Reklama

Niedziela Przemyska

Chcemy, aby On królował

Mamy przemieniać świat wokół siebie, czynić go bardziej sprawiedliwym i solidarnym – apelował abp Adam Szal.

Niedziela przemyska 50/2023, str. I

[ TEMATY ]

Przemyśl

Czesław Urban

Gotowi do służby. Przyrzeczenie nowych członków KSM

Gotowi do służby. Przyrzeczenie nowych członków KSM

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 25 listopada w ramach corocznej pielgrzymki do bazyliki archikatedralnej w Przemyślu przybyli członkowie Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Przemyskiej, aby wspólnie modlić się podczas uroczystej Eucharystii sprawowanej z okazji swojego święta patronalnego. Mszy św. przewodniczył abp Adam Szal.

W homilii, wygłoszonej w przededniu uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, metropolita przemyski zachęcił zebranych do refleksji nad tajemnicą Chrystusowego Królestwa. – Królem, który obiecał powrócić i którego powrót jest pewny, jest sam Jezus Chrystus. On mówił, odchodząc w dniu swojego wniebowstąpienia, że idzie przygotować nam miejsce. Odchodząc, przygotowuje nam miejsce i pozostawia nas z darami, których jest tak wiele – powiedział hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Arcybiskup dał wskazówki członkom AK i KSM. – Mamy przemieniać świat wokół siebie, czynić go bardziej sprawiedliwym, solidarnym, kierującym się bardziej ewangelią niż ludzkim wyrachowaniem. Chcemy wołać dzisiaj, my, zebrani tutaj w katedrze przemyskiej: chcemy, aby On królował! Aby królował przede wszystkim w naszych sercach! – apelował arcybiskup, zwracając uwagę, że znakiem Opatrzności Bożej jest trwająca w archidiecezji przemyskiej peregrynacja obrazu Najświętszego Serca Pana Jezusa. – Królestwo ma zaczynać się najpierw w naszych sercach – uformowanych i uporządkowanych. Potem w sercach naszych bliźnich. A Chrystus z tego wizerunku wskazuje na swoje Serce, zranione dla nas, dla naszego odkupienia. Ale przez to zranienie otwarte dla każdego człowieka i ciągle zapraszające – dodał hierarcha.

Dlatego człowiek wierzący nie może być bierny. – Nasza przynależność do AK czy KSM jest świadectwem na to, że nie chcemy być biernymi uczniami Chrystusa. Chcemy tworzyć żywy Kościół – powiedział kaznodzieja i zapowiedział, że najbliższy rok duszpasterski będzie motywacją, żeby uczestniczyć w Kościele Chrystusowym. – Jesteśmy czynnymi uczestnikami, myślącymi o tym, by Kościół był wspólnotą wspólnot. Ważne, aby nie opierać się tylko na niechlubnych doniesieniach o życiu Kościoła, ale przez postawę św. Franciszka, próbować go zmieniać, zaczynając najpierw od siebie – zachęcał.

To wielkie wyzwanie dla członków AK czy KSM. – To wspólnoty wołające, aby Chrystus królował. Wyrażamy to nie tylko w hymnie, który tak pięknie młodzież śpiewa, nie tylko w słowie „gotów”, ale także przez nasze spotkanie, działalność zgodną ze statutami, odczytywanie znaków czasu, które przypominają nam o przyjściu Chrystusa, przez obecność w życiu archidiecezji i budowę wspólnot parafialnych, a także – co jest wielkim wyzwaniem – przez troskę o dzieci i młode pokolenie – uwrażliwiał abp Szal. – Módlmy się, aby Chrystus królował przede wszystkim w naszych serach, a także, by ten dar, talent, mina, skarb nie był zakopany, zmarnowany, ale żeby się rozwijał dla naszego wspólnego dobra – tym pragnieniem metropolita przemyski zakończył homilię.

Podczas Mszy św. wręczono także nominacje członkom Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży na zastępowych, a kilkudziesięciu młodych złożyło uroczyste przyrzeczenie, deklarując się jako członkowie KSM.

2023-12-05 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szal modlił się za zmarłych poprzedników

[ TEMATY ]

Dzień Zaduszny

Przemyśl

abp Adam Szal

Dariusz Tawarski

W Dzień Zaduszny abp Adam Szal przewodniczył Mszy św. w bazylice archikatedralnej w Przemyślu. Po Eucharystii odbyła się procesja za zmarłych do podziemi świątyni, gdzie pochowani są zmarli biskupi przemyscy.

Abp Adam Szal stwierdził, że Mszom świętym sprawowanym w Dzień Zaduszny towarzyszą smutek i nadzieja „potwierdzona zmartwychwstaniem Chrystusa”.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Odliczanie

2025-05-07 09:10

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

3562 dni - tyle dni minęło od kiedy prezydentem RP został Andrzej Duda. Co prawda jego adwersarze dziś głównie skupiają się na odliczaniu do końca jego prezydentury, ale jeśli spojrzymy wstecz na te 9 lat i 9 miesięcy, to dojdziemy do wniosku, że naprawdę był to szmat czasu i okres, któremu należy się podsumowanie.

Na całościową ocenę brakuje jeszcze 90 dni, ale już dziś możemy powiedzieć, że Polska nie wyglądałaby dziś tak samo bez Andrzeja Dudy. Ostatnio przy okazji spotkania w Pałacu Prezydenckim rozmawiałem z jednym z ważniejszych urzędników z otoczenia głowy państwa i pytał mnie z czego zostanie jego szef zapamiętany. Wymieniliśmy kilka rzeczy, ale rzeczywiście nie było jednej, potężnej rzeczy, która mogłaby do takiej poważnej i oczywistej rzeczy należeć. Oprócz jednej. Dobrego czasu dla Polski. Te lata prezydentury Dudy rzeczywiście z każdym rokiem będą się kojarzyć jako po prostu dobry okres dla zwykłych ludzi. Jedną z głównych przyczyn było wyrównywanie szans i programy społeczne, które - mało kto to pamięta – przedstawione zostały przez Andrzeja Dudę w 2014 r. na konwencji programowej PiS, zanim jeszcze wystartował w wyborach prezydenckich. Do tego dochodzi jednoczący przekaz prezydenta wobec obywateli, który realizowany był konsekwentnie, mimo iż nie było to łatwe, bo mówił do rodaków w latach trudnych, gdy walka z rządem, zarówno ta wewnętrzna, jak i zagraniczna była wyjątkowo ostro emocjonalnie nacechowana. Nie sposób odmówić też Dudzie niezależności, która czasem (może i nawet według autora tego felietonu słusznie) była powodem sprzeciwu środowiska prawicy z którego się wywodził.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję