Reklama

Edytorial

Edytorial

Franciszka czytam i rozumiem

Następca św. Piotra nie jest politykiem ani prezydentem Kościoła, nie chodzi mu zatem o uznanie, bo nie sondaże decydują o jego być albo nie być.

Niedziela Ogólnopolska 10/2025, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śledzimy z uwagą komunikaty o stanie zdrowia papieża Franciszka docierające od prawie 3 tygodni z rzymskiej polikliniki Gemellego. Cały Kościół modli się o zdrowie Ojca Świętego. Od swego pierwszego pamiętnego wystąpienia, z balkonu Bazyliki św. Piotra, 13 marca 2013 r. papież wielokrotnie prosił nas: „Módlcie się za mnie!”. W ostatnich tygodniach ta prośba nabiera jednak szczególnego znaczenia. Dobrze by było, gdyby to swoiste pospolite ruszenie modlitewne przełożyło się też na zainteresowanie nauczaniem Ojca Świętego, jego kluczowymi wypowiedziami. A więc „modlę się za Franciszka” równa się „czytam lub słucham Franciszka”.

Z pewnością 12. rocznica wyboru kard. Jorge Mario Bergoglia na papieża skłania do tego, by przypomnieć najważniejsze myśli z jego nauczania. Tak też zrobiliśmy, oferując naszym czytelnikom dwanaście ważnych wypowiedzi Franciszka na 12. rocznicę pontyfikatu. Oczywiście, wybór ten jest subiektywny, dlatego dopytaliśmy też naszych publicystów, za co cenią Ojca Świętego, co ich inspiruje w jego nauczaniu, co uznają za szczególnie ważne (s. 22-26).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Franciszek potrafi bowiem mówić otwartym tekstem rzeczy, które nie zawsze są miłe dla ucha. Wielkim tego świata przypomina, że prawdziwa władza jest służbą, pracą na rzecz najbardziej potrzebujących. Patriarchom innych wyznań chrześcijańskich przedstawia się jako biskup Rzymu z prymatem miłości. Biskupów katolickich ostro przestrzega przed utratą kontaktu z ludem Bożym i niebezpieczeństwem otaczania się dworem pochlebców. Kapłanom tłumaczy, by nie zadowalali się życiem przeciętnym, byle jakim, że mają być pasterzami, a nie urzędnikami. Małżonkom tłumaczy, że ich sakramentalne „tak” to nie tyle element podniosłej uroczystości, ile dar i dzieło samego Boga. Rodziców nazywa „narzędziami” Stwórcy i zachęca do świadomego przekazywania dzieciom wiary i praktykowania jej codziennie. Osobom rozwiedzionym, żyjącym w nowych związkach, powtarza, że nie są ekskomunikowane, ale stanowią część wspólnoty kościelnej. Wierzącym wskazuje, że wiara nie jest sprawą prywatną, lecz stanowi spotkanie z Bogiem żywym, który jest Światłem na naszych ścieżkach. Materialistom uświadamia, że na tamten świat nie zabiorą ani majątku, ani osiągnięć zawodowych, bo tam jedyną liczącą się walutą jest miłość, którą daje tylko Bóg. A tym wszystkim, którzy nie radzą sobie z wyzwaniami codzienności, mówi wprost: „Twoje życie jest największym przedsiębiorstwem świata. Tylko ty możesz zapobiec jego fiasku”.

Taki właśnie jest Franciszek, dlatego wielka szkoda, że tak mało się go słucha, próbuje zrozumieć, dość rzadko cytuje. A on, zastępca Chrystusa na ziemi, wnosi do posługi Piotrowej pewną nowość – mentalność człowieka wywodzącego się z Ameryki Łacińskiej, a więc o innym niż europejskie spojrzeniu na rzeczywistość i Kościół. Dodatkowo następca św. Piotra nie jest politykiem ani prezydentem Kościoła, nie chodzi mu zatem o uznanie, bo nie sondaże decydują o jego być albo nie być. Miarą postępowania papieży i wzorem dla nich jest Chrystus, który powiedział do Apostołów: „Kto was słucha, Mnie słucha” (Łk 10, 16). To z kolei rodzi zobowiązanie dla nas, katolików, że mamy Go słuchać w pełnej jedności z Kościołem. A trwałym i widzialnym fundamentem tej jedności jest właśnie papież.

Przed nami kolejny Wielki Post, czyli ponowna okazja do tego, by coś w życiu zmienić, polepszyć, udoskonalić. A może to życie ocalić? To okazja do zerwania z tym, co w nas złe, naganne i niszczące... W tym roku postanowiliśmy zaproponować zerwanie z narodowymi wadami, które choć krytykowane od pokoleń, ciągle nieźle się mają w nadwiślańskiej rzeczywistości. Wielkopostny cykl Polaków wady główne rozpoczynamy od wady bodaj największego kalibru – pijaństwa. Niby wszyscy wiemy, że alkoholizm niszczy rodziny, łamie ludziom życie, jest przyczyną potwornych tragedii, że codziennie zapija się na śmierć ok. stu Polaków... I co z tym robimy? Niestety, niewiele (s. 10-12). Dobrze jest uświadomić sobie, że szansa na ratunek pojawi się w momencie narodowej mobilizacji, która skłoni rządzących do systemowych zmian. A dojdzie do niej, jeśli poprzedzi ją intensywna ogólnonarodowa modlitwa błagalna o opamiętanie. Tylko w ten sposób możemy z niewolnika stać się wolnym człowiekiem.

2025-03-04 13:58

Oceń: +11 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski: nie musimy się bać, jeśli wierzymy w moc Ducha

– Od momentu chrztu mamy Obrońcę, dlatego nie musimy się bać, jeśli wierzymy w moc Ducha – powiedział bp Andrzej Przybylski w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. W redakcji Tygodnika Katolickiego „Niedziela” duchowny przewodniczył Mszy św. w intencji kapłanów archidiecezji częstochowskiej, którzy obchodzili 27. rocznicę przyjęcia święceń prezbiteratu.

Zebranych powitał ks. Jarosław Grabowski, redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. – Najważniejszym znakiem naszych rocznicowych obchodów jest wspólna modlitwa – podkreślił. Zwrócił również uwagę na konieczność zachowania jedności między kapłanami i prosił o łaskę trwania w wierności powołaniu oraz o odwagę „w mężnym i prawym przyznawaniu się do Chrystusa na co dzień”.
CZYTAJ DALEJ

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Niedziela łowicka 11/2005

[ TEMATY ]

Niedziela

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
CZYTAJ DALEJ

Ideały są nadal żywe

2025-04-06 15:17

Biuro Prasowe AK

    - Wręczamy dzisiaj nagrodę człowiekowi, który w krytycznej sytuacji broni chrześcijaństwa, wiary, cywilizacji łacińskiej, interesów Państwa Polskiego, dobra narodu i bliźnich. Tak jak Bolesław Chrobry i Henryk Pobożny, stoi on z otwartą przyłbicą naprzeciwko potoków kłamstwa, pogardy i nieczystych interesów. Stoi nie z mieczem, ale z modlitwą, prawdą i dobrym słowem – mówił prof. Wojciech Polak w czasie laudacji o abp. Marku Jędraszewskim, który został laureatem Nagrody im. Henryka Pobożnego.

Wyróżnienie przyznawane przez Bractwo Henryka Pobożnego zostało wręczone metropolicie krakowskiemu w czasie uroczystości w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję