Reklama

Rodzina

Wiara i życie

Dzień Ojca

Kochane życie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacznijmy temat od scenki z Ojca chrzestnego, gdy maleńka dziewczynka tańczy, trzymając swoje małe stópki na wielgachnych stopach dorosłego mężczyzny. Wiele dziewczynek tak pamięta swój pierwszy taniec z tatusiem. Ja też tak tańczyłam z moim Tatą, kiedyś...

Otóż – ojciec dla córki jest pierwszym wzorem mężczyzny. Jeśli w rodzinie jest dwójka dzieci, to z pewnością synek jest mamusi, a córeczka tatusia. I to wcale nie jest patologia, bo w tle jest zawsze drugi rodzic. A cały ten podział jest tylko symboliczny, bo zapowiada jedynie koleją sztafetę pokoleń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Syn, kochając matkę, uczy się szanować swoją przyszłą żonę. Córeczka zaś, która uwielbia tatę, szuka potem innego opiekuńczego ramienia, ramienia mężowskiego.

Rola ojca jest więc bardzo ważna w rozwoju każdego człowieka. I widać to wyraźnie w przypadkach, gdy tego ojca zabraknie. A może zabraknąć z wielu powodów. Fizycznie lub nawet psychicznie – gdy mężczyzna nie angażuje się w wychowanie swoich dzieci. I cierpią na tym szczególnie chłopcy. Czy wiedzą Państwo, że najwięcej alkoholików jest z rodzin „bez ojca”? A rozwodnicy uciekający do mamy? Kto to jest najczęściej? Synkowie mamusi, czyli znów – bez tatusia w domu. Iluż pogubionych mężczyzn obiecywało sobie, że nigdy, przenigdy! Że nie będą tacy sami jak ich ojcowie, a jednak brakuje im sił, by iść lepszą drogą.

Zamiast więc opowiadać o roli ojca w rodzinie, wystarczy opowiedzieć, co się dzieje, gdy go brak. I to jest odpowiedź na pytanie, do czego potrzebny jest tata.

Żeby nie poprzestać na tym suchym i surowym obrazie, znów odwołajmy się do przykładu. Tym razem nie tylko z literatury, ale też z filmu. Znają Państwo i książkę, i film Nad Niemnem; powróćmy do tej sceny, gdy jeden z głównych bohaterów, Benedykt Korczyński, już pod koniec filmu rozmawia z synem Witoldem. I nareszcie obaj znajdują wspólny język, jak ojciec z synem, po całych latach wzajemnego niezrozumienia i różnych niesnasek. A Witold z żarem, jaki mają tylko młode serca, zwraca się do swojego taty: „Ojcze mój! Do grobu, do ostatniego tchnienia wdzięcznym ci będę, żeś mię nigdy od reszty ludzkości nie oddzielał, piedestałów mi nie budował, na królewicza i samoluba mię nie chował. Gdyby nie ty, od kolebki pewno owinięto by mnie w watę zbytku i zamknięto w klatkę przesądu. Byłbym dziś może, jak ten nieszczęsny Zygmuś, lalką z żurnalu mód wyciętą i niedoszłym jakim artystą, albo jak Różyc, kartką welinu w roztworze morfiny umoczoną!”.

2025-06-17 15:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jestem Tatą – to moja kariera

Każdy może być ojcem, ale trzeba być kimś wyjątkowym, by być tatą

Nie da się opisać takiej „kariery” w kilku słowach, a poza tym zwyczajnie trudno dokładnie pamiętać, co czułem i myślałem wiele lat temu. Dlatego sięgnąłem do swoich zapisków.
CZYTAJ DALEJ

Włochy/ Premier potępiła akt wandalizmu w Rzymie, gdzie pomazano pomnik Jana Pawła II

2025-10-05 16:35

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

pomnik

Vatican Media

Premier Włoch Giorgia Meloni potępiła w sobotę akt wandalizmu w Rzymie, gdzie pomazano farbą pomnik Jana Pawła II, stojący przed dworcem kolejowym Termini. Jak podkreśliła, jest to zniewaga dla pamięci o człowieku pokoju.

Na pomniku na placu przed stacją, gdzie odbywają się od końca września pikiety solidarności ze Strefą Gazy i jej ludnością, pojawił się obraźliwy napis oraz rysunek sierpa i młota.
CZYTAJ DALEJ

Tak dla życia, tak dla rodziny!

2025-10-05 20:47

Magdalena Lewandowska

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Marsz przeszedł przez centrum Wrocławiu.

Kilkaset osób wzięło udział we Wrocławiu w Marszu dla życia i rodziny, w tym roku pod hasłem „Przyszłość dzieci w naszych rękach”.

Marsz rozpoczął się Eucharystią w Bazylice Garnizonowej, a po niej na wrocławskim Rynku można było wysłuchać świadectw rodzin, które doświadczyły cudu przy narodzinach swoich dzieci. – U mojego syna Tomka na bardzo wczesnym etapie ciąży zostało zdiagnozowane wodogłowie. Diagnozy były coraz gorsze. Nie wiedzieliśmy nawet, czy przeżyje poród. Kiedy się urodził, jego mózg miał zaledwie 1 cm, a teraz ma 6 lat, chodzi, mówi, rozwija się. Jest tutaj ze mną – opowiadał Michał Zyznarski. Tłumaczył, że Tomek jest uzdrawiany przez Boga stopniowo, a każdy dzień jest dla rodziny cudem: – Diagnozy i rekomendacje od lekarzy nie były krzepiące, ale aborcja, którą nam proponowano, nie wchodziła w grę. Nie byliśmy i nadal nie jesteśmy w tym sami. Mamy przyjaciół i wspaniałych lekarzy wokół siebie. I dzisiaj świadczymy, że życie jest cudem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję