W Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II w Częstochowie 26 wrzenia wyświetlony został film Miś dla Michaela, po którym można było wysłuchać osobistego świadectwa kpt. rez. Karola Cierpicy, autora książki Ocalony. Pomysłodawcą spotkania była dziennikarka Anna Przewoźnik.
Drugie życie
Film i książka nawiązują do dramatycznych wydarzeń z 28 sierpnia 2013 r., kiedy to doszło do ataku terrorystycznego talibskich rebeliantów na bazę wojskową w afgańskiej prowincji Ghazni. Historia ta odbiła się szerokim echem na całym świecie. Wówczas to por. Karol Cierpica uczestniczył w misji Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie. W wyniku ostrzału talibowie wdarli się do bazy wojskowej, a w trakcie bezpośrednich walk sierż. Michael Ollis własnym ciałem ochronił polskiego oficera przed zamachowcem-samobójcą, który zdetonował ładunek wybuchowy. Amerykanin w wyniku wybuchu zmarł na oczach Polaka w szpitalu w bazie wojskowej. To wówczas rozpoczął się nieoczekiwany zwrot w życiu por. Cierpicy. Otrzymał drugie życie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Poruszająca historia
Reklama
Rodzice Michaela – Linda i Robert Ollisowie „przyjęli” ocalałego Karola do swojej rodziny, jakby był ich własnym synem. Ten piękny i czuły gest wdzięczności był nadzieją na ocalenie w ich świecie cząstki Michaela – w końcu to porucznik z Polski widział jako ostatni swojego wybawcę. – Zapamiętam go jako brata, bo braterstwo broni dla ludzi w mundurze to rzecz, która wiąże do końca życia. Dla mnie osobiście jest bohaterem – mówił w 2013 r. Po powrocie do kraju Cierpica mierzył się z zespołem stresu pourazowego i depresją. Walczyła o niego żona Basia wraz z całą rodziną. Wkrótce Karolowi urodził się syn, a w hołdzie i w podziękowaniu za ocalenie życia postanowili nadać mu imię Michael – na cześć amerykańskiego żołnierza.
Opowieść o dwóch rodzinach – Ollisów i Cierpiców ukazuje się w książce Ocalony. Jest to świadectwo ich miłości, oddania, poświęcenia i odwagi. To nie tylko historia i wspomnienia żołnierza, uczestnika misji zagranicznych. To opowieść o tym, jak być oddanym mężem i ojcem, skąd czerpać wzorce, jak kochać swoją Ojczyznę, a przede wszystkim o tym, jaką misję wyznacza nam Pan Bóg. Książka jest swoistym świadectwem przemiany człowieka i uzupełnieniem filmowego zapisu, który został wcześniej zekranizowany w dokumencie Miś dla Michaela.
On jest we mnie
– Musimy być otwarci i zawsze przygotowani na to, że nasze zadanie może się z dnia na dzień, z godziny na godzinę całkowicie zmienić. Może czeka nas jakiś ogromny trud, specjalna misja, krzyż, który tylko my możemy unieść? Nie wiemy tego, ale przecież nie jesteśmy zdani tylko na siebie – zaznaczył podczas spotkania Karol Cierpica. – Nie wiem, do kogo dotrze moje świadectwo, ale znam jedną osobę na sali, do której już dotarłem. To jestem ja, to jest moje serce. A dzisiaj chcę mówić o Bogu – podkreślił. Weteran opowiadał, z jak wielkim wysiłkiem następowały jego odmiana i dotarcie do momentu, kiedy zaczął otrzymywać amunicję z nieba: – Wychodzenie ze wszystkich trudnych sytuacji to był długi proces. To nie było nagłe zatrzaśnięcie drzwi bądź ich otwarcie i szybki powrót do zdrowia.
Krzysztof Witkowski, dyrektor Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II, zauważył: – Karol Cierpica jest takim korkiem strzelającym na lewo i na prawo, pełnym energii. Kocham takich ludzi, którzy swoją pasją potrafią zarazić innych i patrzą na tych ludzi, którzy są obok. To tak jak umiejętność śpiewu w chórze.