Reklama

Rodzina

Czego potrzeba dziecku?

Ona, on i gromadka roześmianych dzieci. Dom, a w nim miłość. Jak osiągnąć prawdziwe rodzinne szczęście?

Niedziela Ogólnopolska 41/2023, str. 30-31

[ TEMATY ]

dzieci

rodzice

Archiwum Agnieszki Stefaniuk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sekretem dzieli się Agnieszka Stefaniuk, coach, autorka poradnika zarządzania szczęściem Jak to ogarnąć i programu mentoringowego dla kobiet „Silna jak mama”. W sieci prowadzi klub wsparcia i rozwoju osobistego dla mam – www. klubsjm.pl .

Co to jest miłość?

Często się zastanawiamy, czego potrzeba naszym dzieciom, co jeszcze możemy dla nich zrobić, aby lepiej się rozwijały, jak sprawić, aby czuły się, zaopiekowanie, kochane i silne. Tymczasem, jak zauważa p. Agnieszka, recepta na stworzenie domu pełnego miłości, na szczęśliwą rodzinę jest właściwie oczywista. To po prostu wzajemna służba i pomoc, wsparcie i czas, który możemy sobie dać. Prawdziwa miłość to towarzyszenie dziecku w chwilach ważnych, trudnych. To wsłuchiwanie się w jego słowa, dzielenie się swoimi radościami, sukcesami, talentami. Dzisiejsze rozumienie świata często przeczy naturze człowieka, który przecież został powołany i stworzony do relacji, a więc dla innych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Służba

Reklama

Czy wymagać? Czy można od pierwszych chwil wymagać, aby dziecko podjęło trud posprzątania swojego biurka, łóżka, podlania kwiatków na parapecie? Czy to etyczne? Czy tak można? Można, a co więcej – trzeba. Jak podkreśla p. Agnieszka, tylko człowiek, który ma wpojone od dzieciństwa poczucie przynależności do danej grupy, jest w stanie się w niej odnaleźć w sposób pełny. Jeżeli w rodzinie dziecko nie ma żadnych obowiązków poza wyspaniem się, zjedzeniem kilku posiłków i obejrzeniem ulubionej kreskówki, staje się człowiekiem aspołecznym, roszczeniowym i bardzo trudnym w relacjach. Poza tym zanika w nim potencjał budowania siebie, odkrywania swoich możliwości, poczucie sensu pracy. Nie jest w stanie od siebie wymagać, bo nikt od niego nie chce wymagać. Tego się uczy. Tak zaczyna rozumieć świat. Zdaniem p. Agnieszki, jesteśmy dzieckocentryczni i w ten sposób zabieramy dzieciom możliwość budowania swojej wartości. Uważamy, że najważniejsze jest to, aby dziecko było prymusem w szkole, a wszelkie obowiązki domowe, nawet najprostsze, chociażby takie jak zagrabienie liści w ogrodzie i zrobienie prostych zakupów do domu, zrzucamy na siebie, rodziców, co staje się dla nas dodatkowym balastem. Zdaniem blogerki, kluczowe jest to, aby wdrożyć dziecku obowiązek uczestniczenia w życiu rodzinnym od początku.

Moje dziecko potrzebuje...

...rozwijających zajęć szachowych, radosnego czasu na spotkania z koleżanką, tygodniowej 2-godzinnej lekcji jazdy konnej w stadninie, twórczych zajęć z gliny w pracowni ceramicznej, niezapomnianych, wspaniałych wakacji w gorącej Chorwacji... Ostrzegam. Ta lista może się wydłużać w nieskończoność.

Pewne jest to, że każdy z nas najlepiej zna swoje dziecko. Zna jego talenty, pragnienia, charakter, możliwości. Chcemy, aby nasze pociechy rozwijały się jak najpełniej. Czy jednak jest coś ponad tym wszystkim? Coś najważniejszego, czego dziecko najbardziej potrzebuje, co będzie w stanie zapewnić mu rozwój, wywołać prawdziwy uśmiech na jego twarzy, nawet jeśli niespodziewanie zostaną odwołane jego ulubione zajęcia szachowe? Czego tak naprawdę potrzebuje dziecko? Odpowiedź jest prosta i krótka, choć trudna. Miłości. Pierwszą, podstawową potrzebą dziecka jest to, aby mieć kochających rodziców. Zdaniem p. Agnieszki, rodzice często pragną, aby ich dzieci uczestniczyły w przeróżnych zajęciach, rozwijały swoje talenty. Tymczasem jeżeli dziecko nie ma zaspokojonej potrzeby – kochających rodziców, nie jest w stanie się rozwijać. Ono musi i chce widzieć kochających, wspierających, przytulających się rodziców. Tyle i aż tyle.

Jestem dla ciebie

Dziecko musi widzieć, że jest otoczone miłością. Tylko wówczas czuje się bezpieczne, w pełni zaopiekowane. Poza tym musi mieć pewność, że jest wartościowe. Jak sprawić, aby nasza córka, nasz syn czuli, że są dla nas najważniejsi? Czas to miłość. Po prostu. Nie bój się tracić czasu z dzieckiem na siedzenie na kanapie. Tylko dzięki wspólnemu spędzaniu czasu, poświęcaniu mu uwagi, dziecko buduje poczucie własnej wartości. Zrezygnuj z mycia okien, dodatkowych zajęć szachowych, po prostu bądźcie razem.

Bóg nas spaja

Wiara sprawia, że nasze życie jest prostsze. Nie znaczy to, że nie spotykają nas problemy, trudności. Po prostu na pewne niepowodzenia patrzmy jak na doświadczenia, które uczą – nie niszczą, ale w jakiś sposób odkrywają pewne treści. Wiara daje nadzieję, ponieważ wiemy, że jesteśmy pod skrzydłami dobrego Boga, który prowadzi nas po ścieżkach naszego życia. I nawet jeżeli czegoś nie rozumiemy, składamy całą nadzieję w Panu.

2023-10-03 14:20

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gdy rodzice rozdzierają serce dziecka...

Jak podaje Rocznik Demograficzny Głównego Urzędu Statystycznego, w 2013 r. w Polsce zawarto 180 396 związków małżeńskich, zaś aż 66 132 pary zdecydowały się na rozwód. Tylko w tym jednym roku 55 180 dzieci doświadczyło traumy związanej z rozstaniem się rodziców, a 80 proc. spośród nich było w wieku 3-15 lat. Za tymi suchymi liczbami kryje się ludzki dramat – osobisty, rodzinny, społeczny, moralny i religijny – oraz konkretne wypłakane oczy, smutne twarze i rozdarte serca dzieci. Jak im pomóc? Na jakich fundamentach budować nowy dom, gdy stary legł w gruzach?

Jeszcze całkiem niedawno rozpad związku małżeńskiego traktowany był w Polsce jako społeczna anomalia, zjawisko patologiczne, rozwód spotykał się z napiętnowaniem. O żyjących bez ślubu mówiono: „żyją na kocią łapę”. Dzisiaj – co jest niezwykle bolesne i ma wielorakie destrukcyjne konsekwencje – patologia zaczyna stawać się normą.
CZYTAJ DALEJ

Z wysokości krzyża Jezus zwrócił się do każdego i każdej z nas

2025-09-11 12:46

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.

W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Podziemna Katedra dostępna dla turystów

2025-09-12 09:30

[ TEMATY ]

archidiecejza łódzka

Piotr Drzewiecki

Monumentalne zabytkowe zbiorniki wodne – zwane „Podziemną Katedrę” na Stokach – to unikat w skali Europy.

Monumentalne zabytkowe zbiorniki wodne – zwane „Podziemną Katedrę” na Stokach – to unikat w skali Europy.

Przez październik mieszkańcy Łodzi i turyści będą mogli zwiedzić jedno z najbardziej niezwykłych i tajemniczych miejsc w Łodzi – „Podziemną Katedrę” na Stokach.

Monumentalne zabytkowe zbiorniki wodne – zwane „Podziemną Katedrę” na Stokach – to unikat w skali Europy. Powstały na początku XX wieku jako element nowoczesnego systemu wodociągowego zaprojektowanego przez słynnego angielskiego inżyniera Williama Heerleina Lindleya. Zbiorniki na Stokach są udostępniane do zwiedzania niezwykle rzadko – raz na dwa, trzy lata. Ich unikatowy charakter i rola w systemie wodociągowym sprawiają, że obowiązują szczególne zasady bezpieczeństwa. Teraz nadarza się taka okazja - zostaną one udostępnione turystom i każdemu chętnemu ich zobaczenia mieszkańcowi miasta od 6 do 26 października. W tym czasie będzie mogło zobaczyć je ponad 5 tysięcy osób. Zwiedzanie potrwa około godziny i pozwoli zobaczyć jedno z najważniejszych dzieł inżynierskich w historii Łodzi. To nie tylko atrakcja turystyczna, ale także wyjątkowa lekcja historii techniki i okazja do poznania miejsca, które od stu lat dostarcza łodzianom najcenniejszy surowiec – wodę. - Każdy uczestnik będzie musiał pojawić się na miejscu co najmniej 20 minut przed wyznaczoną godziną, przejść przez bramki wykrywające metale i okazać dokument tożsamości. W obiekcie obowiązuje zakaz wnoszenia plecaków, toreb i niebezpiecznych przedmiotów. Fotografować można wyłącznie wnętrze zbiornika. Konieczne jest także odpowiednie przygotowanie – wewnątrz panuje stała temperatura około 10 °C, dlatego zalecane jest ciepłe ubranie oraz obuwie z antypoślizgową podeszwą – tłumaczą pracownicy ZWiK w Łodzi. 
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję