Reklama

W wolnej chwili

Prosto, ale nie banalnie

Cuda, których Jezus dokonał w trakcie swojego ziemskiego życia, to temat wcale niełatwy do zrozumienia dla dorosłego. A jak opowiedzieć o tym dzieciom…?

2025-04-23 07:45

Niedziela Ogólnopolska 17/2025, str. 55

[ TEMATY ]

książka

dzieci

cuda

Jezus

Materiał prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z pomocą przychodzi Justyna Bednarek (młodszym czytelnikom znana choćby z książek Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek, cyklu Kury z grubej rury czy Maryjek: Opowieści o Matce Boskiej) – autorka książki Cuda Jezusa, czyli dlaczego pójdziemy do nieba, która z właściwym sobie ciepłym poczuciem humoru połączonym z umiejętnością „przemycenia” wartościowego przesłania tam, gdzie pozornie trudno się go spodziewać, bierze na warsztat niezwykłe wydarzenia sprzed 2 tys. lat. Jeżeli jednak ktoś spodziewa się klasycznego opisu typu „jak to było krok po kroku”, może się odrobinę rozczarować. Albo bardzo pozytywnie zaskoczyć. Ze zdecydowanym wskazaniem na to drugie.

Mówią ludzie

W piętnastu rozdziałach autorka opowiada o Jezusowych cudach, oddając głos nie Ewangelistom czy uczonym w Piśmie, ale ludziom (z jednym wyjątkiem) zwykłym, takim jak my – zarówno naocznym, choć nieoczywistym świadkom tamtych wydarzeń, czyli tym, którzy byli najbliżej, jak i współczesnym nam biologowi czy antykwariuszowi. Wybór takiej perspektywy narracyjnej sprawia, że czytelnik albo słuchacz – wszak książka przeznaczona jest dla dzieci w wieku 6-8 lat, ale nie tylko, zachwycą się nią także starsi i dużo starsi odbiorcy – może się poczuć niemal tak, jakby sam znalazł się w najbliższym otoczeniu Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie tylko tekst

Reklama

W kolejnych rozdziałach mamy m.in.: opowieść pasterki o Bożym Narodzeniu, cud kroczenia przez Jezusa po jeziorze przybliżony z perspektywy sióstr praczek Esterki i Ady, relację... świni zatytułowaną Jezus wyrzuca złe duchy z opętanych, przemienienie na górze Tabor widziane oczami niejakiego Jaśka, opowieść Wisienki o Zmartwychwstaniu i kobiety uzdrowionej z krwotoku o tym, co spotkało ją samą. Wszystkie te krótkie historie, w które autorka sprytnie wplotła odpowiednie dla każdej z nich fragmenty Ewangelii zaczerpnięte z Biblii Tysiąclecia, napisane są językiem prostym, zrozumiałym dla młodego czytelnika, a jednocześnie trudno doszukać się w nich banalności czy przesadnych sentymentów. Co je łączy? Fakt, że wszystkie ostatecznie, mimo że nie wprost, mówią o dobroci, hojności i niezmierzonej miłości Jezusa do każdego bez wyjątku człowieka. Dla jednych mogą się stać inspiracją, a innym przynieść nadzieję, że po każdej burzy wychodzi słońce. Bo cuda, choć od zmartwychwstania Chrystusa minęły dwa wieki, zdarzają się nieustannie, dosłownie na naszych oczach, tylko nie zawsze jesteśmy w stanie je dostrzec.

A żeby opowieści o Jezusowych cudach jeszcze bardziej działały na (dziecięcą) wyobraźnię, tekst uzupełniają niezwykłe ilustracje, własnoręcznie wydziergane przez Annę Salamon. Stworzone przez nią z dbałością o detale włóczkowe makiety, które przedstawiają zarówno pojedyncze postaci czy przedmioty, jak i całe sceny, nie pozwalają przejść obok Cudów Jezusa obojętnie (zachęca już sama okładka z włóczkowym wizerunkiem Jezusa!). Warto dodać, że to już drugie w serii dzieło tego duetu pisarsko-ilustratorskiego. Przed rokiem nakładem wydawnictwa Świetlik ukazała się książka Każdy może być święty, czyli nawet łobuzy idą do nieba – oparta na przykładach świętych znanych i tych mniej znanych historia o tym, że świętość – nie bycie idealnym! – może osiągnąć każdy z nas.

*

We wstępie do Cudów Jezusa Justyna Bednarek, która notabene w jednym z rozdziałów opisała własną historię, podkreśla: „Mówi się, że cuda zdarzają się tym, którzy w nie wierzą. I może coś w tym jest, chociaż historie zawarte w Ewangelii nie zawsze to potwierdzają. Czasem cud jest szokiem – jak dla pasterzy, którzy znaleźli Dzieciątko, albo dla uczniów Jezusa, którzy zobaczyli Jego przemienienie na górze Tabor. (...) Nie każdemu wiara przychodzi z łatwością. To jest łaska, a tę dostajemy od Boga. Tajemnicą pozostaje, dlaczego jednemu dał jej więcej, a inny jest jej pozbawiony. Jednak chcieć może każdy”. I oby nam się chciało chcieć.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Neapol: powtórzył się cud św. Januarego

[ TEMATY ]

cuda

św. January

YouTube.com

Krew św. Januarego

Krew św. Januarego

Jak co roku 19 września powtórzył się cud św. Januarego. Do rozpuszczenia się zakrzepłej krwi patrona Neapolu w ampułce przechowywanej w tamtejszej katedrze doszło podczas modlitwy zgromadzonych tam wiernych, co zostało przyjęte przez nich aplauzem. Następnie Mszę św. odprawił metropolita Neapolu kard. Crescenzio Sepe.

Św. January był biskupem Benewentu – miasta położonego ok. 70 km na wschód od Neapolu. W okresie wielkich prześladowań chrześcijan za rządów cesarza Dioklecjana ( III-IV wiek) poniósł śmierć męczeńską wraz z sześcioma towarzyszami ze swej diecezji: Sozjuszem, który był jego diakonem, Prokulem, Festusem, Dezyderym, Eutychiuszem i Akurcjuszem. Stare podanie głosi, że za odmowę złożenia ofiary bożkom oprawcy wrzucili ich do ognia, ale płomienie w cudowny sposób nie wyrządziły im żadnej szkody. Wtedy rzucono ich na pożarcie dzikim zwierzętom, ale i one ich nie tknęły. Ostatecznie zginęli pod toporem kata. Miało się to wydarzyć 19 września 305 r. w Puteoli (dzisiejsze miasto Pozzuoli) pod Neapolem.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Inauguracja pontyfikatu papieża Leona XIV

18 maja na placu św. Piotra w Watykanie o godz. 10:00 rozpocznie się Msza św. inaugurująca pontyfikat 267. Biskupa Rzymu i Głowy Kościoła Katolickiego. Godzinę przed tym papież objedzie w otwartym samochodzie plac św. Piotra, aby pozdrowić zgromadzonych wiernych. Zapraszamy do oglądania transmisji na żywo z Watykanu.

CZYTAJ DALEJ

25 maja: "wielki marsz za Polską"!

2025-05-18 21:39

[ TEMATY ]

wybory 2025

PAP/Adam Warżawa

Musimy powstrzymać marsz Donalda Tuska do jednowładztwa - mówił popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas wieczoru wyborczego. Na 25 maja zaprosił wszystkich, którym dobro Polski jest bliskie, do Warszawy na "wielki marsz za Polską".

"W poszukiwaniu dialogu, niezależnie od tego, jak państwo głosowaliście w pierwszej turze wyborów prezydenckich, wszystkich tych, którym dobro Polski, dobro naszej ojczyzny jest bliskie. Dla wszystkich tych, dla których Polska jest ważna, niezależnie od waszych poglądów politycznych, i wszystkich was, chcę zaprosić 25 maja do Warszawy na wielki marsz za Polską. Polska musi wygrać" - oświadczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję