Wolność pod płaszczem Maryi
Bielski kościół św. Pawła Apostoła był kolejnym przystankiem na drodze peregrynującej kopii obrazu Matki Bożej od Wykupu Niewolników – Matki Wolności.
Spotkanie z wizerunkiem maryjnym 4 listopada rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bp. Romana Pindla. W homilii hierarcha nawiązał do elementarnych form wyzwalania człowieka z okowów uzależnień. Przypomniał, że imię ślepca oznacza Syn Tymeusza, co wskazuje na naturalne zakotwiczenie człowieka w środowisku rodzinnym, z którego wynosi się określone nawyki i przyzwyczajenia. Dlatego na każdego uzależnionego należy patrzeć z perspektywy jego dziedziczenia. – Niemal sto procent kobiet nieświadomie wybiera na męża tego, który jest alkoholikiem, albo zapowiada się na alkoholika. Te, które tak czynią, miały ojca alkoholika, albo inną bliską osobę w rodzinie – mówił bp R. Pindel. Reakcję tłumu na Bartymeusza hierarcha porównał do sztampowych zachowań społecznych względem alkoholików. – Najbliżsi i otoczenie człowieka zniewolonego potrzebują sygnału do działania, a jeszcze bardziej pokierowania, co czynić, aby nie popełnić błędu. W pewnym momencie mogą dać wzmocnienie uzależnionemu w jego pierwszych krokach, a potem w wytrwaniu – mówił bp R. Pindel. Przypomniał, że Bartymeusz na drodze do uzdrowienia musiał po imieniu nazwać problem i określić cele, do których chce dążyć. Gdy to zrobił, Jezus przywrócił mu wzrok. Biskup wyjaśnił, że analogicznie jest z osobami uzależnionymi, którzy muszą stanąć w prawdzie o swojej chorobie.
CZYTAJ DALEJ