Reklama

O Unii po chłopsku

Niedziela warszawska 43/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze produkty nawet z produkcji konwencjonalnej są bardziej zdrowe niż te, wyprodukowane w wysoko intensywnych gospodarstwach unijnych.

Rozmowa z dr inż. Agnieszką Biernat-Jarką z SGGW, specjalistą ds. Wspólnej Polityki Rolnej Unii Europejskiej.

Irena Świerdzewska: - Co będzie się opłacało uprawiać w pierwszych latach naszego członkostwa w Unii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dr inż. Agnieszka Biernat-Jarka: - Odpowiedź na to pytanie najlepiej znają sami rolnicy, ponieważ już od początku lat 90. funkcjonują w gospodarce rynkowej. Od tego czasu narażeni są na pełną konkurencję na rynku wewnętrznym. Dokonują wyboru co faktycznie produkować, żeby zapewnić odpowiedni poziom dochodów swojej rodzinie.

- Czy będą się opłacały polskim rolnikom uprawy ekologiczne?

- W krajach UE funkcjonują gospodarstwa prowadzące produkcję ekologiczną (około 2% gospodarstw rolnych w UE). W Niemczech produkty te są 2-3 razy droższe od produktów konwencjonalnych. W Polsce różnice cen są znacznie mniejsze. Wynika to przede wszystkim z ograniczonych możliwości zbytu na rynku lokalnym i słabym zainteresowaniem pośredników tymi produktami ze względu na małą ich ilość i na ogół krótką przydatność do spożycia. Nasze społeczeństwo charakteryzuje się niższym poziomem zamożności niż społeczeństwo unijne, co może być istotną barierą w sprzedaży produktów ekologicznych.

- Polskie produkty ekologiczne mogłyby podbić rynki krajów UE?

Reklama

- Nasze produkty nawet z produkcji konwencjonalnej są bardziej zdrowe niż te, wyprodukowane w wysoko intensywnych gospodarstwach unijnych. Wytwarzane są przy mniejszym zużyciu środków do produkcji rolnej, oraz środków ochrony roślin. Konkurencyjność polskiego rolnictwa ekologicznego będzie zależeć przede wszystkim od cen i jakości tych produktów. Ważną rolę odegra zapewne organizacja przepływu produktów ekologicznych do konsumentów i promocja tej żywności na rynkach europejskich.

- Jakie problemy przedstawiają rolnicy na spotkaniach z Panią?

- Najczęściej pytania dotyczą kwestii uzyskania płatności bezpośrednich. Po pierwsze czy środki, które zostały Polsce przyznane faktycznie do polskiego rolnictwa trafią. Po wtóre czy do tej podstawy, a więc do 25% płatności, którą uzyskaliśmy w negocjacjach z UE, zostaną dołożone obiecane fundusze z polskiego budżetu. Kontrowersje rolników budziło również zniesienie zakupów interwencyjnych na niektóre produkty rolnicze. Pytano jak interwencjonizm państwowy będzie wyglądał po integracji z UE.

- Dopłaty dla rolników wiążą się z utrzymaniem gospodarstwa w odpowiednim standardzie. Czy polscy rolnicy poradzą sobie z takim wymogiem?

Reklama

- Otrzymanie dopłat nie wiąże się z wysokimi wymaganiami. Podstawową kwestią jest utrzymanie gruntów w dobrej kulturze rolnej i złożenie odpowiedniego wniosku. To znaczy łąka powinna być przynajmniej raz w roku skoszona. Ziemia uprawna nie może być porośnięta chwastami. Powinna być zaorana i musi spełniać wymogi wynikające z podstawowych zasad ochrony środowiska.
Podstawowa stawka to 25% płatności unijnych, a więc 161 zł w 2004 r., 198 zł w 2005 r. i 238 zł w 2006 r. będzie przypadało na 1 ha użytków rolnych. Tyle otrzymają rolnicy, którzy uprawiają rośliny nieobjęte w krajach Unii dopłatami (np. ziemniaki oprócz skrobiowych, buraki cukrowe, warzywa, owoce). Dopiero druga stawka tzw. dodatkowa będzie przypadała na te uprawy, które są w UE objęte płatnościami, np. zboża, rośliny wysokobiałkowe (groch, bobik), strączkowe (np. soczewica, wyka), oleiste (np. rzepak). Rolnicy, którzy uprawiają w/w rośliny otrzymają w 2004 r. w sumie 442 zł na hektar (161 zł podstawy, 89 z tzw. drugiego filaru, 192 zł z budżetu krajowego). I tzw. trzeci element stawki dodatkowej dopłaty do powierzchni paszowej, wykorzystywanej w produkcji zwierzęcej.

- I temu mogą nie sprostać najubożsi rolnicy...

- Rolnicy nie do końca zdają sobie sprawę, że mają duże możliwości wykorzystania dodatkowych środków z UE. Poza płatnościami bezpośrednimi istnieje wiele innych programów wsparcia rolnictwa, z których będą mogli korzystać. Najważniejsze z nich to dotacje dla gospodarstw położonych w tzw. trudnych warunkach gospodarowania, instrument wsparcia gospodarstw niskotowarowych, renty strukturalne, wsparcie grup producentów, zalesianie gruntów rolnych. Gospodarstwa będą mogły korzystać ze środków, które pozwolą im na spełnienie warunków zgodnych z ochroną środowiska, na tworzenie dobrych warunków dla utrzymania zwierząt jak również dla podnoszenia jakości sprzedawanych produktów.

- Jak należy tu rozumieć „gospodarstwa funkcjonujące w trudnych warunkach gospodarowania”?

- Zalicza się do tej grupy gospodarstwa położone na terenach górzystych (w przypadku Polski jest to około 8% powierzchni kraju), tereny, gdzie występują ograniczenia produktywności rolnictwa związane z jakością gleb, niekorzystnymi warunkami klimatycznymi, wodnymi, niesprzyjającą rzeźbą terenu czy niskim zaludnieniem, co łącznie określa wskaźnik rolniczej przestrzeni produkcyjnej.

- Co zrobić ma rolnik, w kwestii dopłat jeśli jest tylko użytkownikiem ziemi, zaś właścicielem pozostaje inna osoba?

Reklama

- O dopłaty bezpośrednie powinien występować użytkownik gruntu i to on ma prawo do uzyskania dopłaty. Nie można złożyć dwóch wniosków dotyczących tego samego gruntu.

- Co dla polskich rolników oznacza zniesienie interwencyjnego skupu żyta?

- Ostatnie zmiany, które zostały zaprezentowane w czerwcu 2003 r. w Luksemburgu przez Komisję Europejską wnoszą wiele zmian do wspólnej polityki rolnej. Sprawa skupu interwencyjnego żyta niestety została przesądzona. Polska jest jednym z głównych producentów żyta. W ramach zakupów interwencyjnych skupowano około 10% jego produkcji. Jednocześnie trzeba powiedzieć, że żyto nie jest głównym produktem skupowanym interwencyjnie.
Zakupy interwencyjne wpływały na cenę tego zboża. Istnieje obawa, że brak zakupów interwencyjnych spowoduje obniżenie ceny żyta w obrotach targowiskowych i w obrocie między rolnikami. Po wejściu do UE zakupy interwencyjne na zboża rozpoczną się dopiero od 1 listopada. Największe problemy będą mieli ci rolnicy, którzy nie mają powierzchni magazynowej do przechowywania zbiorów.

- Czy użytkownik kilkunastohektarowego gospodarstwa powinien przestawić się na produkcję jednego rodzaju warzywa, zboża?

Reklama

- Tak, powinien dążyć do specjalizacji i powiększania rozmiaru produkcji. Trzeba pamiętać, iż rolnikowi nie będzie opłacała się np. produkcja mleka wówczas, gdy będzie utrzymywał 2-3 krowy. Poza tym nie mając kwoty mlecznej czy nie spełniając wymogów jakościowych nie będzie mógł sprzedać mleka z gospodarstwa. Podobnie przy produkcji zbóż i innych produktów.

- Co więc powinni zrobić rolnicy, których przecież większość posiada niewielkie i nie wyspecjalizowane gospodarstwa?

- Pojedynczym, drobnym producentom będzie coraz trudniej sprostać coraz większym wymogom rynku, np. ze względu na brak odpowiedniego potencjału produkcyjnego oraz technologicznych możliwości przygotowania odpowiedniej oferty rynkowej. Grupy producenckie stwarzają rolnikom nowe możliwości działania, umożliwiając koncentrację podaży, obniżanie kosztów produkcji a także dając możliwość zakupu większych partii środków do produkcji (nasiona, środki ochrony roślin) co daje możliwość negocjowania warunków zakupu i ceny. Wiele zakładów przetwórczych rezygnuje z drobnych dostawców koncentrując się na większych, specjalistycznych gospodarstwach bądź grupach producentów, które zapewniają im duże ilości surowca o wysokiej, wyrównanej i powtarzalnej jakości.

- Jak powinni zabrać się rolnicy do założenia takiej grupy?

Reklama

- Grupę producencką tworzą rolnicy, którzy przede wszystkim są przekonani o celowości takiego przedsięwzięcia i zdają sobie sprawę z korzyści, które daje funkcjonowanie w takiej grupie, ale także z trudności, które są z działalnością zespołową związane. Partnerów do współpracy należy szukać wśród najbliższych sąsiadów i wśród gospodarstw o podobnym kierunku produkcji i zbliżonym potencjale produkcyjnym.

- W ramach wspólnej polityki rolnej polscy rolnicy muszą się także liczyć ze zmianami cen produktów i środków produkcji...

- Bardzo ważnym mechanizmem wsparcia rolnictwa z zakresu Wspólnej Polityki Rolnej są działania interwencyjne, których celem jest zagwarantowanie rolnikom stałych cen zbytu, zapewniających opłacalność produkcji rolnej. Niestabilne ceny produktów rolnych to jeden z najważniejszych problemów polskiego rolnictwa. W wyniku wdrożenia mechanizmów wspólnej polityki rolnej ceny rolne zostaną ustabilizowane. Trzeba również podkreślić, iż ceny interwencyjne większości produktów rolnych są w UE dużo wyższe niż w Polsce. Zyskają zapewne producenci buraka cukrowego, mleka czy żywca wołowego. Należy jednak pamiętać, że uzyskanie przez producentów wyższych cen unijnych wiązać się będzie ze spełnieniem szeregu wymagań rynku i konsumenta. Należy spodziewać się również wzrostu cen na środki do produkcji rolnej zwłaszcza wzrost cen materiału siewnego, w mniejszym stopniu nawozów mineralnych.
Korzystną zmianą dla polskiego rolnictwa będzie funkcjonowanie w określonych warunkach. W UE ustalone ceny interwencyjne na produkty rolne nie zmieniają się z roku na rok, ale są znane na znacznie dłuższy okres.

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański kapłan

[ TEMATY ]

Św. Andrzej Kim Taegon

zdjęcie na licencji CC-0/materiał vaticannews.va/pl

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon

Św. Andrzej Kim Taegon – pierwszy koreański kapłan, oraz towarzysze – pierwsi od czasów średniowiecza święci kanonizowani poza Rzymem – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 20 września przypada wspomnienie męczenników koreańskich. Zostali kanonizowani 6 maja 1984 r. przez św. Jana Pawła II. Relikwie św. Andrzeja Kim Taegona znajdują się w sanktuarium Mirinae w diecezji Suwon, zaś pozostałych męczenników w innych miejscach. Św. Andrzej Kim Taegon jest patronem kleru koreańskiego.

