Reklama

Edytorial

Edytorial

Mimo nonsensów doświadczać piękna

Sposób podróżowania, odpoczywania sporo mówi o człowieku, czego przykład znajdziemy na następnych stronach tego numeru „Niedzieli”.

2024-07-01 18:46

Niedziela Ogólnopolska 27/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasze wakacyjne wyjazdy... Dokąd jechać i na jak długo? W Polskę czy może w jakieś ciepłe kraje? A gdy już decyzja zostanie podjęta, pojawia się kolejna myśl: jak odpoczywać, by naprawdę odpocząć? Eksperci twierdzą, że samo opuszczenie stałego miejsca zamieszkania jeszcze nie gwarantuje pełnego relaksu, bo to stało się niemal sztuką, umiejętnością, której ci najbardziej zagonieni powinni się ponoć uczyć. Jedno jest jednak pewne – każda podróż, każdy wyjazd z domu, każda przerwa od pracy i obowiązków pozwalają nam nabrać dystansu do codziennych spraw. Wyjazd z domu, choćby na kilka dni, pozwala spojrzeć na życie swoje i rodziny z innej perspektywy.

Wakacje to także dobra okazja do uświadomienia sobie, że każdy z nas jest wędrowcem, podróżnikiem, nawet jeśli rzadko rusza się z domu. Wędrujemy bowiem przez całe życie, a wszystko, co spotykamy po drodze, zostawia w nas jakiś ślad. Czasem bywa to doświadczenie trudne, czasem piękne, przemieniające, odkrywcze. Każda podróż, każde wyjście poza strefę własnego komfortu mogą się stać szansą na odkrycie Stwórcy w pięknie otaczającej nas przyrody czy pięknie drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W świecie powołanym do piękna człowiek jest za nie odpowiedzialny, także za piękno własnego życia. Co dziś robimy z mandatem strzeżenia i tworzenia piękna, który otrzymaliśmy od Stwórcy? Skoro piękno jest „obietnicą szczęścia”, jak napisał Stendhal, to każdy gest, każde słowo, każde działanie inspirowane pięknem lub do piękna prowadzące są swoistym proroctwem odkupionego świata. Piękno staje się proroczą zapowiedzią zbawienia. Dlatego Dostojewski napisał: „Piękno zbawi świat”. W istocie Bóg, który zbawia, to Bóg, który zachwyca. Nie wystarczy więc samo podporządkowanie swojego życia zasadom tworzącym naszą wiarę – by spotkać Boga, potrzebna jest miłość. A żeby pokochać prawdziwie, najpierw trzeba się zachwycić, potem zakochać, by wreszcie dotrzeć do pełnej miłości. Dlatego piękno nigdy się nie nudzi, nie powszednieje.

Reklama

Kłopot polega jednak na tym, że doświadczanie tego piękna zależy od naszego nastawienia. Podobnie dzieje się z podróżą – ten, kto przekracza próg swojego domu z otwartą duszą, z ufnością, nastawiony pozytywnie do tego, co przed nim, powróci z tej drogi bogatszy duchowo. Odkryje, że podróżowanie poszerza horyzonty, a pomniejsza egoizm i tym samym zbliża do Stwórcy, Twórcy piękna. Zresztą sposób podróżowania, odpoczywania sporo mówi o człowieku, czego przykład znajdziemy na następnych stronach tego numeru Niedzieli. Zapytaliśmy naszych publicystów o miejsca, do których lubią latem wracać, gdzie najlepiej odpoczywają, bo ich serce skradły... no właśnie – czym? Spokojem, ciszą, urzekającym krajobrazem, życzliwymi ludźmi? Dlaczego z chęcią zamieniają egzotyczne plaże pod palmami i lazurowe morza Południa na polskie i swojskie ustronia, miejsca mniej atrakcyjne turystycznie, za to pachnące morską solą, ziołami bieszczadzkich połonin czy ciszą starego boru? Swoje sekretne miejsca zdradza m.in. podróżnik światowej klasy – Jacek Pałkiewicz.

***

Niestety, w tym numerze musieliśmy też zmierzyć się z tematem, który do letnich nie należy. Przeciwnie – wzbudził niemal powszechne oburzenie. Chodzi o Muzeum II Wojny Światowej i decyzję, którą podjęło nowe kierownictwo tej placówki. A dotyczyła ona usunięcia z sal stałej ekspozycji informacji mówiących o św. Maksymilianie Marii Kolbe, błogosławionej rodzinie Ulmów i rtm. Witoldzie Pileckim. Dopiero larum, które podnieśli dziennikarze (niestety, nie wszyscy), historycy i ludzie z rozmaitych środowisk, o różnych poglądach, sprawiło, że autorzy decyzji zadeklarowali jej odwołanie. Czy tak się stanie – w chwili oddawania tego numeru do druku pewności nie ma, ale mamy nadzieję, że dane publicznie słowo do czegoś zobowiązuje. Postanowiliśmy jednak opublikować teksty dotyczące tego skandalu, żeby opisać mechanizmy, które prowadzą do podejmowania tak kuriozalnych decyzji, i uświadomić Państwu, jak ważny jest wspólny, mocny społeczny sprzeciw wobec nonsensów, których coraz więcej wokół nas.

Ocena: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wiara jak niedzielne ubranie...

Niedziela Ogólnopolska 48/2021, str. 3

[ TEMATY ]

felieton

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Dla wielu religia jest jedynie piękną otoczką życia, ale nie jest już centralną siłą, która przenika całe życie.

Dzień beatyfikacji ks. Jana Machy był dla mnie wyjątkowy z wielu względów. Pomimo podniosłej atmosfery uroczystości, odbywającej się w monumentalnych murach katowickiej archikatedry, mimo ogromnego skupienia rzeszy uczestników Liturgii – czułem wyraźnie jakąś szczególną śląską familijność, szczerą dumę z nowego błogosławionego. Odniosłem wrażenie, że ten odważny i niezłomny, zaledwie 28-letni ksiądz, którego Niemcy bestialsko zamordowali w 1942 r., to ich, Ślązaków, farorzyczek z Chorzowa. Gdy przeglądałem przed Mszą św. książeczkę przygotowaną na uroczystość beatyfikacji, na jej ostatniej stronie przeczytałem jedno z kazań ks. Machy z 1940 r. Oto jego fragment: „Dlaczego tak wielu ludzi gorszy się dziś chrześcijaństwem i Kościołem? A może jest tak, że Bóg pozwala dzisiaj, aby tak potężna burza szalała wokół drzewa, jakim jest Kościół, aby spróchniałe gałęzie odpadły, a drzewo po prostu głębiej zapuściło swoje korzenie w ziemię?”. I dalej: „Nasze chrześcijaństwo zbyt często i za bardzo staje się bezmyślnym przyzwyczajeniem. Odmawiamy być może nasze codzienne modlitwy, dość często w ciągu roku przystępujemy też do sakramentów świętych, ale to stało się dla nas takim przyzwyczajeniem, że spowiedź i Komunia Święta nie zostawiają wręcz żadnych śladów w naszym życiu. Jednym słowem, nasze chrześcijaństwo ma jeszcze wprawdzie wiele form duchowości, ale pozostało w nim już niewiele duszy i treści. Brakuje mu wnętrza i głębi. Chrześcijaństwo z przyzwyczajenia...”. Pomyślałem: przecież to kazanie – wygłoszone 81 lat temu – pasuje jak ulał do rzeczywistości naszych czasów! A to dowodzi, że niczego się nie nauczyliśmy albo że zbyt łatwo zapominamy, o co chodzi w byciu chrześcijaninem. Nasza wiara wymaga przecież nie tylko samego przestrzegania Bożych przykazań, ale także działania, a więc podjęcia odważnych kroków w postawie zaufania do Boga. Wiara nie polega bowiem na staniu w miejscu, w obawie przed jakimś zaangażowaniem, ale na podjęciu wysiłku, bo wiara jest odwagą wśród przeciwieństw.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej rozwiązującej węzły!

[ TEMATY ]

modlitwa

nowenna

Karol Porwich/Niedziela

Zachęcamy do odmawiania Nowenny do Matki Bożej rozwiązującej węzły. Już od dziś poświęć kilka minut w Twoim życiu i zwróć swą twarz ku Tej, która zdeptała głowę szatanowi.

1. Znak krzyża

CZYTAJ DALEJ

Francja: lewica zdobyła najwięcej mandatów w parlamencie, co z prawicowym Zjednoczeniem Narodowym?

2024-07-07 21:41

[ TEMATY ]

Francja

PAP/EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Marine Le Pen

Marine Le Pen

Według prognoz exit poll sojusz partii lewicowych - Nowy Front Narodowy (NFP) uzyskał najwięcej miejsc w drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji - pomiędzy 181 i 215. Nie ma jednak większości bezwzględnej, wynoszącej 289 mandatów.

Na drugim miejscu według prognoz podanych przez telewizję TF1 jest obóz polityczny prezydenta Emmanuela Macrona, który może liczyć na 150-180 mandatów. Prawicowe Zjednoczenie Narodowe zgodnie z tymi prognozami otrzymało 120-150 miejsc w parlamencie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję