Armia Czerwona 17 września 1939 r. wkroczyła na wschodnie tereny Polski. Zaczęły się masowe deportacje Polaków na „nieludzką ziemię”. Setki tysięcy ludzi aresztowano i osadzono w obozach. Przedstawiciele elit; żołnierze, policjanci, urzędnicy, padli ofiarą zaplanowanej serii zbrodni, której symbolem stał się Katyń. Przemyśl był jednym z miejsc, gdzie wielu po raz ostatni zobaczyło ojczyznę.
W przeddzień rocznicy członkowie Związku Sybiraków, przedstawiciele samorządu, województwa, służb mundurowych i mieszkańcy miasta Przemyśla oddali hołd ofiarom sowieckich wywózek przy Pomniku Zesłańców Sybiru i Ofiar Katynia przy Wybrzeżu Marszałka Józefa Piłsudskiego z udziałem Kompani Honorowej Wojska Polskiego i pocztów sztandarowych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wydarzenie upamiętniające ofiary sowieckiej agresji oraz zmarłych i żyjących Sybiraków rozpoczęła Msza św. w kościele św. Trójcy w Przemyślu. Modlitwie przewodniczył bp Krzysztof Chudzio, który zaprosił do otwartości na podpowiedzi Ducha Świętego. – Pozwólmy Bogu działać w nas, a wtedy autentycznie nasza ojczyzna będzie bezpieczna i będziemy mogli cieszyć się prawdziwą wolnością dzieci Bożych – mówił hierarcha.
Reklama
Homilię podczas Eucharystii upamiętniającej sowiecką agresję na Polskę i Dzień Sybiraka wygłosił ks. Jan Mazurek, proboszcz parafii św. Benedykta, Cyryla i Metodego w Przemyślu i kapelan Sybiraków. Kapłan przypomniał, że XX wiek zrodził dwa ogromne totalitaryzmy, które odbyły się na kartach historii świata, szczególnie Polski. – Niemiecki nazizm i sowiecki komunizm. Te bolesne rocznice trzeba przypominać i świętować w odpowiednim klimacie prawdy, próby pojednania. To wszystko jest naszą historyczną pamięcią, a historię trzeba przypominać, żeby jej później nie powtarzać – podkreślił ksiądz kapelan.
Nawiązując do wojny na Ukrainie i różnych trudnych wydarzeń ostatnich lat, ks. Mazurek zauważył, że dzisiaj tworzy się nowy totalitaryzm, który powtarza błędy przeszłości. – On jest oparty o pewną ideologię liberalną, wspartą relatywizmem, ateizmem, hedonizmem, a tak naprawdę jest to pierwsza przyczyna kryzysu – odejście od Boga. Człowiek odchodzi od Boga i sam staje w Jego centrum – wskazał duchowny.
Po zakończeniu Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli przed pomnik Zesłańców Sybiru i Ofiar Katynia usytuowany przy kładce na rzece San w Przemyślu. Tam odczytano Apel Pamięci. Głos zabrali zaproszeni goście, a delegacje złożyły pamiątkowe wieńce kwiatów. Ponadto Związek Sybiraków Odział w Przemyślu wręczył instytucjom wspierającym działalność historyczną okolicznościowe medale.
Przy okazji Dnia Sybiraka swoją reelekcją dzielił się Mirosław Kosior, syn Henryka Kosiora, który brał udział w obronie ojczyzny, za co został skazany na pracę w łagrach.
Dopełnieniem obchodów 84. rocznicy agresji Rosji sowieckiej na Polskę, połączonej ze Światowym Dniem Sybiraka, był koncert pieśni patriotycznych Na góralską nutę, który odbył się w kościele Ojców Karmelitów Bosych w Przemyślu. Wydarzenie poprzedziła Msza św. w intencji ojczyzny, której przewodniczył abp Adam Szal, a homilię wygłosił ks. Jan Mazurek. Następnie przed zgromadzonymi słuchaczami wystąpili młodsi i starsi artyści z zespołu Skrzypnianie ze Skrzypnego na Podhalu. Artyści zaprezentowali przygotowane specjalnie na tę uroczystość utwory, aby upamiętnić zesłańców, którzy na zawsze pozostali w śniegach Syberii. Był to występ o wielkim przekazie patriotycznym. Młodzi artyści przypomnieli pieśni, śpiewane dawniej w polskich domach, które towarzyszyły narodowi polskiemu w ważnych wydarzeniach dziejowych.
W trakcie koncertu wykonawcy zostali kilkukrotnie nagrodzeni spontanicznymi owacjami publiczności. To międzypokoleniowe spotkanie było ważną lekcją historii. Na koniec warto przytoczyć słowa, które świadczą o trosce o losy ojczyzny: „Naród, który przestaje śpiewać, przestaje istnieć”.