Książka Céline’a stała się głośna z uwagi nie na wartości artystyczne, kunszt pisarza itd., lecz na długą historię od powstania rękopisu do wydania, co trwało... 80 lat. Rękopisy Céline’a – jednego z najważniejszych i najbardziej kontrowersyjnych, m.in. z powodu kolaboracji z Niemcami, pisarzy XX wieku, prekursora egzystencjalizmu w literaturze – miały zaginąć w trakcie II wojny światowej i odnaleźć się 2 lata temu, co wywołało sensację we Francji. Wojna to brakujące ogniwo między głośną debiutancką powieścią Podróż do kresu nocy (1932 r.) a kolejnymi, w tym Śmiercią na kredyt. Ukazuje koszmar wojny, a wydarzenia są mariażem rzeczywistości i fikcji pełnych wynaturzeń. Céline miał z czego czerpać, nie ominęły go: wojna, nędza, więzienie, kara śmierci w zawieszeniu, choroby i ostracyzm.
Wojna jest zawsze taka sama, tak samo nie do zniesienia – chciałoby się powiedzieć także po lekturze książki, której autorem jest Darko Cvijetić. Kronikę zbrodni wojny na Bałkanach bośniacki pisarz umieścił w wieżowcu w Prijedorze, w którym się wychował i mieszka do dziś. Kreśli portrety jego mieszkańców, których narodowość za dawnej Jugosławii nie była ważna. Okazała się taka po wybuchu wojny. Nagle z sąsiadów, znajomych, przyjaciół stali się wrogami, których trzeba zabić. /w.d.
Pomóż w rozwoju naszego portalu