Reklama

Niedziela Rzeszowska

Wakacje misjonarza

Zamiast urlopu i beztroski podejmują wysiłek, by głosić Chrystusa i być blisko ludzi.

Niedziela rzeszowska 40/2025, str. III

[ TEMATY ]

misje

Referat Misyjny Diecezji Rzeszowskiej

Chrzest to radość dla całej wspólnoty

Chrzest to radość dla całej wspólnoty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mowa o misjonarzach, którzy także w czasie wakacji nie odkładają swojej posługi na bok. Lato w krajach misyjnych często oznacza jeszcze więcej obowiązków. To czas organizowania rekolekcji dla dzieci i młodzieży, odwiedzin w odległych wspólnotach, prowadzenia katechez i spotkań. Misjonarze wiedzą, że właśnie wtedy, gdy inni odpoczywają, oni mogą dotrzeć do tych, którzy najbardziej potrzebują słowa nadziei.

Jednym z misjonarzy, który podzielił się swoim doświadczeniem z czytelnikami Niedzieli, jest ks. Łukasz Chłopek, pracujący w Kazachstanie. To kraj, gdzie katolicy stanowią mniejszość, a odległości między parafiami są ogromne. – Wakacje to dla mnie intensywniejszy czas. Wyjeżdżam do wspólnot oddalonych nawet setki kilometrów od mojego miejsca zamieszkania. Spotykam się z rodzinami, odwiedzam chorych, prowadzę katechezy dla dzieci, które mają wolne od szkoły i chętnie uczą się o Bogu. Ze względu na pożar kościoła w parafii w Kemenger nie mamy się gdzie modlić. Miejscem Mszy św. jest dom prywatny jednej z parafianek. Ciągle myślimy i marzymy o tym, żeby odbudować świątynię, choć nie jest to takie proste – mówi ks. Łukasz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Misjonarze przypominają nam, że Ewangelia nie zna przerwy ani wakacyjnego urlopu. Ich posługa jest wezwaniem także dla nas, byśmy w codzienności, niezależnie od pory roku, szukali okazji do dzielenia się wiarą i obecnością Chrystusa.

Ważne, abyśmy na co dzień pamiętali o modlitwie za tych, którzy niosą Dobrą Nowinę w odległe zakątki świata. Dzięki nim, nawet wtedy, gdy dla nas kończy się czas odpoczynku i wracamy do zwyczajnych obowiązków, ktoś inny odkrywa Boga, który nigdy nie przestaje działać.

2025-09-30 11:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Marzenie misjonarza

Niedziela kielecka 42/2025, str. IV-V

[ TEMATY ]

misje

Wybrzeże Kości Słoniowej

Archiwum prywatne

Żywy, rozśpiewany Kościół na Wybrzeżu Kości Słoniowej

Żywy, rozśpiewany Kościół na Wybrzeżu Kości Słoniowej

Pracujący od 30 lat na Wybrzeżu Kości Słoniowej ks. Antoni Sokołowski, misjonarz, opowiada o radości i żywotności rozśpiewanego Kościoła afrykańskiego i tworzeniu się parafii św. Jana Pawła II.

Pierwszą Mszę św. na terenie nowej misji odprawiłem 20 września 2020 r. w malutkiej glinianej kapliczce z udziałem 127 osób – wspomina ks. Antoni Sokołowski. Podkreśla, że właśnie spontaniczna radość mieszkańców misji, daje mu wewnętrzną siłę do dalszej pracy. W karczowanie terenu i budowę pierwszego budynku zaangażowały się różne grupy etniczne – przyszli parafianie. Większość z nich na co dzień pracuje przy plantacjach kawy, kakao, drzewa kauczukowego. Kaplica w surowym stanie była gotowa 15 lutego 2021 r. Obecnie trwają prace przy budowie świątyni. Ks. Sokołowski opowiada o specyfice parafii św. Jana Pawła w Soubre, w której posługuje. Jej tereny rozłożone są między rzeką Cavally, wzdłuż której biegnie granica z Liberią i największym Parkiem Narodowym Wybrzeża Kości Słoniowej – Tai. To region najbardziej ubogi w infrastrukturę – tłumaczy. Nie są to łatwe warunku dla pracy misjonarza.
CZYTAJ DALEJ

Narodził się Zbawiciel, Mesjasz, Pan!

2025-12-24 13:09

[ TEMATY ]

Ks. Krzysztof Młotek

adobe.stock.pl

Izajasz kieruje słowo do ziem dotkniętych hańbą i przemocą. W tle stoją północne krainy Zabulona i Neftalego, pierwsze wystawione na cios Asyrii. Perykopa nazywa je „Galileą pogan”, bo były pograniczem, gdzie mieszały się ludy i wpływy. Właśnie tam ma zabłysnąć światło. Hebrajskie ʾôr (’or) oznacza jasność, która nie tylko rozprasza mrok, ale ujawnia drogę. Ciemność w prorokach bywa konkretna: lęk, ucisk, poczucie, że przyszłość została zabrana. Dlatego obrazy jarzma, kija i rózgi mówią o codziennym ciężarze, jaki kładzie na człowieku władza przemocy.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie na Jamajce: jest bardzo ciężko

2025-12-26 09:56

[ TEMATY ]

Jamajka

archiwum s. Rity

Cały czas spotykamy ludzi, którzy nie mają w ogóle gdzie mieszkać. Teraz zaczęły się deszcze, więc jest naprawdę wielki problem. Ludzie nie mają co jeść - powiedziała portalowi Polskifr.fr s. Rita, sercanka, pracująca na Jamajce. Kraj zmaga się z tragicznymi skutkami huraganu Melissa z października br. Tegoroczne Boże Narodzenie na Jamajce jest bardzo trudne, choć nie brakuje nadziei.

S. Rita opowiedziała, że niektórzy ludzie zmuszeni są szukać miejsca zamieszkania u sąsiadów. Kraj boryka się też z głodem. „Wszystkie pomoce były przez 2-3 tygodnie po huraganie. Teraz wszyscy powyjeżdżali i nie ma już nikogo, żeby cokolwiek dowiózł im jakieś jedzenie. Ale co możemy, to tutaj się dzielimy i myślę, że to jakoś wychodzi” - opowiedziała s. Rita.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję