Reklama

Niedziela w Warszawie

Neokatechumenat u Dobrego Pasterza

Już prawie 300 osób odnalazło swoje miejsce we wspólnotach neokatechumenalnych działających w parafii przy ul. Szczecińskiego 5 w Warszawie.

Niedziela warszawska 1/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Warszawa

Archiwum WN

Eucharystia wspólnoty neokatechumenalnej w parafii Dobrego Pasterza

Eucharystia wspólnoty neokatechumenalnej w parafii Dobrego Pasterza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Neokatechumenalna narodziła się w 1964 r. w Madrycie. Jej założycielami byli hiszpański malarz Francisco José Gómez Argüello (Kiko) oraz Carmen Hernández. Jest to wtajemniczenie chrześcijańskie, realizowane poprzez lekturę Słowa Bożego, Liturgię i uczestnictwo we wspólnocie.

Zaangażowani

W parafii Dobrego Pasterza oprócz grup takich jak wspólnoty charyzmatyczne Galilea, drużyny harcerskie czy wspólnota Focolari, jest też 11 wspólnot neokatechumenalnych. Należą do nich osoby w różnym wieku, od rodzin z dziećmi, po osoby starsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W pierwszej wspólnocie neokatechumenalnej, jaka powstała w parafii, od 40 lat działa Marek Frysz, który jest także nadzwyczajnym szafarzem Komunii św.

– Wstąpiłem do neokatechumenatu, bo pociągnęło mnie to, że jest on bardzo pragmatyczny – mówi Frysz.

Członkowie wspólnot przy ul. Szczecińskiego 5 włączają się w wiele działań dotyczących parafii. I tak np. w Adwencie i Wielkim Poście prowadzą Jutrznię i Godzinę Czytań. Ponadto udzielają się w Caritasie, pomagają w przygotowaniu narzeczonych do sakramentu małżeństwa czy nawet w formację przed i po przyjęciu bierzmowania. Są też osoby, które decydują się na zostanie świeckim misjonarzem bądź misjonarką. Inni odkrywają powołanie do życia w małżeństwie lub posługi kapłańskiej czy zakonnej.

Reklama

– Postanowiłem zostać szafarzem, bo w naszej parafii jest dużo osób starszych, które nie mogą już przychodzić do kościoła. W porozumieniu z księdzem proboszczem staramy się odpowiadać na wszelkie potrzeby – mówi Frysz.

Katechumenat dla osób dorosłych, odbywający się po chrzcie ma na celu odnowienie życia chrześcijańskiego przez odkrywanie etapami mocy tego sakramentu prowadzące do codziennego życia Ewangelią. Stawia na indywidualną formację chrześcijańską przeżywaną we wspólnocie, aby żyć wiarą bardziej świadomie i konsekwentnie. Droga neokatechumenalna stanowi ważną część współczesnego ruchu odnowy katolickiej, przyciągając osoby pragnące rozwijać swoją wiarę.

Młodzi w Kościele

Rodziny wywodzące się z neokatechumenatu angażują się także w tzw. post cresima. Jest to wyrażenie, pochodzące z języka włoskiego, oznaczające czas po bierzmowaniu. To odpowiedź parafii na problemy, dotyczące wiary zagubionych młodych ludzi. Chodzi o stworzenie przestrzeni i czasu, w których młodzi będą mogli doświadczać miłości Bożej.

– Kiedyś mówiono, że sakramentem, po którym młodzi znikają z Kościoła jest bierzmowanie. Dzisiaj zauważalne jest, że coraz częściej już po I Komunii św. dzieci powoli odchodzą od Eucharystii – mówi ks. Dariusz Szyszka, proboszcz parafii.

Aby zaradzić temu zjawisku, formacja chrześcijańska kontynuowana jest w czasie spotkań post cresima. Regularnie spędzany czas wśród rodzin skupia się wokół tematów, związanych z budowaniem relacji z Panem Bogiem. Ma to pomóc młodym ludziom lepiej rozumieć swoją wiarę i trwać w jedności z Kościołem. Kierunek formacji i jej podstawę stanowi Pismo Święte i Katechizm Kościoła Katolickiego.

2024-01-02 12:12

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: uchodźcy w miejskich lokalach bez dodatkowych opłat

Warszawscy radni przyjęli dziś uchwałę precyzującą zasady wynajmowania lokali komunalnych. Zgodnie z nią goszczenie uchodźców w mieszkaniach z zasobu miasta nie spowoduje dodatkowych opłat. Warszawa udzieli schronienia na swój koszt w mieszkaniach z własnego zasobu. Dodatkowo zniesione zostały warunki uniemożliwiające przyjęcie gości z Ukrainy.

- Tak jak zapowiadałem zmieniamy przepisy, żeby nie było żadnych przeciwwskazań do przyjęcia naszych gości z Ukrainy przez najemców miejskich mieszkań. Wprowadziliśmy już niezbędne korekty i uregulowaliśmy te sprawy, a dziś uchwała została przyjęta przez radnych, za co bardzo dziękuję – mówi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
CZYTAJ DALEJ

Współpracownicy św. Pawła

Niedziela Ogólnopolska 4/2022, str. VIII

Adobe Stock

Święci Tymoteusz i Tytus, biskupi

Święci Tymoteusz i Tytus, biskupi

Byli jednymi z najbliższych współpracowników Apostoła Narodów. Należą do pierwszego pokolenia biskupów, którzy byli uczniami Apostołów.

Tymoteusz, którego imię greckie oznacza „tego, kto czci Boga”, przyjął chrzest z rąk św. Pawła. Urodził się w Listrze z matki Żydówki i ojca Greka (por. Dz 16, 1). Święty Paweł w swoim Liście do Tymoteusza przekazuje nam imiona jego matki – Eunice oraz babki – Lois (por. 2 Tm 1, 5). Apostoł Narodów wybrał Tymoteusza na swego towarzysza podróży misyjnych – Tymoteusz przemierzył razem z Pawłem i Sylasem Azję Mniejszą, aż po Troadę, skąd przeszli do Macedonii. Spotykamy go w Atenach, w Tesalonice. Był w Koryncie. Sam św. Paweł doceniał zaangażowanie Tymoteusza w dziele misyjnym i ewangelizacyjnym. Napisał o nim w swoim Liście do Filipian: „Nie mam bowiem nikogo równego mu duchem, kto by się szczerze zatroszczył o wasze sprawy” (Flp 2, 20). Tymoteusza odnajdujemy również w Efezie podczas trzeciej podróży apostolskiej Pawła. Benedykt XVI w jednej ze swoich katechez podkreślił, że „Tymoteusz jawi się jako wielki pasterz”. Według Historii kościelnej Euzebiusza, Tymoteusz był pierwszym biskupem Efezu.
CZYTAJ DALEJ

Trudne wspomnienia

2025-01-27 09:07

[ TEMATY ]

Auschwitz

obóz koncentracyjny

wspomnienie

obóz

niemiecki obóz

Mazur/episkopat.pl

Auschwitz-Birkenau

Auschwitz-Birkenau

W kwietniu 1940 r. do obozu koncentracyjnegp w Oświęcimiu przybył pierwszy transport - 728 więźniów politycznych. Głównie byli to studenci, uczniowie, wojskowi. Do listopada 1943 r. KL Auschwitz rozrósł się do rozmiarów olbrzymiego kombinatu, w którego skład wchodziły: obóz macierzysty Auschwitz, obóz koncentracyjny i ośrodek zagłady w Brzezince oraz obozy filialne przy gospodarstwach rolno-hodowlanych i przy zakładach przemysłowych. Zamordowano tam kilka milionów ludzi. Mija właśnie 80 lat od wyzwolenia obozu. Oto wspomnienia osoby, która przeżyła.

Miałam straszną tremę przed tą rozmową. Wiedziałam, że będę słuchała opowieści o zdarzeniach, o których każdy wspominający chciałby zapomnieć. Dopingowała mnie świadomość, że coraz mniej żyje świadków tamtych zbrodni. Ciepłe, przytulne mieszkanie, mili gospodarze. Pani domu - wytworna, dojrzała kobieta o pogodnej twarzy, na której trudno byłoby odnaleźć ślady strasznych przeżyć. W miarę snucia opowieści jej oczy zmieniają się. Dostrzegam w nich bardzo smutne dziecko.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję