Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Cezarea Filipowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacznijmy od samej nazwy. Jej pierwszy człon wiąże się z rzymskim władcą – cezarem. Starożytni zakładane miasta często dedykowali królom lub zmieniali ich nazwy na imiona panujących. Ale skąd Cezarea na terenie Ziemi Świętej? Tu trzeba się odnieść do Heroda Wielkiego, który polecił przebudować niewielką osadę rybacką tak, by stała się miastem i portem łączącym Judeę z Rzymem. Tak powstała główna rezydencja rzymskich prefektów, a potem prokuratorów zarządzających okupowaną prowincją. Herod nazwał to miasto Cezareą, by podkreślić związki Judei z Rzymem, a także by odwdzięczyć się cezarowi za powierzenie mu władzy i zaznaczyć swą lojalność. Z racji położenia miasto to określano jako Cezareę Nadmorską lub Palestyńską.

Na wzór Heroda postąpił Filip, jeden z jego trzech synów, między których rozdzielono ziemie i władzę po zmarłym królu. Filipowi powierzono położone na północy terytoria Batanei, Gaulanitydy, Trachonu i Paneas. Po objęciu władzy zlecił on przebudowę Paneas i nazwał je Cezareą. Według Józefa Flawiusza, do tej nazwy dodał jeszcze swoje imię, przez co odróżnił to miasto od Cezarei Nadmorskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Cezarea Filipowa powstała u stóp wzgórza Hermon – najwyższego wzniesienia pasma Golan. Tym razem również budowniczy nie zaczynali od niczego, gdyż w czasach Aleksandra Macedońskiego osiedlili się tu Grecy. Wybrali miejsce, gdzie trzy strumienie łączą się w jeden nurt i dają początek rzece Jordan. Ta, nieco dalej, spływa gwałtownymi kaskadami na południe, by przez Jezioro Galilejskie i Dolinę Jordanu dotrzeć do Morza Martwego. Owo miejsce zachwyca bujną roślinnością. Pewnie dlatego w pobliżu jednej z tutejszych grot Ptolemeusze nakazali zbudować świątynię dedykowaną bożkowi Panowi, opiekunowi lasów i pól oraz pasterzy i trzód. Stąd pierwotna nazwa – Paneas. Rzymianie wspomniane bóstwo utożsamili z Faunem i Silvanusem. Z czasem przypisano mu dodatkowe funkcje: lekarza, wieszczka i dawcy płodności. Uważano go też za rozwiązłego, obscenicznego, a nawet zdeprawowanego.

Pan nie był jedynym bożkiem czczonym w Cezarei Filipowej. Jedną z okolicznych grot, przy której wypływała woda – w tamtym czasie poziom wód był znacznie wyższy niż obecnie – dedykowano greckiej nimfie Echo. Według mitologii, po odrzuceniu przez Narcyza, żyła ona w osamotnieniu i powtarzała zasłyszane od innych słowa. Ponadto Herod Wielki wybudował w Paneas świątynię poświęconą Augustowi, władcy rzymskiemu. Cezarea Filipowa stanowiła zatem symbol ludzkich pragnień i poszukiwań dotyczących spełnienia życia. Dla jednych była to władza, dla innych – religia niosąca obietnice zdrowia i sił witalnych lub przepowiednie pomyślnej przyszłości.

To w Cezarei Filipowej Jezus pyta o ludzkie opinie na swój temat. Co On przynosi? Czy ma propozycje podobne do tych, które niosła Cezarea, czy też ma o wiele ważniejszy dar? W obliczu wątpliwości tu wskazuje właściwą odpowiedź: On jest Mesjaszem, Synem Boga Żywego. I tylko On może zaspokoić ludzkie pragnienie pełni życia, której ludzie szukali w Cezarei Filipowej.

2024-09-10 13:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewodia i Syntycha

Pierwotny Kościół nie był wolny od napięć i podziałów. Przy okazji omawiania postaci Chloe dowiedzieliśmy się o problemach w Koryncie (1 Kor 1,11). Kolejny z listów Apostoła świadczy o tym, że spory powstawały także w Filippi. Fragment Flp 4,2-9 zawiera bowiem serię szczegółowych napomnień związanych z problemem jedności w Kościele. Przyczyną nieporozumień we wspólnocie w Filippi okazały się dwie kobiety, aktywne członkinie tegoż Kościoła i współpracownice Pawła w dziele ewangelizacji, Ewodia i Syntycha. Ewodia znaczy tyle co „dobra droga, powodzenie”, a Syntycha - „szczęśliwy traf, los”. Chociaż brak jest innych wzmianek o tych niewiastach, możemy przypuszczać, że te dwie bliżej nam nieznane chrześcijanki były najprawdopodobniej wpływowymi osobistościami i bardzo zaangażowanymi w życie Kościoła w Filippi. Paweł zachęca je do jednomyślności, ale nie wiemy, czego dotyczyła różnica zdań między Ewodią a Syntychą. Najwyraźniej zależało Pawłowi na doprowadzeniu do porozumienia między zwaśnionymi niewiastami, skoro aż dwukrotnie powtarza się czasownik „proszę”. Paweł prosi, aby kobiety miały te same dążenia, tę samą miłość i wspólnego ducha, co on. Wzywa Ewodię i Syntychę, aby były jednomyślne najpierw w myśleniu, a potem konsekwetnie w działaniu. Próbując odpowiedzieć na pytanie, czego dotyczyły różnice między Ewodią i Syntychą, niektórzy uważają, że zażegnanie sporu między nimi było głównym powodem napisania przez Pawła Listu do Filipian. Ponieważ były to osoby znane i pełniące doniosłe funkcje w lokalnym Kościele, Apostoł doszedł do wniosku, że dalsze tolerowanie nieporozumień między nimi mogłoby mieć zgubne skutki dla jedności całego Kościoła w Filippi. Z kontekstu wyniku również, że rożnice zdań nie dotyczyły nauki objawionej, lecz metod postępowania, co wystarczyło do wprowadzenia niepokoju w młodym jeszcze wtedy Kościele w Filippi.
CZYTAJ DALEJ

Szkoła Liturgii we Wrocławiu – zapisy trwają!

2025-09-04 12:34

Vatican News

Rusza druga edycja Szkoły Liturgii, organizowana w archidiecezji wrocławskiej która w tym roku skupi się na tematyce Mszy świętej.

Tym razem cykl spotkań obejmować będzie cały rok. - W ciągu roku szkolnego odbędzie się 10 spotkań, odbywających się raz w miesiącu. Przygotowane wykłady pozwolą zgłębić zarówno samą Eucharystię – od jej początku do końca – jak i kult tajemnicy eucharystycznej poza Mszą - podkreśla ks. Mariusz Szypa, organizator.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek ośmiu błogosławieństw

2025-09-04 21:38

[ TEMATY ]

książka

bł. Pier Giorgio Frassati

"Kwiatki i modlitwy"

Luciana Frassati/Wikipedia

Bł. Pier Giorgio Frassati

Bł. Pier Giorgio Frassati

Karol Wojtyła 22 marca 1977 r. w bazylice Świętej Trójcy w Krakowie po raz pierwszy nazwał Piera Giorgia Frassatiego „człowiekiem ośmiu błogosławieństw”. Tego dnia odbywała się Msza św. inaugurująca wystawę przybliżającą krakowianom życiorys tercjarza dominikańskiego, o którym robiło się coraz głośniej już nie tylko we Włoszech.

Podczas kazania kardynał wyjaśnił, że usłyszał o Frassatim, kiedy sam był studentem polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim. Postać młodego turyńczyka od razu bardzo mu się spodobała, a życiorys Piera Giorgia wielokrotnie był inspiracją do działania. Stało się tak chociażby w przypadku słynnych spływów kajakowych ze studentami. Pomysł Karola Wojtyły bazował dokładnie na koncepcji Towarzystwa Ciemnych Typów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję