To wydarzenie, pełne wzruszeń i wdzięcznych świadectw, pokazało, jak głęboko kapłan zapisał się w sercach parafian. Uroczystość odbyła się 30 listopada w parafii św. Bartłomieja Apostoła w Kudowie-Zdroju (Czermnej), a świątynia wypełniła się po brzegi wiernymi, których obecność była wyraźnym znakiem szacunku dla wieloletniego proboszcza. Mszy św. przewodniczył biskup senior Ignacy Dec, który w homilii podkreślił zarówno duchowe znaczenie rozpoczynającego się Adwentu, jak i wartość życia kapłańskiego przeżywanego w służbie ludziom.
Kapłańska droga
Biskup nawiązał do kapłańskiej drogi ks. prał. Romualda, ukazując ją jako przykład wierności i konsekwentnego oddania Kościołowi. Podkreślił, że jego 50-letnia służba kapłańska oraz 26 lat posługi proboszczowskiej w Czermnej składają się na wyjątkowe świadectwo człowieka, który nie szczędził czasu, sił ani serca, by prowadzić powierzonych sobie wiernych do Boga. Wspomniał również o wielu zadaniach i funkcjach, które ks. Romuald podejmował z gorliwością, od odpowiedzialności za dekanat, przez przewodniczenie pieszym pielgrzymkom diecezjalnym na Jasną Górę, aż po posługę wykładowcy w seminarium.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Biskup Dec przypomniał, że czas przejścia na emeryturę jest momentem szczególnego dziękczynienia i refleksji. Nawiązując do słów bp. Józefa Pazdura, podkreślił, że w takich chwilach kapłan powinien wracać do 3 prostych, a jednocześnie fundamentalnych słów: dziękuję, przepraszam, proszę. Hierarcha zaznaczył również, że jesień życia kapłana powinna być czasem modlitwy, radości i duchowej młodości, której nie może odebrać upływ lat. Zachęcił jubilata, aby z ufnością patrzył w przyszłość, prosząc Boga o błogosławieństwo na dalszą służbę Kościołowi. – Podczas emerytury nie można jedynie myśleć o przeszłości. Oto życie nasze płynie dalej. Do końcowej korony chwały jeszcze daleka droga. Dlatego do dzisiejszego dziękczynienia Bogu i ludziom dołączamy modlitwę, by dalsza służba Kościołowi była udana, owocna, by była znaczona Bożym błogosławieństwem – zaznaczył.
Serca wiernych
Długoletnie proboszczowanie ks. Romualda odcisnęło trwały ślad w życiu wielu rodzin, młodzieży i ludzi chorych, których otaczał troską, delikatnością i życzliwością serca. Pani Jolanta Stembalska podkreśliła oddanie księdza prałata i osobistą relację z parafianami. – Był moim katechetą i przygotowywał mnie do bierzmowania. Emerytura jest w pełni zasłużona. Bóg zapłać za tyle lat posługi kapłańskiej.
Słowa wdzięczności popłynęły także spoza Czermnej. – Dziękuję za serce na dłoni, za cierpliwość do naszych pomysłów, za pielgrzymki i poświęcony czas – największy prezent – wspominała Aniceta Gubańska. Msza św. dziękczynna była więc nie tylko pożegnaniem proboszcza, lecz także świętem wdzięczności, jedności i wiary, które na długo pozostanie w pamięci parafian.
Następcą ks. prał. Romualda Brudnowskiego, który na emeryturze zamieszkał w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Kłodzku, został ks. prał. Piotr Śliwka.
