Reklama

Kościół

Wierni do końca

W Markowej 10 września ogłoszono rodzinę Ulmów błogosławionymi Kościoła katolickiego. – Nowi błogosławieni uczą nas przede wszystkim przyjmowania słowa Bożego i codziennego dążenia do pełnienia woli Bożej – powiedział w homilii kard. Marcello Semeraro – prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We Mszy św. uczestniczyło ponad 36 tys. wiernych, nie tylko z Podkarpacia, przyjechali także goście m.in. z Litwy, Ukrainy, USA, Włoch i Niemiec. Przy ołtarzu stanęło tysiąc księży, a wśród nich blisko 100 hierarchów, na czele ze wspomnianym kard. Semeraro, który przewodniczył Mszy św. beatyfikacyjnej.

Ważne symbole

Reklama

Kulminacyjnym momentem beatyfikacji były odsłonięcie obrazu i procesja z relikwiami nowych błogosławionych. W obrazie beatyfikacyjnym przedstawiono rodzinę Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z ich dziećmi na tle letniego pejzażu – wyjaśnił ks. Marek Wojnarowski, historyk sztuki, który obraz opisał następująco: w tle po lewej stronie umieszczono wiejską chałupę, dom rodzinny błogosławionych, natomiast w tle po prawej widoczne są ule i sad, czyli motywy nawiązujące do zainteresowań ogrodniczych Józefa Ulmy. Wiktoria na obrazie została przedstawiona w stanie błogosławionym; na rękach trzyma najmłodszą Marysię. Józef jako głowa rodziny stoi po prawej stronie obrazu i trzyma w dłoniach gałązkę palmową – symbol ich męczeńskiej śmierci. Na pierwszym planie widoczne są pozostałe dzieci. Dziewczynka po lewej stronie, Stasia, trzyma białą lilię, symbol czystości i niewinności; chłopczyk na środku, Antoś, pokazuje swojej siostrze Basi krzyżyk zrobiony z patyków. Krzyż ten jest symbolem poświęcenia i ofiary Chrystusa dokonanej z miłości do człowieka, a w tym przypadku oznacza także oddanie życia przez rodzinę Ulmów z Markowej z miłości do drugiego człowieka. Między rodzicami widać także dwóch starszych synów: Władzia i Frania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczegół, który przyciągnął szczególną uwagę wiernych i wzbudził w wielu wzruszenie, to delikatna aureola pod sercem Wiktorii. Na to zwrócił uwagę również przewodniczący Eucharystii kard. Semeraro, mówiąc, że „ta beatyfikacja ma bardziej aktualne przesłanie niż kiedykolwiek: chociaż nigdy nie wypowiedziało żadnego słowa, dzisiaj to małe niewinne dziecko, które razem z aniołami i świętymi w raju wyśpiewuje chwałę Bogu w Trójcy Jedynemu, tutaj, na ziemi, woła do współczesnego świata, aby przyjął, kochał i chronił życie od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci, zwłaszcza życie bezbronnych i zepchniętych na margines”.

Kontekst historyczny

W procesji z relikwiarzem do ołtarza szedł proboszcz parafii w Markowej ks. Roman Chowaniec w asyście rodziny Józefa i Wiktorii. Krewni błogosławionych nieśli czerwone róże – wymowny znak poświęcenia i miłości, którą Ulmowie obdarzyli Żydów pukających do ich skromnego domu. Po zakończonych uroczystościach w swoim przemówieniu prezydent RP Andrzej Duda zwrócił uwagę, że w czasach II wojny światowej zginęło wielu Polaków, „ale ta rodzina Ulmów to przypadek najbardziej wyrazisty i dziś najlepiej wśród wszystkich znany, bo wiele jest nieznanych, do dziś nieodkrytych i niewyjaśnionych”.

Światowe znaczenie

Beatyfikacja rodziny Ulmów to niezwykle ważny moment w życiu nie tylko Kościoła przemyskiego, ale i Kościoła na całym świecie. Pokazuje ona, że droga do świętości wiedzie szlakiem zwyczajnej i codziennej wierności swojemu powołaniu. Papież Franciszek, zwracając się do uczestników beatyfikacji, wskazał: – Ta rodzina polska, która była promieniem światła podczas II wojny światowej, niech będzie dla nas wszystkich wzorem do naśladowania w czynieniu dobra względem potrzebujących.

Przykład Ulmów na długo pozostanie kanwą nie tylko dla duszpasterstwa rodzin, ale też dla wszystkich wiernych. Ta wieloaspektowa beatyfikacja wskazuje dziś wiernym świeckim na powszechność powołania do świętości, a zarazem na sposób jej realizacji w codzienności.

2023-09-12 14:06

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawołać po imieniu

Niedziela Ogólnopolska 38/2023, str. 8-9

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Beatyfikacja Rodziny Ulmów

Karol Porwich/Niedziela

Kościół św. Doroty w Markowej

Kościół św. Doroty w Markowej

Co sprawiło, że tysiące ludzi wybrało w tę słoneczną niedzielę Markową zamiast weekendowego relaksu? Gdy słyszę: „Bo to się Ulmom od nas należy”, czuję, że dostałam właśnie odpowiedź. Oto kilka mniej oficjalnych obrazów z uroczystości beatyfikacyjnych rodziny Ulmów.

Wzdłuż drogi wojewódzkiej 881 od rana idą ludzie. – Skąd przyjechaliście? – zaczepiam ich. – A rozmaicie. My akurat z Rzeszowa, ale pani zobaczy na rejestracje. Zjechała się cała Polska, aż miło popatrzeć...
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Zakończyła się peregrynacja Obrazu Matki Bożej w archidiecezji częstochowskiej

Podczas tej peregrynacji obraz Maryi opuścił swój dom i dotarł do wielu ludzi i miejsc, być może nawet do ludzi i miejsc, w których Bóg został zapomniany, a nawet odrzucony – powiedział abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce, który 2 maja przewodniczył na Jasnej Górze Mszy św. dziękczynnej za peregrynację Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w archidiecezji częstochowskiej.

Mszę św. poprzedziły nieszpory w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie i procesja z Wizerunkiem Nawiedzenia na Jasną Górę. Modlitwie nieszporów i procesji przewodniczył abp Antonio Guido Filipazzi, Nuncjusz Apostolski w Polsce w asyście abp. Tadeusza Wojdy, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski oraz abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję