Reklama

Kościół

Włocławek

Czy wiecie, na czym polega…

...akcja pomaganie przez radowanie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niedaleko Konina (diec. włocławska) znajduje się jeden z najsłynniejszych polskich ośrodków kultu maryjnego o znaczeniu ogólnopolskim i międzynarodowym – sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Królowej Polski w Licheniu Starym. Od 4 lat w jedną z lipcowych sobót tereny wokół sanktuarium zapełniają się młodymi ludźmi, którzy przyjeżdżają tu z całej Polski na Festiwal Radości.

Przygotowania do tego wydarzenia trwają od marca, gdy festiwalowi wolontariusze spotykają się na corocznym zjeździe. Jest to dla nich czas formacji, modlitwy, czuwania na adoracji, ale też rozmów, integracji i udziału w warsztatach. Wolontariusze mają również za zadanie zadbać o całą stronę logistyczną festiwalu, którego celem jest ukazanie Jezusa jako źródła radości, a także znaczenia sakramentu małżeństwa w budowaniu rodziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tegoroczna, IV edycja festiwalu odbędzie się 13 lipca. Uczestnicy będą mieli okazję przekonać się, że Kościół jest młody i żyje radosną pełnią życia. Idea i zamysł festiwalu skupione są wokół opisanego w Ewangelii wg św. Jana wesela w Kanie Galilejskiej, gdzie Maryja i Jezus są gośćmi weselnymi. „Podczas uroczystości Jezus, na prośbę swojej Matki, przemienia wodę w wino. Dlatego formuła naszego festiwalu odnosi się do tego, że Maryja zaprasza na wesele. Zależało nam, aby dotrzeć do młodzieży, która patrzy dziś na Kościół przez pryzmat coniedzielnej Eucharystii, a ta bywa dla nich czasami niezrozumiała – młodzieży, której brakuje radości z możliwości spotkania się z żywym i prawdziwym Bogiem, który przyszedł na ziemię dla nas, aby nas zbawić. Chcemy pokazać i podkreślić, że przyjście Jezusa Chrystusa było także dla naszej radości, która jest czymś naturalnym, dobrym i oczekiwanym w Kościele” – czytamy na stronie organizatorów.

W programie są: Msze św., adoracja, możliwość spowiedzi. Festiwalowi towarzyszą konferencje, świadectwa, uwielbienie, a także gry, warsztaty czy koncerty zespołów. Podczas tegorocznej edycji wystąpią m.in.: Siewcy Lednicy, TAU, Wyrwani z Niewoli. Dla najmłodszych uczestników festiwalu zaplanowano wiele atrakcji w „strefie dzieciaka”. Każdego roku w grze terenowej „pomaganie przez radowanie” uczestnicy prowadzą zbiórkę pieniędzy dla licheńskiego Hospicjum im. św. Stanisława Papczyńskiego. W tym roku zostanie również podjęta próba pobicia rekordu Guinnessa pod hasłem „modlitwa miliona serc”. Więcej na: www.festiwallichen.com . /i.c.

2024-07-02 08:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Młodzi chcą być z Bogiem

Można mieć wszystko, ale bez Boga nic się nie liczy – przekonywał kard. Grzegorz Ryś podczas tegorocznej edycji Areny Młodych.

Ponad 5 tys. uczniów szkół ponadpodstawowych wzięło udział w 3-dniowych rekolekcjach wielkopostnych w archidiecezji łódzkiej, których tematem był Dobry Pasterz (por. Ps 23). Ich zwieńczeniem było spotkanie kard. Rysia z młodzieżą w łódzkiej Atlas Arenie.
CZYTAJ DALEJ

Krew tego męczennika upłynnia się do dziś

Każdego roku w Neapolu wierni gromadzą się w tamtejszej katedrze, by oddać cześć św. Januaremu. Czekają również na cud, który jest związany z relikwiami tego świętego męczennika. Jego krew, zamknięta w ampułce, zmienia stan skupienia – z zastygłej grudki skrzepu staje się płynną substancją, przypominającą krew żywego człowieka. I choć Kościół nie zajął oficjalnego stanowiska w sprawie stwierdzenia nadprzyrodzoności tego zjawiska, to wierni nie mają wątpliwości, że krew męczennika z IV wieku upłynnia się po dziś dzień.
CZYTAJ DALEJ

Bp Sawczuk o śp. bp. Dydyczu: żył dla Boga i innych

2025-09-20 12:05

[ TEMATY ]

bp Antoni Dydycz

bp Antoni Pacyfik Dydycz

Diecezja drochiczyńska

„Aż trudno sobie uświadomić, jak wiele osób będzie teraz miało poczucie pustki, bo zabraknie im doradcy, doświadczonego i mądrego człowieka, pasterza, ale i brata w Chrystusie, przyjaciela” - tak o śp. bp. Antonim Pacyfiku Dydyczu mówił bp Piotr Sawczuk, który wygłosił homilię na Mszy pogrzebowej biskupa seniora diecezji drohiczyńskiej.

Zwierzył się, że kiedy 14 września po raz ostatni odwiedził swego poprzednika w szpitalu, „nie sprawiał wrażenia człowieka udręczonego życiem, oddychał spokojnie, tyle że coraz wolniej. Udzieliłem mu błogosławieństwa,. Zmarł 10 minut później”. Bp Szawczuk zaznaczył, że bp Dydycz nie bał się śmierci. Czasami o niej wspominał, ale zawsze ze spokojem, z przekonaniem, że taka jest naturalna kolej rzeczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję