Reklama

Niedziela Legnicka

Gotowy do poświęcenia

Parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny, po ponad 30 latach budowy, cieszy się z poświęcenia swojego kościoła św. Wojciecha. Uroczystość zaplanowano na 19 października.

Niedziela legnicka 42/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Lubin

Archiwum redakcji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przygotowania do tego wydarzenia podjęto nie tylko od strony materialnej, związanej z wybudowaniem, wystrojem i wyposażeniem wnętrza świątyni. Poprzedziły je też rekolekcje, wygłoszone w dniach od 15-17 października przez o. Jerzego Krupę, redemptorystę.

Jedna parafia – dwa kościoły

Parafia nosi wezwanie Narodzenia Najświętszej Marii Panny, a mówimy o kościele św. Wojciecha. Dlaczego? Ponieważ na terenie parafii znajdują się 2 świątynie. Wspomniana świątynia maryjna, związana jest z najstarszą częścią obecnego Lubina. Według tradycji i podań ludowych pierwszą świątynię chrześcijańską miano tu wznieść około 1175 r. z fundacji Piotra Włostowica (Własta). Po latach, w wyniku różnych zdarzeń historycznych, pierwszy kościół został rozebrany, a na jego miejscu w 1683 r. zakończono budowę nowego kościoła o konstrukcji szachulcowej, który dotrwał do chwil obecnych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kościół św. Wojciecha

Reklama

Obecna parafia erygowana została 1 października 1989 r. Pierwszym jej proboszczem był ks. Franciszek Molski, który zajął się całą sprawą organizacyjną związaną z przyszłą budową kościoła. Wówczas też wzniesiono tymczasową kaplicę, w której sprawowano liturgię. Pozwolenie na budowę nowego kościoła parafialnego uzyskano w 1993 r. Niebawem też rozpoczęto pierwsze prace ziemne pod obiekty towarzyszące oraz pod fundamenty samej świątyni. Świątynia jest obiektem halowym, wzniesionym na rzucie kwadratu, której powierzchnia zabudowy wynosi ok. 1000 m2, obliczona jest na możliwość pomieszczenia 3 tys. ludzi. Ze świątynią połączony jest także budynek plebanii, w którym znalazły się mieszkania dla księży, kancelaria, sale katechetyczne, biblioteka, jadalnia i kuchnia oraz liczne pomieszczenia gospodarcze.

– Kościół powstał w tym miejscu, bo tu wybudowane zostało nowe osiedle mieszkaniowe. Tym samym życie religijne parafii zaczęło koncentrować się właśnie tutaj – mówi obecny proboszcz ks. Krzysztof Krzyżanowski, który po 10-letniej pracy poprzednika, przejął parafię w 1999 r., kontynuując budowę kościoła. Obecnie, po 25 latach pracy i zakończeniu budowy, poprosił biskupa o poświęcenie świątyni.

Poświęcenie

Podczas uroczystości zaplanowano, obok jej poświęcenia wraz z całym towarzyszącym temu rytuałem, także wprowadzenie do świątyni relikwii jej patrona – św. Wojciecha. Relikwie wraz z odpowiednim świadectwem autentyczności, ksiądz proboszcz pozyskał w ostatnim czasie w Gnieźnie, za zgodą metropolity abp. Wojciecha Polaka. Przekazanie odbyło się podczas uroczystej Mszy św. w bazylice w Gnieźnie 4 października.

Każdy z parafian mógł wpisać się na przygotowany okolicznościowy Akt Poświęcenia Kościoła, który swoje miejsce znalazł przy kamieniu węgielnym kościoła.

– Poświęcenie świątyni to wydarzenie, które nie zdarza się codziennie, ale bez ludzi, kościoły są tylko pięknymi budynkami. Dlatego zapraszam i zachęcam do modlitwy w naszej świątyni, ku chwale Najwyższego – mówi ksiądz proboszcz.

2024-10-15 14:12

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zbudowali kościół i wspólnotę

Niedziela legnicka 44/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Lubin

Ks. Piotr Nowosielski/Niedziela

Msza św. przy poświęconym ołtarzu

Msza św. przy poświęconym ołtarzu

Po 30 latach od rozpoczęcia budowy w parafii Narodzenia Najświętszego Maryi Panny w Lubinie został poświęcony kościół, mający pełnić funkcje kościoła pomocniczego, ale praktycznie z racji swej lokalizacji, pełni funkcję kościoła parafialnego.

Poświęcony jest patronatowi św. Wojciecha. Stąd też uroczystość rozpoczęła się od wniesienia jego relikwii do świątyni. Przywiózł je z Gniezna 2 tygodnie wcześniej proboszcz parafii ks. Krzysztof Krzyżanowski. Pojechał po nie wraz z delegacją parafian.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

Święto Kapituły Świętokrzyskiej

2025-09-12 20:57

Magdalena Lewandowska

Nowy kanonik otrzymał strój kanonicki, dystynktoria i pierścień.

Nowy kanonik otrzymał strój kanonicki, dystynktoria i pierścień.

– Prawdziwy uczeń Chrystusa musi umieć dać świadectwo prawdzie we wszystkich wymiarach życia – mówi nowy kanonik Kapituły Świętokrzyskiej ks. Krzysztof Dudojć.

Na dwa dni przed świętem Podwyższenia Krzyża Świętego Kapituła Świętokrzyska zebrała się na uroczystej Eucharystii, której przewodniczył abp Józef Kupny. Do grona kanoników Kapituły Świętokrzyskiej został przyjęty ks. Krzysztof Dudojć, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Lewinie Brzeskim. Nowy kanonik honorowy złożył przed metropolitą wrocławskim uroczyste wyznanie wiary oraz deklarację, że będzie zgodnie ze statutem kapituły i własnym sumieniem wypełniać nowe obowiązki oraz wspierać modlitwą, słowem i działaniem pasterzy diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję