Apostoł Jan rzekł do Jezusa: „Nauczycielu, widzieliśmy
kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię
wyrzucał złe duchy, i zaczęliśmy mu zabraniać,
bo nie chodzi z nami”.
Lecz Jezus odrzekł: „Przestańcie zabraniać mu,
bo nikt, kto uczyni cud w imię moje, nie będzie
mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest
przeciwko nam, ten jest z nami.
Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego
że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam
wam, nie utraci swojej nagrody.
A kto by się stał powodem grzechu dla jednego
z tych małych, którzy wierzą, temu lepiej byłoby
kamień młyński uwiązać u szyi i wrzucić go
w morze.
Jeśli zatem twoja ręka jest dla ciebie powodem
grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym
wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami
pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja
noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją;
lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż
z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli
twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup
je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa
Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym
do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie
gaśnie”.
Oto słowo Pańskie.
Czy wyrzuty sumienia mogą prowadzić nas do obsesji na punkcie czystości? Czy da się połączyć rytuały, czystość i wewnętrzny spokój. Rozpoczynamy od mrocznej historii Makbeta, gdzie dowiemy się, jak psychologiczny syndrom Lady Makbet objawia się w naszej codzienności. Przeanalizujemy, jak zewnętrzne rytuały mogą stać się jedynie pustym gestem, jeśli brakuje w nich prawdziwej relacji z Bogiem.
Podczas tej rozmowy szczególnie mocno wybrzmiewają dwa momenty. Pierwszy to porównanie opuszczonej miejscowości Sianki do zewnętrznych oznak wiary, które bez wewnętrznego zaangażowania stają się pustymi symbolami. Drugi to historia ukrytej ikony Matki Bożej, która przypomina nam, jak ważne są symbole, które prowadzą do głębokiej relacji z Bogiem i drugim człowiekiem.
Dla tej szkockiej królowej ideałem była świętość, do której konsekwentnie dążyła.
Urodziła się na Węgrzech, jej ojcem był angielski książę Edward Wygnaniec, który znalazł tu schronienie po tym, jak rządy na Wyspach przejęli duńscy najeźdźcy. Matką Małgorzaty była Agata Bułgarska, prawdopodobnie córka św. Stefana Węgierskiego. Pierwsze kilkanaście lat swojego życia Małgorzata spędziła na Węgrzech. Do Anglii przybyła w 1057 r., po tym jak rządy przejął jej stryj – św. Edward Wyznawca. Po bitwie pod Hustings w 1066 r., w wyniku której Edward zginął, a władzę przejął władca Normanów Wilhelm Zdobywca, Małgorzata wraz z matką musiały uciekać. Statek, którym podróżowały, opatrznościowo został zniesiony podczas sztormu ku wybrzeżom Szkocji. Rozbitków wziął pod opiekę król Szkocji Malcolm III, którego wkrótce Małgorzata poślubiła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.