Wszyscy należeli do jednego z najmłodszych Kościołów – Kościoła koreańskiego, którego historia zaczęła się dopiero u schyłku XVIII wieku, kiedy grupa młodych uczonych koreańskich po raz pierwszy spotkała się z chrześcijaństwem, studiując europejską literaturę. Ich zainteresowanie wynikające początkowo jedynie z ciekawości, przerodziło się z czasem, pod wpływem łaski, w wiarę. Kiedy odkryli znaczenie chrztu świętego, wysłali jednego spośród swego grona do Pekinu, aby tam właśnie przyjął ten sakrament. Dla izolowanych przez wieki Koreańczyków Pekin był jedynym miastem, do którego raz w roku mogli się udać, aby zapłacić podatek. To przy okazji tych wizyt dotarły do Korei chrześcijańskie księgi. Po powrocie do ojczyzny Piotr, bo takie imię otrzymał na chrzcie wysłaniec, udzielił tego sakramentu pozostałym uczonym, dając początek Kościołowi koreańskiemu. Był to bodajże jedyny przypadek w historii Kościoła, kiedy jakiś naród przyjął Ewangelię nie od zagranicznych misjonarzy, ale od własnych braci i to świeckich.
CZYTAJ DALEJ

Papież apeluje o komunikację wolną od wrogości

2025-09-20 10:05

[ TEMATY ]

papież

Orędzie papieża Franciszka

Vatican Media

„Trzeba być świadkami i promotorami komunikacji bez wrogości, która szerzy kulturę troski, buduje mosty i przenika widzialne i niewidzialne mury naszych czasów” - stwierdza papież w Orędziu na 59 Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. Jego hasłem są słowa: „Dzielcie się z łagodnością nadzieją, która jest w waszych sercach”. Tradycyjnie jest ono ogłaszane 24 stycznia w dzień liturgicznego wspomnienia patrona dziennikarzy św. Franciszka Salezego. Natomiast dzień Środków Społecznego Przekazu w Kościele w Polsce obchodzony jest w trzecią niedzielę września - w roku 2025 będzie to 21 września. Tegoroczne orędzie przygotował jeszcze papież Franciszek i nosi ono datę 24 stycznia b.r.

W naszych czasach naznaczonych dezinformacją i polaryzacją, w których nieliczne ośrodki władzy kontrolują bezprecedensową masę danych i informacji, zwracam się do was ze świadomością, jak potrzebna jest - dziś, bardziej niż kiedykolwiek - wasza praca jako dziennikarzy i pracowników środków społecznego przekazu. Potrzebne jest wasze odważne zaangażowanie, aby postawić w centrum przekazu osobistą i zbiorową odpowiedzialność za bliźniego.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski na kongresie w Wieluniu: Eucharystia jest potrójnym źródłem

2025-09-20 21:11

[ TEMATY ]

Wieluń

kongres eucharystyczny

abp Andrzej Przybylski

Maciej Orman/Niedziela

– Eucharystia jest źródłem życia, miłości i siły społecznej – powiedział abp Andrzej Przybylski. 20 września metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w kolegiacie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Wieluniu podczas kolejnej stacji IX Kongresu Eucharystycznego w archidiecezji częstochowskiej, zorganizowanego z okazji 100-lecia Kościoła częstochowskiego.

W homilii abp Przybylski przypomniał, że nasza dusza, podobnie jak organizm, potrzebuje pożywienia, którym jest Eucharystia. – Kiedy przestaniemy jeść, przestaniemy żyć – zaznaczył hierarcha. Akcentował, że życie Kościoła i każdej wspólnoty zaczyna się od Eucharystii. Zauważył, że nieprzyjmowanie Chleba eucharystycznego prowadzi do utraty życia wiecznego. – Wszystkie lekarstwa kiedyś zawiodą, ale jest jeszcze jedno niezawodne lekarstwo na życie wieczne – Eucharystia – podkreślił metropolita katowicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję