Reklama

Wiadomości

Wiara i życie

Tyle nadziei

Kochane Życie

Niedziela Ogólnopolska 30/2024, str. 70

[ TEMATY ]

sierpień

Stefan Bałuk, Domena publiczna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gorący Sierpień” i tak wiele skojarzeń! Święta maryjne, Powstanie Warszawskie, Bitwa Warszawska, Solidarność, tuż-tuż II wojna światowa... Oczywiście, to tylko te najważniejsze święta i rocznice. Jest co wspominać...

Było to kilka lat temu, gdy jeszcze chodziliśmy z całą parafią na wybrane seanse w pobliskim kinie, po cenie ulgowej dla parafian. Przed samym seansem tego właśnie filmu ksiądz proboszcz powitał zebranych, w kilku słowach opowiedział o filmie i zachęcił, aby uważnie oglądać, bo są w nim miejsca znajome z okolicy, a na koniec odmówiono wspólnie Wieczny odpoczynek... za bohaterów filmu. I zrobiło się poważnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cały film przesiedziałam, jakby mnie coś wbiło w fotel. Niemal bez ruchu. Na koniec projekcji już miałam łzy w oczach, dobrze, że było ciemno. Po chwili ciszy rozległy się oklaski, ale jakieś takie stonowane. Przy napisach końcowych – a nikt się nie spieszył z wychodzeniem – odsłuchaliśmy jeszcze piękną piosenkę, którą ponieśliśmy do domu: „Tyle młodości, tyle miłości, ile Warszawy w ogniu i krwi. Tyle nadziei, słów o wolności, ile powstania słonecznych dni”.

Nie będę opowiadać więcej, bo każdy powinien film Powstanie Warszawskie zobaczyć osobiście. Jest to pierwszy film fabularny w całości zmontowany z materiałów dokumentalnych. A oto moje uwagi:

Po pierwsze – Warszawa rzeczywiście musiała być przed wojną miastem o wielkiej piękności i uroku. Po drugie – osoby występujące w filmie, a była to przeważnie ludność biorąca udział w powstaniu, lecz i zwykli, przypadkowi cywile, wszyscy oni mają w sobie jakieś piękno i szlachetność. A trzecia sprawa to fakt, że polska ludność w tym czasie została narażona na niewyobrażalne cierpienia. Ta niepewność każdej chwili, nieuchronność zagłady za każdym załomem muru, żałosne tymczasowe groby na podwórkach, niewiadomy cel zbiorowej wędrówki wygnańców – wiemy, że też ginęli...

My to wszystko poznaliśmy...

2024-07-23 14:01

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katarzyna Łukowska (PARPA): W dziedzinie alkoholu w Polsce wolno za dużo

[ TEMATY ]

alkohol

sierpień

Andrey Cherkasov/fotolia.com

- Mam wrażenie, że problemy alkoholowe są w Polsce traktowane z przymrużeniem oka - stwierdza w rozmowie z KAI Katarzyna Łukowska, p.o. dyrektora Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA). Zwraca uwagę, że osoby pierwszego kontaktu, w tym księża, muszą posiadać umiejętności natury psychologicznej, które uzupełniają ich podstawową misję czy zawód.

Dyr. Łukowska ocenia że Polska nie respektuje żadnego z trzech podstawowych instrumentów Światowej Organizacji Zdrowia, umożliwiających ograniczenie spożycia alkoholu: jest on u nas zbyt tani, dostępny w zbyt licznych punktach sprzedaży oraz jest powszechnie reklamowany.
CZYTAJ DALEJ

W Radomiu odbyły się uroczystości pogrzebowe bpa Piotra Turzyńskiego

2025-04-22 15:44

[ TEMATY ]

pogrzeb

Radom

bp Turzyński

EpiskopatNews/flickr.com

Tłumy wiernych, ponad 30 biskupów i arcybiskupów, 300 księży, wzięło udział w uroczystościach pogrzebowych biskupa Piotra Turzyńskiego - biskupa pomocniczego diecezji radomskiej, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Mszy świętej w katedrze Opieki NMP w Radomiu przewodniczył 22 kwietnia abp Wacław Depo, metropolita częstochowski. W koncelebrze uczestniczyli: Prymas Polski abp Wojciech Polak i abp Adrian Galbas, bp Marek Marczak i bp Marek Solarczyk.

Bp Piotr Turzyński zmarł w poniedziałek, 14 kwietnia, w 61. roku życia po długiej chorobie nowotworowej. W lutym obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat. Został pochowany w Grobowcu Biskupów Radomskich na cmentarzu przy ul. Limanowskiego w Radomiu.
CZYTAJ DALEJ

W WYDANIU SPECJALNYM „NIEDZIELI” – o papieżu Franciszku mówią jego współpracownicy, dziennikarze, świadkowie

Większość z nas zachwycały przede wszystkim prostota przekazu Franciszka i jego specyficzne podejście duszpasterskie, które zjednały mu sympatię milionów ludzi. Jego pontyfikat już uznano za proroczy, choć gdy dla jednych był wizjonerem, inni uważali go za heretyka.

Jedni z chęcią go słuchali i czytali, inni bez ogródek krytykowali i odrzucali. Jednych inspirował, innych irytował. Kochany, oklaskiwany, ale i nierozumiany – zauważa ks. Jarosław Grabowski. Słowom papieża Franciszka i jego pontyfikatowi przyglądamy się uważnie w wydaniu specjalnym „Niedzieli” nr 17 na 27 kwietnia. Znajdziemy tu przegląd inicjatyw podjętych przez Ojca Świętego, wnikliwy komentarz do jego pontyfikatu, wykaz pielgrzymek oraz myśli, które nam pozostawił. Wypowiedzi współpracowników papieża pozwalają nam spojrzeć na jego postać z innej perspektywy, dostrzec jego charakter, unikatowość i wyjątkowość jego pontyfikatu. Wraz z dodatkiem specjalnym poznajemy papieża Franciszka jeszcze lepiej, zachowując w sercu i umyśle niepowtarzalność jego przesłania.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję