Jesteśmy mieszkańcami kamieniczek znajdujących się w Rynku, które popularnie nazywane są „podcieniami”. Południowa pierzeja tychże „podcieni” nie jest najlepszą wizytówką
naszego prastarego grodu. Powodem tego stanu rzeczy nie są mieszkańcy, ale niestety wszyscy ci, którzy przychodzą do tego miejsca.
Wiedzieliśmy, że pewnego dnia dowiemy się z ogłoszeń parafialnych w naszej parafii, że oto rozpocznie peregrynację długo oczekiwany przez nas obraz Matki Bożej Częstochowskiej
- Pani Jasnogórskiej. I kiedy termin tej wizyty został nam podany, wpadliśmy w panikę. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że Tej Dostojnej wizyty nie mogą zakłócić
żadne „incydenty podcieniowe” takie jak: głośna muzyka hip-hopowa, jazda na deskorolkach, łyżworolkach, krzyki „piwoszy”, systematyczne brudzenie - istny horror.
W tej to też sprawie postanowiliśmy skierować odpowiednie pismo (zawierało podpisy mieszkańców „podcieni”) do Pana Komendanta Straży Miejskiej w Przemyślu, z powiadomieniem
Pana Prezydenta Miasta. Od 15 lipca br. Matka Boża Częstochowska nawiedzała nasze Rodziny i nasze mieszkania. Przeżywaliśmy błogosławiony czas w atmosferze spokoju, ciszy i porządku
na „podcieniach”.
Peregrynacja była dla nas wszystkich głębokim przeżyciem religijnym. Z wiarą i ufnością powierzaliśmy naszej ukochanej Matce wszystko to, co nas gnębi i raduje. A słowa
z pieśni: „Zostań z nami Matko ukochana, nie lat 600, lecz na zawsze już...”, znajdujące się na bramie wejściowej jednej z kamieniczek, są m.in. dowodem na
to, że pragniemy być i słuchać naszej Matki i Królowej tej Polskiej Ziemi nie tylko w dni Nawiedzenia.
Uczciwie zaś przyznajemy, że reakcja na nasze pismo była natychmiastowa. W te szczególne dla nas dni „podcienia” były pod „nadzorem” straży prawie przez całą dobę.
Dlatego też za pośrednictwem pisma „Niedziela Przemyska”, mieszkańcy „podcieni” przyjmujący w swoich Rodzinach ten drogi wszystkim Wizerunek pragną złożyć
serdeczne podziękowania Panu Prezydentowi Miasta, Panu Komendantowi Straży Miejskiej oraz wszystkim Strażnikom biorącym udział w tej „akcji”.
Rada ekonomów diecezjalnych ma powstać przy Biurze Ekonoma Konferencji Episkopatu Polski. To jeden z efektów spotkania ekonomów, które odbyło się w poniedziałek w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. - Tak jak wspólnoty zakonne musimy działać razem. Możemy tworzyć grupy zakupowe czy instytucje, które mają siłę nabywczą i stają się podmiotem negocjacji z dostawcami. Siła jest w jedności i do tej jedności dążymy - powiedział KAI ks. dr Marcin Kokoszka, ekonom Konferencji Episkopatu Polski.
Spotkanie, jak poinformował ekonom KEP, zostało zainicjowane przez samych ekonomów diecezjalnych. - Chcemy wspólnie pracować i przekazywać sobie to, co jest przedmiotem naszej codziennej troski - powiedział KAI ks. dr Marcin Kokoszka.
Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.
Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
Już od piątku, 12 września, w polskich kinach można zobaczyć film fabularny pt. „Triumf serca”, zrealizowany w koprodukcji polsko-amerykańskiej. W roli głównej występuje znany polski aktor Marcin Kwaśny, a na ekranie towarzyszą mu m.in. Radosław Pazura i Lech Dyblik.
„Triumf serca” to poruszający dramat oparty na prawdziwej historii św. Maksymiliana Marii Kolbego – franciszkanina, który w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz oddał życie za współwięźnia. Reżyserem filmu jest Amerykanin Anthony D’Ambrosio, który postanowił opowiedzieć tę historię z nieco innej perspektywy. Film zaczyna się tam, gdzie większość opowieści o ojcu Kolbe się kończy – w celi śmierci. To właśnie w tej zamkniętej przestrzeni rozgrywa się najbardziej przejmująca część opowieści, ukazana z niezwykłą wrażliwością i duchową głębią. Retrospekcje pozwalają widzowi wrócić do najważniejszych momentów z życia świętego, ale to jego ostatnie dni są sercem tej historii.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.