Reklama

Niedziela Przemyska

Śladami naszej wiary

Idziemy na ulice naszych wiosek i miast, aby dawać świadectwo naszej wiary, tego że Bóg jest z nami. Na miłość Jezusa trzeba odpowiedzieć miłością wyrażaną przez obronę życia, tego rodzinnego i małżeńskiego, także troską o to, by w naszych rodzinach była jedność i miłość – powiedział abp Adam Szal.

Niedziela przemyska 24/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Przemyśl

Kl. Gabriel Patrylak

Najmłodsi sypali kwiaty i dzwonili dzwonkami

Najmłodsi sypali kwiaty i dzwonili dzwonkami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kościół przeżywał kolejny raz uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Z tej okazji ulicami miast i wsi przeszły procesje eucharystyczne do czterech ołtarzy. Podobnie było w Przemyślu.

Otwarte Serce

W sercu archidiecezji przemyskiej uroczystość z okazji Bożego Ciała rozpoczęła się Mszą św. sprawowaną w bazylice archikatedralnej. Przewodniczył jej metropolita przemyski abp Adam Szal. Wraz z nim przy ołtarzu obecni byli pozostali biskupi przemyscy, a także metropolita przemysko-warszawski obrządku greckokatolickiego abp Eugeniusz Popowicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas homilii abp Adam Szal zaprosił wiernych do refleksji nad tematem Eucharystii. – Dzisiaj pocieszamy się słowami Chrystusa: „A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata”. W tym zapewnieniu słychać bicie Serca Jezusa – podkreślił hierarcha. Metropolita Przemyski zwrócił uwagę wiernych na fakt, że przeżywana uroczystość jest dniem wdzięczności i okazją do dawania świadectwa: – Świętujemy obecność Pana Jezusa w Eucharystii. Z radością przychodzimy do świątyni, idziemy na ulice naszych wiosek i miast, aby dzielić się ze światem tą tajemnicą, aby dawać świadectwo naszej wiary, tego że Bóg jest z nami. Idąc ulicami naszego miasta, zawierzymy Chrystusowi wszystkich mieszkańców.

Reklama

Wspomniane na początku homilii serce ma szczególny wymiar dla wiernych archidiecezji przemyskiej, na której terenie trwa obecnie peregrynacja obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wizerunek towarzyszył wiernym także podczas modlitwy w przemyskiej archikatedrze. – Patrzymy na ten obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa, który wędruje po naszych parafiach po to, aby przypomnieć nam, że Serce Jezusa jest otwarte – mówił abp Szal i dodał: – Eucharystia, którą dzisiaj celebrujemy, jest darem Serca Jezusa.

Przychodzimy po pomoc

Nawiązując do fragmentu Pisma Świętego, który umieszczony został na rewersie obrazu NSPJ: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię”, hierarcha mówił, że w tym uroczystym dniu przechodzimy właśnie po ukojenie: – Przychodzimy po pomoc, która ma na celu zespolenie naszego serca z Sercem Jezusa (…). Komunia to miłość i jedność. Przez Komunię przemieniamy się w ciało Chrystusa, przez Komunię stajemy się do Niego podobni.

Pasterz Kościoła przemyskiego zaprosił, by podobnie jak przystrajamy ołtarze na procesję Bożego Ciała, przygotować także ołtarz miłości, wiary i nadziei w naszych sercach. Zaapelował: – Ołtarz przebaczenia i pojednania, ołtarz dobroci i poszanowania, nakryjmy ołtarz naszego serca czystym obrusem naszych uczynków, naszego życia zgodnego z Ewangelią.

Na zakończenie homilii metropolita przemyski zapraszał wiernych, aby zawierzali siebie i swoje rodziny Najświętszemu Sercu Pana Jezusa, by były one domowym Kościołem, wypełnionym miłością i wzajemnym szacunkiem. Mówił: – Na miłość Jezusa trzeba odpowiedzieć naszą miłością, wyrażaną przez obronę życia, tego rodzinnego i małżeńskiego, także troską o to, by w naszych rodzinach była jedność i miłość.

Cztery ołtarze

Podczas Mszy św. przy ołtarzu przemyskiej archikatedry, wśród licznie zgromadzonych kapłanów obecni byli: arcybiskup senior Józef Michalik, biskupi pomocniczy – Stanisław Jamrozek i Krzysztof Chudzio, a także przedstawiciele Kościoła greckokatolickiego – wspomniany już abp Eugeniusz Popowicz i ordynariusz eparchii Toronto i Wschodniej Kanady bp Bryan Bayda.

Po zakończonej Eucharystii na ulice miasta wyruszyła centralna, miejska procesja, w której wzięli udział wierni z przemyskich i okolicznych parafii, licznie zgromadzeni kapłani i siostry zakonne, a także przedstawiciele obrządku greckokatolickiego. To właśnie przy archikatedrze greckokatolickiej usytuowany był pierwszy z czterech ołtarzy na trasie procesji. Następnie procesja ulicami Asnyka i Franciszkańską dotarła do drugiego ołtarza, który był umiejscowiony przy kościele Ojców Franciszkanów. Dalej przez Rynek i most im. Orląt Przemyskich wierni dotarli na Plac Konstytucji 3 Maja, gdzie przy kościele Trójcy Świętej przygotowano trzeci ołtarz. Ostatnim etapem procesji Bożego Ciała było przejście ulicami Grunwaldzką i Salezjańską do sanktuarium św. Józefa, gdzie zakończyły się tegoroczne obchody uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej.

2024-06-11 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drodze do nieba

Niedziela przemyska 11/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

kapłan

Przemyśl

Archiwum

Śp. ks. Józef Hołyński

Śp. ks. Józef Hołyński

Taki tytuł nosi film, który w niedzielę 24 lutego po wieczornej Mszy św. obejrzałem w kościele Ojców Salezjanów w Przemyślu. Na ekranie pojawia się sędziwy kapłan i składa wzruszające świadectwo swego życia. Obraz jest przejmujący, bowiem widz wie, że od dwóch dni narrator nie żyje. Wiadomość o śmierci salezjanina, ks. Józefa Hołyńskiego, natychmiast obiegła miasto, bowiem dla kilku pokoleń mieszkańców Przemyśla Zmarły był wzorem kapłana, katechety i przyjaciela młodzieży

Wspomniany na wstępie film, a szczególnie refleksje ks. Tadeusza Patera, za które bardzo dziękuję, pozwalają mi na przypomnienie najważniejszych faktów z bogatego życia zmarłego Kapłana. Józef Hołyński urodził się 8 marca 1918 r. w miejscowości Tyśmienica w pobliżu Stanisławowa. Mama zajmowała się domem, natomiast ojciec kuśnierstwem. Chłopiec miał zaledwie kilka lat, kiedy zmarli mu rodzice. Koszty wychowania sieroty wzięła na siebie siostra, która mieszkała w Ameryce. Po ukończeniu szkoły powszechnej opiekunowie chcieli oddać chłopca do terminu u piekarza, ale wstawiennictwo miejscowego katechety spowodowało, iż trafił do gimnazjum salezjańskiego w Daszawie k. Stryja. Ten fakt zdecydował o wyborze życiowej drogi młodzieńca.
CZYTAJ DALEJ

Ok. 100 osób złożyło przysięgę na czas konklawe

2025-05-06 07:42

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

W Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego złożyły przysięgę osoby, które będą mogły mieć kontakt z kardynałami w czasie konklawe. W stuosobowym gronie znajdują się m.in. spowiednicy, obsługa Domu św. Marty i przedstawiciele służb, dbających o bezpieczeństwo. Wszystkich obowiązuje m.in. bezwzględna dyskrecja, pod karą zaciągnięcia ekskomuniki.

O zaprzysiężeniu poinformował dyrektor watykańskiego Biura Prasowego, podczas spotkania z dziennikarzami, podsumowującego popołudniową, 11. kongregację generalną – przedostatnią, przed rozpoczynającym się w środę konklawe.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję