Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

40 lat apostołowania

Jak apostołowie maryjni świętowali jubileusz 40-lecia Apostolatu Maryjnego w diecezji bielsko-żywieckiej?

Niedziela bielsko-żywiecka 24/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Pogórze

Monika Jaworska/Niedziela

Sala z trudem pomieściła liczną grupę apostołów

Sala z trudem pomieściła liczną grupę apostołów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Świętowanie odbyło się na Dniu Skupienia w ośrodku rekolekcyjnym w Pogórzu z udziałem rekordowej liczby ok. 170 członków AM z 6 okręgów naszej diecezji oraz gliwickiej i archidiecezji katowickiej. Na początku diecezjalna moderator AM Urszula Raszka odczytała list gratulacyjny od pierwszej moderator krajowej Ewy Zajdel. Obecna moderator krajowa Małgorzata Daszczyszak przypomniała, że Stowarzyszenie Cudownego Medalika wywodzi się z ziem polskich i zostało powołane 120 lat temu na terenach Galicji. Natomiast ks. Teofil Herrmann założył AM, który jest kontynuacją działań stowarzyszenia. – My mamy być apostołami w środowiskach, w których przebywamy na co dzień. Mamy swoje zadania apostolskie. Ja też staram się apostołować uśmiechem. Ludzie tego dziś potrzebują – zauważyła U. Raszka.

Trzy klucze

Diecezjalny ojciec duchowny AM ks. Ignacy Czader stwierdził, że coroczna obecność członków AM w Pogórzu sprawia, iż atmosfera jest przesycona modlitwą i wspieraniem różnych inicjatyw, które ta parafia organizuje. Podziękował za 10 lat posługi w AM dyrektorowi krajowemu Stowarzyszenia Cudownego Medalika AM w Polsce ks. Jerzemu Basajowi. Żegnając się z apostołami, ks. J. Basaj wskazał im na 3 klucze, które otwierają wszystko: dziękuję, proszę, przepraszam. – Czasem wystarczy uśmiech, żeby komuś umilić życie. Proste gesty, na które każdego stać – stwierdził.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zaangażowani w sprawy maryjne

Reklama

Zofia Błachut należy do AM w Międzybrodziu Żywieckim już od długiego czasu. – Cieszę się, że mogę spotkać tyle osób zaangażowanych w sprawy maryjne i zachęcam, by każdy tu przyjechał i mógł doświadczyć tej wspaniałej atmosfery. Mam nadzieję, że AM będzie się nadal rozwijał i będzie nas przybywało – mówi p. Zofia. – Na tych spotkaniach czuję się, jak u siebie w domu. Jestem w AM już 30 lat i tyle też lat ma nasza parafialna wspólnota w Drogomyślu. Trwamy przy Maryi, spotykamy się regularnie, działamy, modlimy się – zaznacza Stanisława Boryś.

Apostołki przynosiły sprawozdania z działalności wspólnot w parafiach, które będą zamieszczone w jubileuszowej kronice AM. – Nasza wspólnota uroczyście obchodziła w zeszłym roku 10. rocznicę istnienia. Gościliśmy ks. dyrektora. Wszystko to przekazałam w minikronice naszej wspólnoty. W AM duchowo się wzmacniam. Kocham Matkę Bożą i uważam, że Jej pomoc i orędownictwo są potrzebne każdemu – podkreśla przewodnicząca AM z Międzybrodzia Żywieckiego Grażyna Zemczak. Mieczysław Matlak z Czańca do AM należy od ok. 5 lat. – Przyjeżdżam tu z radością i z wdzięcznością za dar zdrowia. W 2005 r. miałem wylew, byłem sparaliżowany, nie chodziłem. Dzięki wstawiennictwu Jana Pawła II uprosiłem zdrowie w 1. rocznicę jego śmierci. Po Komunii św. poczułem w ławce w kościele, że mogę ruszać prawą ręką, mowa mi powróciła, wracałem bez laski – wspomina p. Mieczysław.

Zaproszeni do miłości

Centrum dnia skupienia stanowiła Msza św. koncelebrowana przez 20 kapłanów. Dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego ks. Piotr Hoffmann przekazał życzenia od bp. Romana Pindla. – Dzisiejszy świat potrzebuje oczu, które są otwarte na drugiego człowieka. Dziś prosimy o to, abyśmy umieli bardziej słuchać, aby usłyszeć Boga, który nas zaprasza do miłości – powiedział ks. J. Basaj w kazaniu. Na Mszy św. przyjęto 3 osoby do AM. Były obecne poczty sztandarowe. – Nasz sztandar AM z Jastrzębia Szerokiej jest poświęcony przez pierwszego dyrektora krajowego AM ks. Teofila Herrmanna. Namalował go artysta z Szerokiej. Ja do AM byłam przyjmowana w 1993 r. w Skoczowie. Ks. Herrmann zadedykował mi obrazek ze swoją sentencją: „Wszystko złóż Matce Bożej”. Zaufałam Jej i staram się w tym zawierzeniu trwać cały czas – mówi Krystyna Walczak. Po Mszy św. uhonorowano jubilatów. Podziękowania otrzymała też nasza redakcja.

2025-06-10 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolędowanie z Arką Noego - zapowiedź

[ TEMATY ]

kolędowanie

Pogórze

Arka Noego

Arka Noego screen zaproszenia na kolędowanie do Pogórza

Arka Nowego zaprasza na Pogorskie Kolędowanie.

Arka Nowego zaprasza na Pogorskie Kolędowanie.

Zespół Arka Noego będzie gwiazdą tegorocznego 12. „Pogorskiego kolędowania”.

W tym roku koncert kolęd odbędzie się w kościele NMP Królowej Polski w Pogórzu wyjątkowo w piątek 29 grudnia o godz. 17. Jak zapewniają organizatorzy, młodzi artyści wyśpiewają radosne kolędy na chwałę Panu, pozwalając znów odkrywać tajemnicę Bożego Narodzenia. Będzie to też okazja do pomocy i szerzenia dobra.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która zmienia rzeczywistość

2025-09-26 21:02

[ TEMATY ]

Koronka na ulicach miast

Koronka do Bożego Miłosierdzia

Bożena Sztajner/Niedziela

Od 2008 roku na skrzyżowaniach miast i ulic na świecie rozbrzmiewa Koronka do Miłosierdzia Bożego. Podobnie będzie w najbliższą niedzielę 28 września o 15:00, gdy wierni znów staną razem w rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, aby modlić się o pokój i miłosierdzie dla świata. „Co roku udaje się nam gromadzić sporą rzeszę wiernych na całym świecie” – powiedział Radiu Watykańskiemu-Vatican News Tomasz Talaga, współorganizator akcji „Koronka na ulicach miast świata”.

Inicjatywa publicznej modlitwy Koronką do Miłosierdzia Bożego zapoczątkowano w 2008 roku w Łodzi. Impulsem stał się 28 września 2008 roku i beatyfikacja ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. siostry Faustyny Kowalskiej. Jak podkreślił Tomasz Talaga, choć sama modlitwa trwa zaledwie kilkanaście minut, jej znaczenie jest duże, ponieważ odbywa się w przestrzeni publicznej. Wierni wychodzą na ulice, by prosić Boga o miłosierdzie dla rodzin, wspólnot i całych miejscowości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję