Proboszcz sposobił się od lat do ich remontu. Nie dało się już na nich grać. Podobno miały wspaniałe brzmienie i niesamowitą moc. Ich grę pamiętają tylko najstarsi parafianie; od wielu już lat niszczeją na chórze, bo zawsze jest coś pilniejszego do zrobienia. Remont organów to bardzo kosztowna sprawa, szczególnie w takim stanie. Z konieczności organista gra na instrumencie elektronowym, który bardziej nadaje się na estradę niż do liturgii. Ludzie przez lata się przyzwyczaili. A jednak to smutny widok takie organy zjawa. Wyszczerbiona klawiatura, brak piszczałek w głównym prospekcie, urwany uchwyt do kalikowania. Szafa tylko odmalowana przy okazji malowania całego chóru. Wezwany specjalista był pełen entuzjazmu, dopóki nie wszedł do środka. Po oględzinach podał tak astronomiczną sumę, że proboszczowi zrobiło się słabo.
– Wiatrownica zeżarta przez robaki, skóra na miechu zetlała, cięgła pokrzywione od wilgoci – te, co zostały, bo większości nie ma, drewniane piszczałki nie do użycia, wszystkie metalowe spinki i inne zardzewiałe.
Wiosna tego roku przychodziła na raty, a może nawet wstydliwie, nieśmiało i ukradkiem niejako, kapryśnie. Jak płocha sarna pokazywała się na chwilę i zapadała się pod ziemię w kolejnym zagajniku. Sople co prawda płakały rzewnymi łzami przed południem, ale na drugi dzień były jeszcze dłuższe i bardziej śpiczaste. Bez się niecierpliwił zielonymi kulkami, a potem zastygał, jakby się wstydził swojego pośpiechu. I tak to trwało niepewne i zmienne, za dnia obiecywało, by w nocy się wycofać. Kościelny coś rano mówił o kretach i że to niechybny znak, że to już tuż-tuż. A proboszcz zniecierpliwiony od rana, nie wiadomo czemu, cierpko zauważył:
Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka poinformowała w poniedziałek, że decyzja w sprawie ewentualnego powrotu do obowiązkowych prac domowych dla uczniów zapadnie jeszcze w wakacje. Zaznaczyła, że wpływ na to będą mieć m.in. wyniki egzaminu ósmoklasisty i opinia nauczycieli.
Szefowa MEN w rozmowie w RMF 24 mówiła m.in. o wyzwaniach na przyszły rok szkolny.
Premier Donald Tusk i minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska
Premier Donald Tusk zapowiedział, że około 15 lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z liderami koalicyjnych ugrupowań - PSL, Polski 2050 i Lewicy.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej premier oświadczył, że w połowie lipca zaproponuje kształt rządu po rekonstrukcji. "15 lipca. W okolicach 15-go, bo nie wiem, jaki to jest dzień tygodnia, ale w połowie lipca" - dodał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.