Reklama

Niedziela Sandomierska

Potrójne świętowanie

Niech dzisiejsza uroczystość zainauguruje nową epokę. Podobnie było skądinąd ze św. Rochem. Kiedy umarł wszyscy o nim zapomnieli, a jego wielkość odkrył Kościół dużo później – powiedział bp Krzysztof Nitkiewicz.

Niedziela sandomierska 35/2025, str. V

[ TEMATY ]

Goźlice

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W trakcie uroczystości dziękowano także za tegoroczne plony

W trakcie uroczystości dziękowano także za tegoroczne plony

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia w Goźlicach obchodziła potrójną uroczystość – jubileusz 700-lecia istnienia, odpust parafialny ku czci św. Rocha oraz parafialne dożynki. Centralnym punktem świętowania była uroczysta Eucharystia pod przewodnictwem biskupa sandomierskiego Krzysztofa Nitkiewicza, która zgromadziła licznie parafian, gości i przedstawicieli władz.

Liturgię koncelebrowali m.in. proboszcz ks. Ryszard Sałek, prowincjał pallotynów ks. Waldemar Pawlik, kapłani pochodzący z Goźlic, a także duszpasterze pracujący tu niegdyś oraz księża z dekanatu. W modlitwie uczestniczyli wierni, dzieci, młodzież, schola, chór parafialny i orkiestra, a także Koła Gospodyń Wiejskich z wieńcami dożynkowymi, druhowie OSP, samorządowcy z burmistrzem Klimontowa Markiem Goździewskim oraz poseł Krzysztof Lipiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku Mszy św. przedstawiciele parafii powitali biskupa i przypomnieli, że choć dokładna data erygowania parafii nie jest znana, to pierwsze źródłowe wzmianki o Goźlicach sięgają sprzed 700 lat. – Te siedem wieków historii to prawie 30 pokoleń przodków, dla których ten kościół był miejscem modlitwy. To bogata spuścizna wielu rodów, kilkuset księży i około stu proboszczów, spośród których dwóch zostało biskupami – mówili, prosząc o błogosławieństwo na dalsze lata.

Reklama

W homilii bp Nitkiewicz przywołał postać św. Rocha – patrona parafii, który z narażeniem życia niósł pomoc chorym. – Święty Roch, kiedy zachorował, wycofał się w odludne miejsce, aby nikogo nie zarazić. Dźwigał swój krzyż, a jedynym, który go wspierał, był pies. To właśnie wrażliwość i gotowość służby wyróżniały św. Rocha na tle innych – podkreślił hierarcha.

Nawiązując do doświadczeń pandemii COVID-19, dodał: – Opustoszały kościoły, a transmisje internetowe zastąpiły uczestnictwo w liturgii. Wielu ludzi nie wróciło już do kościoła. Inni wykorzystali okazję, żeby się wzbogacić. Byłbym jednak nieuczciwy, gdybym nie wspomniał o prawdziwych bohaterach tamtego czasu, o lekarzach, pielęgniarkach, wolontariuszach, którzy zapłacili za heroiczne poświecenie najwyższą cenę – oddali własne życie. Tu widzę podobieństwo do św. Rocha, choć jak powiedziałem, nie zawsze potrafiliśmy zdać egzamin.

Na zakończenie biskup zachęcił wiernych: – Niech dzisiejsza uroczystość zainauguruje nową epokę. Podobnie było skądinąd ze św. Rochem. Kiedy umarł wszyscy o nim zapomnieli, a jego wielkość odkrył Kościół dużo później. Zachwycili się nim ludzie należący do innego pokolenia, które go nigdy osobiście nie spotkało. Życzę wam również moi drodzy, abyście odkryli na nowo św. Rocha, zafascynowali się nim i naśladowali go w swoim życiu – mówił.

Po Mszy św. bp Nitkiewicz odmówił modlitwę błogosławieństwa wieńców dożynkowych, które poświęcił ks. Pawlik. Następnie odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, zakończona błogosławieństwem biskupa.

Parafia w Goźlicach ma niezwykle bogatą historię. Najstarsze wzmianki o miejscowości pochodzą z XII wieku, a pierwszy kościół ufundował około 1134 r. Piotr Dunin, syn Własta. Kościół przez wieki łączący losy wielu rodów i pokoleń, pozostaje jednym z najstarszych i najcenniejszych zabytków sakralnych ziemi sandomierskiej. Uroczystości jubileuszowe potwierdziły, że nadal jest żywym sercem wspólnoty.

2025-08-26 10:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

2025-12-25 22:19

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Marek Studenski

Dzisiaj opowiem Ci historię, która nie daje spokoju. Mały chłopczyk, bardzo ciężko chory, trafia na OIOM… reanimacja, sekundy, życie na włosku. Uratowany wraca do ośrodka — i nikt nie chce go adoptować, bo „to zbyt trudne”.

Aż w końcu dzwoni kobieta. Mówi spokojnie: „Ja go przyjmę.” I wtedy pada zdanie, po którym człowiek milknie: „Jestem lekarką z OIOM-u. To ja go reanimowałam.” Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda miłość, która nie jest teorią — posłuchaj tej historii.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: dwie Msze żałobne w trzecią rocznicę śmierci Benedykta  XVI

W trzecią rocznicę śmierci papieża Benedykta XVI/Josepha Ratzingera będą sprawowanie w Watykanie dwie Msze św. żałobne. We wtorek 29 grudnia Mszę św. w języku angielskim odprawi w Bazylice Świętego Piotra kardynał Gerhard Ludwig Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary. Następnego dnia, 30 grudnia, kardynał Kurt Koch, prefekt Dykasterii ds. Popierania Jedności Chrześcijan odprawi Mszę żałobną w języku niemieckim w Grotach Watykańskich, w pobliżu grobu Benedykta XVI.

Benedykt XVI był 265 głową Kościoła od 19 kwietnia 2005 roku do 28 lutego 2013 roku. Po rezygnacji zamieszkał w klasztorze Mater Ecclesiae w Watykanie, gdzie zmarł 31 grudnia 2022 roku w wieku 95 lat.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie - rewolucja miłości

2025-12-27 21:42

Paweł Wysoki

Boże Narodzenie jest po to, abyśmy się stali miejscem dla Boga i miejscem dla człowieka – powiedział abp Stanisław Budzik.

Gdy w uroczystość Bożego Narodzenia w archikatedrze lubelskiej rozpoczynała się Msza św. z udziałem kapituły katedralnej, przy ul. Kunickiego w Lublinie strażacy od kilku godzin walczyli z pożarem kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wśród wiernych obecni byli mieszkańcy parafii boleśnie doświadczonej pożarem, a metropolita, który przewodniczył Eucharystii, przyjechał na nią wprost z miejsca nierównej walki z siejącym zniszczenie ogniem. Głęboko poruszony, powiedział: - „Ten sam Jezus, który narodził się w Betlejem, rodzi się także na ołtarzu, karmi nas swoim Słowem i swoim Ciałem, pozwala nam odnowić naszą moc, abyśmy przeżyli wszystkie trudności naszego życia. Nie wszyscy dzisiaj radują się świętem Bożego Narodzenia; są miejsca na świecie, gdzie trwa wojna, gdzie są niesnaski, a w naszym mieście płonie dach kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. Wracam z tamtego miejsca z nadzieją, że straż opanuje pożar, że kościół ocaleje”. Pod koniec Mszy św. abp Budzik przywołał wielki pożar Lublina z 1752 r., w którym spłonęła część katedry (ocalało prezbiterium z monumentalnym ołtarzem), i wyraził nadzieję, że jak przed laty udało się odbudować świątynię, tak teraz bolesne wydarzenie wyzwoli w wielu ludziach dobro, dzięki któremu uda się szybko odbudować miejsce, z którego promieniuje Serca Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję