Tyle już razy mówiliśmy o słowach wypowiadanych do Boga podczas modlitwy. Nie da się bez nich modlić, bo są one narzędziem komunii. Bóg dał nam słowa, abyśmy się nimi posługiwali do wzajemnej komunikacji. Jeśli modlitwa jest próbą naszej komunikacji z Bogiem, nie możemy nie używać słów. Nie chodzi jednak o zwykłe porozumienie, o jakiś zwykły rodzaj komunikacji. W modlitwie chodzi o coś więcej, o to, aby trwać w komunii. Słowa mają stać się nie tylko środkiem porozumiewania się z Bogiem, ale środkiem pełnego zjednoczenia się z Nim. Sam Jezus nazywa siebie Słowem, aby dać nam siebie jako najlepszy sposób komunii z Ojcem. Słowa wypowiadane na modlitwie muszą mieć więc swoją głębię. Może w przypadku ludzkiego spotkania wystarczą jasne komunikaty, bez żadnego emocjonalnego zaplecza. Na rozmowie z Bogiem nie chodzi już o zwykłe słowa, o gramatykę słów i poprawną składnię, chodzi o słowa, które płyną z serca i budują prawdziwą jedność. Warto więc przyjrzeć się swoim słowom wypowiadanym na modlitwie i zobaczyć, czy służą one komunii, czy tylko komunikacji.
Tempo świata nie jest tempem modlitwy
Wszędzie się spieszymy i ścigamy się z czasem, by być w jak największej ilości miejsc, aby zdobyć jak najwięcej dóbr i ludzkich pochwał. Ocena życia zaczyna coraz bardziej zależeć od ilości. Jesteś ważny, gdy dużo masz, liczysz się, gdy dużo produkujesz. Duch tego świata może wkraść się do twojej modlitwy. Ona też może stać się czasem zarabiania u Boga. Może ci się zacząć wydawać, że im więcej wypowiesz słów, tym więcej otrzymasz łask od Boga. Im więcej zaliczysz litanii, Różańców, tajemnic szczęścia, tym bardziej Bóg będzie przymuszony, aby ci odpłacić tak samo dużą ilością darów. W takim nastawieniu twoja modlitwa nigdy nie będzie źródłem pokoju, bo zawsze mógłbyś modlić się więcej, mógłbyś modlić się lepiej. Tymczasem tempo świata nie jest tempem modlitwy. Jeśli z całego serca wypowiadać będziesz na modlitwie tylko jedno słowo, to ono przyniesie ci więcej pokoju niż tysiące słów wypowiedzianych po to, aby zarobić na względy Pana Boga
Pomyśl o słowach, którymi się modlisz
Nie zauważyłeś, że czasem z potoku słów wypowiadanych na modlitwie ani jedno nie zrobiło na tobie jakiegoś większego wrażenia? Mówię czasem psalmy z brewiarza i gdzieś na samym końcu zdumiewam się, że powiedziałem do Boga tyle pięknych słów, ale żadnego z nich nie uczyniłem słowem komunii. Wypowiedziałem je ustami, ale moje serce daleko było od znaczenia tego słowa. Powiedziałem kilka razy modlitwę „Ojcze nasz” i ani razu nie pomyślałem, że Boga nazwałem ojcem, że jestem Jego kochanym dzieckiem. Taka modlitwa nie buduje komunii, nie może być miejscem zjednoczenia z Bogiem, bo słowa, które wypowiadam, nie mają żadnej głębi. Lepiej więc powiedzieć kilka słów, ale z całego serca, utożsamiając się z nimi i z ich znaczeniem, niż wypowiadać tysiące słów bez pokrycia. Nie ten, kto mówi: „Panie, Panie”, wejdzie do królestwa Bożego, ale ten, którego słowa są wypełnieniem woli Boga.
Ekumeniczne kolędowanie, spotkanie młodzieży katolickiej i ewangelickiej, ekumeniczne nabożeństwo Słowa Bożego oraz Msza św. składają się na program Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w Częstochowie, który będzie obchodzony pod hasłem: „Czegoż żąda Pan od ciebie?" (por. Mi 6, 6-8), w dniach 18-25 stycznia.
Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan rozpocznie 19 stycznia ekumeniczne spotkanie z kolędą w kościele ewangelicko-augsburskim, a następnie o godz. 17, w Sali Sesyjnej Starostwa Powiatowego (ul. Sobieskiego 9) młodzież katolicka i ewangelicka będzie rozmawiać o tym jak głosić wiarę w Chrystusa?
W ramach obchodów Tygodnia ekumeniczne nabożeństwo Słowa Bożego odbędzie się 20 stycznia o godz. 17 w świątyni prawosławnej pw. Cudotwórczej Częstochowskiej Ikony Matki Boskiej, podczas którego kazanie wygłosi ks. dr hab. Sławomir Zieliński, przez wiele lat referent ds. ekumenizmu w archidiecezji częstochowskiej.
Tydzień ekumeniczny zakończy się Mszą św. o jedność chrześcijan 25 stycznia o godz. 18 w kościele pw. Najświętszego Imienia Maryi (Al. Najświętszej Maryi Panny 56). Mszy św. będzie przewodniczył abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.
- Chrześcijanie: katolicy, prawosławni, ewangelicy, mariawici i polskokatolicy gromadzą się, jak co roku, na modlitwie, aby dać świadectwo wiary w Chrystusa i przypomnieć, że ekumenizm jest nieuniknioną drogą Kościoła, od której nie ma odwrotu - podkreśla ks. dr Jarosław Grabowski, dyrektor Referatu Dialogu Ekumenicznego, międzyreligijnego, z niewierzącymi Kurii Metropolitalnej w Częstochowie.
W rozmowie z KAI ks. Grabowski podkreśla, że tydzień ekumeniczny to nie jedyna inicjatywa podejmowana w archidiecezji częstochowskiej. - W maju i czerwcu ubiegłego roku obchodziliśmy wspólnie jubileusz 100-lecia parafii ewangelicko-augsburskiej w Częstochowie. W lipcu gościła grupa ewangelicko-katolicka z Linz, z którą rozważaliśmy Słowo Boże w kościele ewangelickim. W październiku świętowaliśmy XI Ekumeniczne Spotkanie Strażaków w Mykanowie. Zaś w październiku tego roku pragniemy włączyć się w ogólnopolski Ekumeniczny Tydzień Biblii – mówi KAI ks. Grabowski.
Działalność ekumeniczna w archidiecezji częstochowskiej skierowana jest głównie do Kościołów zrzeszonych w Polskiej Radzie Ekumenicznej, która jest częścią międzynarodowego ruchu ekumenicznego. Należą do niej: parafia prawosławna, wznosząca swoją świątynię pw. Cudotwórczej Częstochowskiej Ikony Matki Boskiej, której przewodzi ks. mitrat Mirosław Drabiuk. W Częstochowie jest parafia ewangelicko-augsburska, której proboszczem jest ks. Adam Glajcar, krajowy ewangelicki kapelan strażaków. Istnieje też parafia polskokatolicka.
W Gniazdowie k. Koziegłów znajduje się Starokatolicka Parafia Mariawitów, istniejąca od 1906 r., której proboszczem jest ks. Tadeusz Ł. Ratajczyk. W Kleszczowie jest parafia ewangelicko- reformowana, której administratorem jest ks. radca Krzysztof Góral. W Częstochowie znajduje się także zbór Chrześcijan Baptystów. Spośród wspólnot nie należących do Polskiej Rady Ekumenicznej wymienić należy Kościół Adwentystów Dnia Siódmego, który działa na terenie Częstochowy, Zawiercia, Myszkowa i Wielunia, Zbór Hosanna Kościoła Zielonoświątkowego w Częstochowie oraz Kościół Wolnych Chrześcijan.
Osobisty sekretarz papieża Jana Pawła II, kardynał Stanisław Dziwisz, widzi podobieństwo między końcem życia Franciszka i papieża z Polski. „Cierpienie Franciszka było niemal naśladowaniem tego, co Jan Paweł II cierpiał pod koniec swojego życia” - powiedział kard. Dziwisz włoskiej gazecie „Il fatto quotidiono”. Stwierdził, że „Jesteśmy pewni, że papież Franciszek jest już w rękach Pana, że jest święty”.
„Obaj papieże z pewnością byli naznaczeni cierpieniem pod koniec swojego życia”, powiedział kard. Dziwisz. Dali tym samym „wspaniały przykład dla nas wszystkich: jak znosić pewne momenty cierpienia i trudności w życiu”. Były arcybiskup krakowski, a następnie sekretarz Jana Pawła II (1978-2005) skończył w niedzielę 86 lat.
Dykasteria ds. Ewangelizacji ogłosiła zmiany w obchodach niektórych spotkań Jubileuszu roku 2025. Dotyczy to Jubileuszu Ludzi Pracy i Jubileuszu Przedsiębiorców. Ma to związek z „okolicznościami chwili” - przygotowaniami do konklawe.
Jubileusz Ludzi Pracy odbędzie się w dniach 1-4 maja, a Jubileusz Przedsiębiorców - 4-5 maja. Ich uczestnicy przejdą jedynie przez Drzwi Święte w bazylice św. Piotra i innych trzech bazylikach papieskich: św. Jana na Lateranie, Matki Bożej Większej, gdzie będą mogli pomodlić się przy grobie papieża Franciszka, i św. Pawła za Murami.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.