Przed ołtarzem soborowym, dekoracja; płonące lampiony, wśród kwiatów relikwie (św. Jana Pawła II, św. Antoniego, św. Józefa Bilczewskiego, bł. Stefana Wyszyńskiego, bł. Zygmunta Pisarskiego, świętych Dzieci z Fatimy: Franciszka i Hiacynty, św. Izydora, św. Maksymiliana Kolbe). W centrum dekoracji napis: „Widzę pokolenia świętych”, pod nim wolne miejsce. Mimo wieczornej pory kościół wypełniony wiernymi, w tym młodzież i dzieci. Wikariusz ks. Artur Łakomy wygłosił konferencję o świętych. Przywołał naukę Soboru, w KKK czytamy: „wszyscy chrześcijanie jakiegokolwiek stanu, zawodu powołani są do pełni życia chrześcijańskiego... Wszyscy są powołani do świętości”. W dalszej części przypomniał, że „nikt z nas nie urodził się świętym. Świętym się człowiek staje.... Święty to człowiek, który odkrył, że wiara to droga do Boga”.
Uklęknąć przed Bogiem
Reklama
Wystawieniem Najświętszego Sakramentu w monstrancji, rozpoczął się Wieczór uwielbienia. Po chwili ciszy zespół młodych przy wtórze gitary i skrzypiec zaintonował pieśń „Wzywam Cię, Duchu przyjdź”. Następnie zostały przedstawione na slajdach postacie świętych i ich droga do świętości. Komentator przypominał, że byli i są aktualnym przykładem dla nas. Każdy z nich w sobie niepowtarzalny sposób osiągnął laur świętości. Wszystkich łączy cześć do Eucharystii. Wygaszone światła świątyni, przedstawione kolejne postacie i wyśpiewana cześć Bogu w jego świętych, dodawały podniosłego uroku spotkaniu. Prośba o wstawiennictwo za nami, za czasami i okolicznościami, w których przyszło nam żyć. Trzeba powiedzieć, że dzisiejszemu światu, Polsce potrzeba nowych świętych i błogosławionych. Aby uchronić zwłaszcza młodzież przed zepsuciem i zniewoleniem – negacją świętości. Ale też i dla przyszłości, aby rodzina, Kościół były Bogiem silne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Oni są wśród nas
Po udzieleniu błogosławieństwa w kościele, uformowała się procesja. Dzieci ubrane w stroje danego świętego niosły poszczególne relikwie świętych i błogosławionych. Mimo niewielkiego deszczu, wszyscy chcieli iść w procesji i udali się przy wtórze Litanii do wszystkich świętych, na cmentarz grzebalny. Uczestnicy szli za krzyżem, w otoczeniu młodzieńców z płonącymi pochodniami, wielu szło z zapalonymi świecami. Na cmentarzu krótka modlitwa wdzięczności za przodków, którzy przekazali nam wiarę, wśród których, jak wierzymy, jest też wielu świętych. Uwielbienie świętych, przywołanie ich wstawiennictwa. Jest znakiem wiary w to, że oni żyją wśród na nas, wstawiają się za nami u Boga. Ta prawda staje przed nami zwłaszcza w Uroczystość Wszystkich Świętych. Zapada w pamięć.
Zachęta do refleksji
Podczas nabożeństwa usłyszeliśmy słowa: „Najświętszy Sakrament dawał im siłę i moc stania się świętymi i błogosławionymi”. Patrząc na miejsce wolne przed Najświętszym Sakramentem – można powiedzieć, że jest zachętą dla wszystkich: jak i dzięki czemu człowiek staje się świętym. Wspominane postacie świętych są zachętą wtedy, gdy posiadane relikwie odbierają należną cześć. A to wolne miejsce czeka na ciebie i na mnie, których świętość winna być wyzwaniem. Kolejne następujące po sobie dni listopada w naszej tradycji są czasem wzywania świętych, jak i rozważania rzeczy ostatecznych. Przed każdym z nas otwarte podwoje szczęśliwej wieczności, jedyna rada: świętym trzeba być już tu na ziemi. Pomyśl: nie jesteś byle kim! Na świętą pamięć zasługujemy dobrym, godnym i szlachetnym życiem! Refleksja nad życiem wiecznym daje lepszą jakość życia doczesnego, prowadzi do życia wiecznego.