– W I niedzielę Adwentu rozpoczynamy nowy rok liturgiczny. To tajemnica początku. Dziś także wy rozpoczynacie nowy etap życia – powiedział bp Andrzej Siemieniewski 3 grudnia podczas uroczystej konsekracji ośmiu wdów w katedrze.
To pierwsze kobiety w diecezji, które po śmierci mężów weszły na drogę wdowieństwa konsekrowanego, chcąc żyć w tym stanie radami ewangelicznymi: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
Zakorzenienie w Objawieniu
W homilii biskup legnicki wyjaśnił znaczenie obrzędu konsekracji wdów. Przypomniał, że stan wdowieństwa poświęconego Bogu wypływa z Pisma świętego. Jest to zatem kontynuacja tego, co było w historii zbawienia. Już w Starym Testamencie Bóg objawił wartość wdowieństwa. Spotykamy tam kobiety, które straciły mężów i pozostały w stanie wdowieństwa ze względu na Boga. W tym gronie znajdują się m.in. wdowa z Sarepty, która ugościła proroka Eliasza, czy wdowa Judyta, która stała się bohaterką narodu wybranego, a poczet wdów Starego Testamentu zamyka prorokini Anna, która poświęciła życie Bogu i świątyni, trwając w modlitwach i postach. – Błogosławieństwo wdów to przypomnienie, że są niewiasty, które chcą naśladować świątobliwe kobiety, które Pismo święte. ukazuje jako przykład życia poświęconego Bogu, rodzinie i innym ludziom – podkreślił bp Siemieniewski.
Także w Nowym Testamencie spotykamy wdowy, które towarzyszyły Jezusowi. – Wdowa z Nain, która przeżyła śmierć syna i była świadkiem jego wskrzeszenia, którego dokonał Jezus. Ona stała się znakiem przywrócenia nadziei, umocnienia wiary w Boże Miłosierdzie – kontynuował hierarcha.
Reklama
– Nie sposób zapomnieć o ubogiej wdowie, która wrzuciła do skarbony dwa pieniążki, całe swoje utrzymanie. Jezus ukazuje ją jako przykład zaufania Bogu, Bożej Opatrzności i bezgranicznego poświęcenia – przypomniał.
Wdowieństwo w Kościele
Zwracając się do kandydatek, biskup powiedział: – Po śmierci mężów, za których się modlicie, zapragnęłyście poświęcić swoje życie Bogu. Kościół zaś chce przyjąć w sposób oficjalny, uroczysty wasze oddanie. Cała wspólnota prosi Ojca niebieskiego, aby napełnił was nowymi darami Ducha Świętego.
Pasterz diecezji przypomniał wdowom, że najpiękniejszym przykładem życia poświęconego Bogu jest Maryja która przecież w pewnym momencie życia również została wdową. – Ona po śmierci Józefa pozostała sama, a pod krzyżem na Golgocie przyjęła za swoje dzieci wszystkich ludzi. Stała się dla ludzi najlepszą Matką i wiernie pełniła zadanie, które Bóg jej powierzył – powiedział.
W uroczystości uczestniczyli kapłani z parafii pochodzenia wdów, ich rodziny, przyjaciele oraz wierni z Legnicy. Wchodząc na tę drogę życia, panie, obok tego, że będą codziennie modlić się Liturgią Godzin, będą jeszcze bardziej angażowały się w życie wspólnot parafialnych.
Jako zewnętrzny znak wdowieństwa konsekrowanego bp Andrzej wręczył każdej krzyż oraz księgę Liturgii Godzin.
W wakacje maszerowali na Jasną Górę. Później w sierpniu – do bazyliki w Krzeszowie. Natomiast w sobotę, 12 października, uczestnicy pieszych pielgrzymek ponownie spotkali się na pielgrzymkowym szlaku.
Wspólne maszerowanie rozpoczęło nabożeństwo w katedrze, któremu przewodniczył biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek. Następnie ponad 150-osobowa grupa wyruszyła w drogę do Bazyliki Podwyższenia Krzyża Świętego i św. Jadwigi Śląskiej w Legnickim Polu. Wśród pielgrzymów byli wytrawni pątnicy, ale też nowicjusze, którzy sprawdzali swoje możliwości, przed przyszłoroczną pieszą pielgrzymką na Jasną Górę, która ruszy 26 lipca 2025 r.
"Nie ma przyszłości bez spotkania starych i młodych; nie ma wzrostu bez korzeni i nie ma rozkwitu bez nowych pędów. Nigdy proroctwo bez pamięci, nigdy pamięć bez proroctwa; i zawsze będzie konieczne spotkanie" - w jakiś sposób papież Franciszek pozostawia to słowo także Kolegium Kardynalskiemu, złożonemu z ludzi młodych i starszych - mówił kardynał Leonarda Sandri w homilii podczas piątej Mszy św. za duszę Papieża Franciszka w ramach Novendiali.
Kardynałowie przybyli do Rzymu na kongregacje generalne przed konklawe uczestniczyli w piątej Mszy św. w ramach Novendiali, czyli dziewięciu Msz św. odprawianych za zmarłego Papieża Franciszka. Podczas piątej Mszy św. Novendiali, kard. Leonardo Sandri mówił w homilii, że jak Apostołowie w Wieczeniku czekali na zesłanie Ducha Świętego, tak obecnie Kościół oczekuje na nowe natchnienie Ducha Świętego w czasie, kiedy będzie się dokonywać wybór nowego papieża.
Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.
Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.