Dowodem ogromnej popularności Papieża Polaka, miłości i czci, jaką odbiera od wiernych na różnych kontynentach, są określenia, jakimi jest obdarzany. Oto niektóre z nich: Atleta Boży, Wiking Pana Boga, Skrzydlaty Papież, Zaklinacz Tłumów, Papież-Król, Papież-Superstar, Papież-Trybun, Robotnik Boży, Honorowy Student, Król Dzieci, Boży Sportowiec.
Ktoś zapytał Jana Pawła II, dlaczego dawniej, jeszcze gdy był kardynałem, witając licznie zebranych wiernych, wyciągał tylko ramiona przed siebie, a teraz jako Papież rozkłada je szeroko w znanym powszechnie geście? "Bo obejmuję więcej" - odparł z uśmiechem Ojciec Święty.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Włoscy lotnicy w swoich paradnych mundurach przybyli na audiencję do Jana Pawła II. W swoim przemówieniu ich dowódca powiedział: - Wasza Świątobliwość jest jednym z nas. - Dlaczego? - zdziwił się Papież. - Ponieważ w ciągu niespełna rocznego pontyfikatu przebywałeś, Ojcze Święty, już 104 godziny w powietrzu.
Jan Chryzostom Pasek, autor słynnych "Pamiętników", gdy nad ożenkiem swoim deliberował, tak napisał: "...bardziej mi się jednak serce chwytało Śladkowskiej, bo tam o jej wiosce powiadali, że nie tylko pszenica, ale i cybula w polu na kożdym zagonie, gdzie ją wsiejesz, urodzi się...".
Gdy Józef Piłsudski został naczelnikiem państwa, zaczął jeździć na najrozmaitsze uroczystości, kolejno do wszystkich dzielnic Polski, aby nikt nie poczuł się pominięty i niedoceniony. Pewnego
dnia generał Wieniawa-Długoszewski przypomniał mu, że pora by już pojechać i do Matki Bożej Częstochowskiej.
- Nie mogę - odpowiedział marszałek - bo Ostrobramska się obrazi.
Władysława Reymonta spotkał kiedyś pewien pisarz. Nawiązała się rozmowa, w czasie której Reymont został obsypany pochlebstwami.
- Pan czytał moje książki? - spytał w pewnym momencie Reymont.
- Po co? - usłyszał - Pan jest przecież taki sławny.