proboszcza z Gostynia - parafii, gdzie zginął i pochowany jest ks. Tomasz. Bp Długosz w homilii wspomniał
o jubileuszu 25 lat pontyfikatu Jana Pawła II. Kaznodzieja podkreślił też niezwykłą siłę Jana Pawła II przejawiającą się w pokornym i pełnym godności znoszeniu
trudów choroby i cierpienia, trwających niemal nieustannie od czasu zamachu na jego życie w 1981 r. W tym zwłaszcza kontekście nawiązał Biskup do postaci ks. Tomasza
Mamzera, kapłana męczennika, który oddał swe życie stając w obronie parafian. Po homilii bp Antoni Długosz wspólnie z celebrującymi Mszę św. kapłanami dokonał poświęcenia tablicy
pamiątkowej, która wcześniej została odsłonięta m.in. przez pochodzącą z rodziny kapłana męczennika s. Antoninę Mamzer.
Parafia św. Stanisława Biskupa Męczennika jest wiekowa. Najstarsze zapisy jej dotyczące pochodzą z 1308 r. Na przestrzeni ostatnich 30 lat dała ona Kościołowi około 10 kapłanów. Ilu
było ich przez te 700 lat nie wiadomo, ale jedno jest pewne: był wśród nich ks. Tomasz Mamzer. Dzięki staraniom wiernych i Proboszcza pamięć o nim na pewno przetrwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu