Reklama

Wiadomości

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AZJA WSCHODNIA
Chińczycy manewrują

Napięcie wokół Tajwanu ciągle rośnie. Chiny najwyraźniej przygotowują inwazję na tę wyspę. Częścią przygotowań były ćwiczenia wojsk chińskich prowadzone na wyspach Kinmen i Dongyin. Oficjalnie w ćwiczeniach wzięło udział kilkadziesiąt myśliwców wyposażonych w ostrą amunicję, dokonywały one symulowanych ataków. Do manewrów zaangażowano też niszczyciele, fregaty i łodzie rakietowe. Manewry, których celem – jak ocenił dyrektor generalny Biura Bezpieczeństwa Narodowego Tajwanu Tsai Ming-yen – było zastraszenie Tajwańczyków, rozpoczęły się tuż po przemówieniu inauguracyjnym nowego prezydenta Tajwanu Laia Ching-te, w którym powiedział, że państwa po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej „nie są sobie podporządkowane”.

Reklama

Do obrony Tajwanu przygotowują się też amerykańscy żołnierze piechoty morskiej, którzy w tym celu przebywają na filipińskich wyspach sąsiadujących z Tajwanem. Celem manewrów jest przygotowanie do zadań, które będą miały kluczowe znaczenie w pierwszych tygodniach starcia militarnego. Zadaniem amerykańskiej piechoty morskiej byłoby spowolnienie działań chińskiej armii na wczesnym etapie starcia. Miałoby to dać czas innym siłom U.S. Army na transport sprzętu i ludzi w region konfliktu. Choć USA formalnie nie mają stałych baz w tym regionie, władze w Manili, zagrożone ze strony Chin, godzą się na amerykańską obecność militarną. Armii chińskiej brakuje wojskowych okrętów desantowych. W możliwej inwazji na Tajwan musi liczyć na statki cywilne, w tym dziesiątki promów, które miałyby przewozić przez Cieśninę Tajwańską żołnierzy i pojazdy opancerzone.
w.d.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

UKRAINA – USA
Obrona konieczna

Fakt, że prezydent Joe Biden rozluźnił restrykcje dotyczące użycia amerykańskiej broni przez siły ukraińskie, pozwalając im na rażenie celów wewnątrz Rosji w pobliżu Charkowa, nie jest żadnym przełomem – raczej wyjątkiem. Zakaz takich ataków na terytorium Rosji nadal obowiązuje. Decyzja Bidena zapadła po lobbingu ze strony Ukraińców, części polityków amerykańskich i europejskich. Także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg stwierdził, że trzeba się zastanowić nad tymi ograniczeniami, by umożliwić Ukraińcom obronę. – Mają prawo do samoobrony, także przez uderzanie w cele wojskowe, które znajdują się poza ukraińskim terytorium, a z których Rosjanie prowadzą ataki na siły ukraińskie – zauważył. Ukraińcy wskazywali, że zakaz nie pozwolił im na rażenie wojsk szykujących się do ataku na Charków, które gromadziły się pod granicą. Bombardowań cywilnych celów m.in. w tym mieście dokonują samoloty startujące z baz będących w zasięgu pocisków ATACMS przekazanych przez USA.
j.k.

ROSYJSKA AGRESJA
Odsiecz z Afryki

Reklama

Rosja rekrutuje w Afryce chętnych do walki na Ukrainie, oferując im 2,2 tys. dol. wynagrodzenia miesięcznie – powiadomił we wtorek Główny Zarząd Wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR). Według niego, Rosja nasiliła kampanię rekrutacji cudzoziemskich najemników do wojny przeciwko Ukrainie, szczególnie w Afryce Środkowej – m.in. w Rwandzie, Burundi, Kongo i Ugandzie. Rekrutacja nadzorowana jest przez specjalnie powołaną jednostkę rosyjskiego ministerstwa obrony. Afrykańskim najemnikom Rosjanie mają oferować za podpisanie kontraktu 2 tys. dol., następnie proponują 2,2 tys. dol. miesięcznego żołdu, wraz z ubezpieczeniem zdrowotnym. Ci, którzy zgodzą się walczyć przeciwko Ukrainie po stronie Rosji, mają słyszeć także propozycję otrzymania rosyjskiego obywatelstwa, przyznawanego żołnierzowi i jego rodzinie.
j.k.

KTO WZNIECA POŻARY
Rosyjskie ślady

„Restauracja w Gdyni, magazyn palet pod Warszawą, fabryka farb we Wrocławiu i centrum budowlane w Gdańsku – to seria usiłowań i podpaleń najpewniej na zlecenie rosyjskich służb” – napisała Rzeczpospolita. Najpierw ABW zatrzymała pięć osób, w tym Ukraińców i Rosjanina z kanadyjskim paszportem, za podpalenie pod Warszawą. Potem pod zarzutem wzniecenia ognia m.in. na Pomorzu ujęła trzech mężczyzn – dwóch Białorusinów i Polaka. Z ustaleń wrocławskiej prokuratury wynika, że nowo zatrzymani najpierw nocą z 21 na 22 czerwca ub.r. podpalili koktajlem Mołotowa włoską restaurację w Gdyni, a w tym roku z 8 na 9 kwietnia – magazyn europalet w Markach pod Warszawą. Usiłowali też podłożyć ogień w Gdańsku. Mężczyźni mieli działać na zlecenie rosyjskich służb specjalnych, a są powiązani z ujętym przez ABW na początku roku Ukraińcem, który szykował się do podłożenia ognia we Wrocławiu. Wspomniana piątka aresztowanych jest podejrzewana również o wzniecenie pożaru hali przy Marywilskiej, a także pożarów na Litwie, Łotwie, w Estonii i Wielkiej Brytanii.
j.k.

USA
Trump skazany

Reklama

Takiej sytuacji jeszcze nie było. Były prezydent USA Donald Trump został uznany za winnego fałszowania dokumentów przez ławę przysięgłych w sądzie stanowym na Manhattanie w Nowym Jorku. Jest to pierwszy w historii przypadek skazania prezydenta USA w sprawie karnej. Donaldowi Trumpowi postawiono trzydzieści cztery zarzuty fałszowania dokumentacji biznesowej. Wyrok zostanie wydany 11 lipca, tuż przed konwencją Republikanów, podczas której Trump ma zostać oficjalnie zatwierdzony jako kandydat na prezydenta. Grozi mu więzienie, ale prawnicy twierdzą, że bardziej prawdopodobna jest kara grzywny.

Ukaranie Trumpa może, ale nie musi zaszkodzić mu w wyborach prezydenckich. Paradoksalnie może być mu na rękę. Dla amerykańskiej polityki zapowiada to jednak poważne kłopoty i prawdziwe problemy, bo będzie on kandydatem głównej partii w wyborach prezydenckich – ocenia amerykanista prof. Zbigniew Lewicki. Jeszcze bardziej pogłębi to wśród jego zwolenników poczucie oblężonej twierdzy. Odbiorą to jako kolejne manewry establishmentu, by utrudnić mu kandydowanie. Jeszcze mocniej będą przekonani, że coś tu jest nie tak – uważa. I tym chętniej – dodajmy – będą go popierać. Sam Trump uznał proces za farsę. – Prawdziwy wyrok będzie miał miejsce 5 listopada, będą go wydawać obywatele USA – stwierdza. Właśnie tego dnia odbędą się wybory.
w.d.

INTERWENCJA
Wdzięczny niewdzięcznie

Uwolniony dzięki wstawiennictwu prezydenta RP Andrzeja Dudy z więzienia w Demokratycznej Republice Konga podróżnik Mariusz Majewski (DKR) wrócił do Polski i... zaatakował prezydenta. Powód? Zdaniem podróżnika – wypowiedzi prezydenta w sąsiedniej Rwandzie, które mogły w DRK stworzyć wrażenie, że Polacy są zaangażowani w konflikt na wschodzie kraju, na terenach okupowanych przez Rwandę, bogatych w złoża mineralne. Majewskiemu postawiono zarzuty m.in. szpiegostwa, działania na rzecz obcego wywiadu, chęć obalenia rządu i prezydenta i skazano go na dożywocie. O jego uwolnieniu przesądziła telefoniczna rozmowa prezydenta Dudy z prezydentem DRK Félixem Tshisekedim.
w.d.

ANKIETA
Młodzi sceptyczni

W sondażu przygotowanym przez Opinia24 w ramach grantu Parlamentu Europejskiego 82,5% badanych określiło się jako zwolennicy UE – przeciwnych przynależności naszego kraju do struktur europejskich jest 12,5%; tylko na wsi odsetek zwolenników UE wynosi 80%. Najwięcej przeciwników naszej obecności we wspólnocie jest wśród osób w wieku 18-24 lat – aż 23%. W grupie 25-29 lat odsetek ten wyniósł 18%. Odsetek przeciwników członkostwa Polski w UE jest wyższy wśród mężczyzn – 18% niż wśród kobiet – 7%. Niemal połowa (49,6%) pytanych o korzyści z obecności Polski w UE odczuwa na co dzień, natomiast 23,7% respondentów plusów nie dostrzega.
j.k.

2024-06-04 12:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo s. Marii Druch: uratował mnie mój Anioł Stróż

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Krzysztof Piasek

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

S. Maria Druch prowadzi rekolekcje i głosi konferencje na temat aniołów.

Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej.

„Nie ma dzisiaj zakątka ziemi, nie ma człowieka ani takich jego potrzeb, których by nie dosięgła ich (aniołów) uczynność i opieka”. Wiecie, Drodzy Czytelnicy, kto jest autorem tych słów? Wypowiedział je nieco już dziś zapomniany arcybiskup mohylewski Wincenty Kluczyński, który założył w Wilnie (w 1889 r.) żeńskie bezhabitowe zgromadzenie zakonne – Siostry od Aniołów. Wspominam o tym nie bez powodu, bo autorką kolejnego świadectwa jest siostra Maria Druch z tego właśnie anielskiego zgromadzenia. Historia, którą specjalnie dla was, Drodzy Czytelnicy, dzieli się tu siostra Maria, dotyczy czasów jej dzieciństwa. Jednak mocno utkwiła jej w pamięci i z pewnością miała wpływ na późniejszy wybór drogi życiowej. Oddajemy zatem jej głos. „Miałam wtedy 13 lat. Spędzałam ferie zimowe u wujka. Jego dom był położony nieopodal żwirowni. Latem kąpaliśmy się w zalanych wykopach. Trzeba było uważać, ponieważ już dwa metry od brzegu było tak głęboko, że nie dało się złapać gruntu pod stopami. Zimą było to doskonałe miejsce na spacery. Woda zamarzała, lód był bardzo gruby, rybacy łowili ryby w przeręblach. Czułam się tam bardzo bezpiecznie. W czasie jednego z takich moich spacerów obeszłam dookoła wysepkę i znalazłam się w zatoce, gdzie temperatura musiała być wyższa. Nagle usłyszałam dźwięk… trtttttt. Zorientowałam się, że lód pode mną pęka. Nie znałam wtedy zasady, że powinno się położyć i wyczołgać z zagrożonego miejsca. Wpadłam w panikę. Zrobiłam rzecz najgorszą z możliwych. Zaczęłam szybko biec do oddalonego o około dziesięć metrów brzegu. Lód pode mną się nie łamał, ale był rozmokły i czułam, że im bliżej jestem celu, tym moje stopy coraz głębiej się w niego zapadają. Kiedy ostatecznie dotarłam do brzegu, serce chciało ze mnie wyskoczyć. Byłam w szoku. Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie, co się wydarzyło. Według zasad fizyki powinnam znajdować się w wodzie. Nie miałam prawa dobiec do brzegu po rozmokłym lodzie, naciskając na niego tak mocno. Wiem też, jak tam było głęboko – nie biegłam po dnie pokrytym lodem. Pode mną były wielometrowe otchłanie. Wtedy uznałam to za przypadek, szczęście.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: konferencja episkopatu chce otworzyć szpital w Gazie

2025-10-02 14:10

[ TEMATY ]

Włochy

szpital w Gazie

konferencja episkopatu

PAP

Strefa Gazy

Strefa Gazy

Włoska Konferencja Biskupia chce otworzyć szpital w Gazie. Poinformowano o tym po wizycie jej sekretarza generalnego, abp. Giusppe Baturiego w Ziemi Świętej. Przekazał on pomoc humanitarną na ręce łacińskiego patriarchy Jerozolimy kard. Pierbattisty Pizzaballi. Zapowiedział też zorganizowanie solidarnościowej pielgrzymki włoskich biskupów do Ziemi Świętej.

„Chcemy dzielić się wiarą w nadziei na lepszy świat, ale również oburzeniem z powodu niesprawiedliwej przemocy, która depcze ludzką godność - oświadczył abp Baturi. Wskazał, że „trzeba zaprzestać przemocy, uwolnić zakładników i zaprzestać ataków na lud, którego nie można karać w ten sposób”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję